Powoli wschodzi posiana gorczyca. Patrząc na to ile deszczu pada to i tak jest dobrze.
Trzy dni walczyliśmy z jeżynami na przedpłociu. Stan na zdjęciu z początków dzisiejszych prac.
Udało się wszystkie rzucające się w oczy fragmenty wykopać. Mąż skosił hmm rośliny ( bo trawą tego nazwać nie można było). Zapchałam przy okazji kompostownik - nie spodziewała się, że aż tyle będzie.
Resztę po skoszeniu wyłożyłam na pół przechowalnika, który powstanie w niedalekiej przyszłości
Dziękuję Basiu czekam niecierpliwie aż ogród wydorośleje ,może wtedy będę z niego zadowolona narazie wszystko malizny
A rabatkę może i zacznę co nie co ale mam tam rosliny do przesadzania a boję się że teraz by padły gdybym je ruszyła poza tym nie wiem jak ją ogarnąć i co tam posadzić trza mi plan narysować
Chorowałam na niego już jakiś czas nie jest bardzo wysoko szczepiony bo 170cm ale myślę że też nie jest to bardzo mało coś się pod niego zmieści
Dziś przekopałam rabatkę a jutro będzie sadzenie o ile pogoda dopisze
Jeszcze moje kukliki z klonikiem
Bardzo ładnie skomponowałaś tą rabatę, jest przestrzenna, bardzo to ciekawie wygląda, kule super i jakie ogromne. Róże w jednej linii, to ja poszalałam z ułożeniem będzie cudnie z kwiatami róż.
Dziękuję. Trochę może i spory. Ale my lubimy własne warzywa.
Wszystkich nie da się mieć. Ale takie najważniejsze.
Ja już wszystko mam posadzone. Tylko coraz plewienie.
I te ślimaki paskudne. Trzeba z nimi walczyć
Ja tez już sałatę, rzodkiewkę , szczypiorek i szpinak ( siany na zimę ) mam
A to jest magi i ostra papryczka już taka
Rajska jabłoń dziękuję za pochwały .
Ja mam czosnek niedźwiedzi posadzony tylko w hostach. Póki hostowe liście urosną to czosnek już przekwitnie i potem będzie po nim. Ścinam i suszę.
Dobrze czasami do innych zaglądać. Jakie pomysły się rodzą i miejsce na roślinki się znajdzie
Nie załapałam, myślałam, że o drzewku piszecie
W przyszłym roku zajmę się częścią w stronę grujecznika, ciekawe czy tam też będzie taka śmierdząca masakra.
Gosiu, tam za czeremchą mam posadzone hortensje Wims Red, zobaczę jak będą rosły, najwyżej to, co nie da sobie rady powędruje na dużą skarpę a tu będę myśleć o innych roślinach. Jeżówki, które tam rosną też bym musiała przesadzić ale na razie nie mam gdzie...
Krwawnica i turzyca wpisane na listę o porzeczce muszę poczytać, czy sobie poradzi Dziękuję Gosiu
Jeszcze pokażę stan lilaków palibin, trochę słabo widać, wszystko trafi do roślinnego szpitala na obserwację
Dziękuję Irenko
Ja w końcu mam granulki. Wczoraj wysypałam przy hostach i innych. I już dzisiaj dużo martwych widziałam.
Czyli jest skuteczny. I dobrze.
Mi języczki doszczętnie zżarły.
I w hostach trochę dziur. Do ostróżki się dobrały i do fasolki szparagowej.