Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W ogródku emerytki

Pokaż wątki Pokaż posty

W ogródku emerytki

gogo 23:57, 27 lip 2021


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Aniu, dziękuję za pochwały moich roślinek

Ja mam jeżówki te zwykłe i z nimi nie mam żadnych problemów /oprócz ślimaków, które zjadły 10 sztuk/.
Trafiła się czerwona odmianowa nn i to jedyna, która nie padła.

A na punkcie traw mam ogrodowego bzika, wszystkie mi się podobają
Mówię im o tym i odwdzięczają się pięknie rosnąc
I pomyśleć, że wcześniej nie wpadło mi do głowy, że trawy robią taką dobrą robotę
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
hankaandrus_44 15:08, 28 lip 2021


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7200
gogo napisał(a)


I pytanie do Hani, kwiatek czy chwast, listki mają delikatny meszek.


Takiej roliny w ogrodzie nie mam, ale może to być jakiś kuklik, może nawet dziki.

Ty chyba masz kukliki w swoim botaniku? Mogły sie wysiać. Ale głowę za typ nie nadstawiam. mogę się mylić.
____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
Dragonka 16:07, 28 lip 2021


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
Grażynka,super te Twoje nasadzenia, znowu jest się czym nacieszyć! Fajnie, że nakrzyczałaś na Błekitnego Anioła, widać i aniołom czasem trzeba do słuchu przemówić Też go dzisiaj oglądałam w szkółce...te ich ceny powojników po 14 za sporą roślinkę mnie kuszą

Miałaś rację- to nie pendula taka jak myślałam To pendula co wyrośnie na wielkie drzewo, jadę jutro oddać.. może wezmę coś innego?

edit: ach ten bluszcz na aucie! jakbym była właścicielem, chciałabym auto odzyskać- ale tylko z bluszczem, śliczne są! oby się przyjął i pięknie oplótł!
____________________
Baśka Ogród(nie)Mocy
gogo 19:34, 28 lip 2021


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Haniu, dzięki
Mam kuklik, ale to młodziutka, tegoroczna sadzonka, więc to nie od niego.
Może ptaszki zrobiły mi kolejną niespodziankę, trzeba czekać na kwiatki

Basiu, kup Błękitnego Anioła, to niezawodny powojnik.
Ja go tnę jesienią do samej ziemi, zrobiłam tak z niewiedzy, a jemu to podpasowało
Ma jedną wadę, rośnie wysoki /3-4 m/, a kwiaty ma na górze.
A nie mam jak posadzić czegoś zasłaniającego w nogach, bo mam tam płożące iglaki, których już nie ruszę.
Mi też się z tym bluszczem podoba
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
gogo 21:38, 28 lip 2021


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Dziś opuściło mnie lenistwo fryzjerskie i podcięłam 3 i pół iglaka + nogę świerkowi Conica.
Cięcie było mocne, temu jałowcowi wycięłam 5 gałęzi z kulkami, będzie mniej roboty w następnych latach

Jedna z kulek przylegała do świerka i w tym miejscu całkiem wyłysiał i musiałam zrobić nogę.

Pozostałe jałowce też prześwietlone, zdjęcia jutro.

Cykoria podróżnik przywędrowała kilka lat temu, zamieszkała w żwirku i rośnie gigant

Piękne niebo, oj, będzie jutro wiało
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
hankaandrus_44 22:18, 28 lip 2021


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7200
Miałaś dziś masę cięcia, ale jaka przestrzeń się otworzyła. Brawo.
____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
gogo 22:50, 28 lip 2021


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Haniu, cięłam i cięłam, mścił się fakt, że w ubiegłym roku tego nie zrobiłam i sporo gałązek zrobiło się grubych i nożycami nie dawałam rady.
I była gimnastyka: nożyce-sekator mały-sekator duży
I ręce mi padły, największy jałowiec w ogrodzie przycięłam tylko do połowy, a nie lubię zostawiać nieskończonej roboty.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
hankaandrus_44 23:29, 28 lip 2021


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7200
Grażynko, znam ten ból. Dlatego już nie mam jałowców. Został po jednym kawał pniaka, już nawet bez kory po roku, ale potrzebuhję do tego piły, żeby go przy ziemi wyciąć. W glebie mnie by już nie przeszkadzał. Tez próbuję jaki taki ład wprowadzić, za dużo wszystkiego napchałam, jak mówi Irenka, w związku z czym pracy huk, a sił nie starcza. Może i róze ograniczę tylko do okrywowych, Te co padną po zimie płakać nie będę.



____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
gogo 23:46, 28 lip 2021


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Haniu, mi to cięcie też już daje w kość, ale jak się zaczęło....
Jałowce kupiłam w 2012, czyli w czasie zerowej wiedzy jakie wielkie urosną i na dodatek posadziłam w złym miejscu i przeszkadzały.

Ja pniak /taki ok. 30 cm/ po jodle balsamicznej zasłoniłam

Ja napchałam, żeby chwasty nie rosły
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
hankaandrus_44 09:35, 29 lip 2021


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7200
A ja napchane też mam, ale nie lubię tłoku. Wolę ziemię wzruszać obok roślin, a nie ją korą i kamieniami zasłaniać, bo to dla mnie mniej pracy wymaga. Ale co ogrodniczka, to pomysły i tego nie kwestionuję.

Układu ogrodu już nie zmienię, no może trochę, więc to co mnie zaczyna denerwować wywalam bez żalu. A co nie kłopotliwe, rośnie jak chce.

MIłego czwartku życzę.
____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies