Znalazłam trochę zdjęć molinii
Tu widać różnicę w wyglądzie kępy
Myślę, że lewa to Karl Foerster, a prawa do coś innego.
Pokrój kępy wpływa też na wysokość kwiatów.
Myślę, że wyższa jest jakieś 30cm powyżej słupków.
EDIT: Płot ma 165cm. Czyli ta molinia ma prawie 2m.
Ech te ślimory. Ja w ubiegłym roku ich trochę miałam .Ale w tym są wcześniej i ich więcej i wszędzie.
Te żarłoczne bestie. Och szkoda, że i u ciebie zżerają roślinki.
Ale na wieczór już będę sypała
Te siewki są ciemiernika cuchnącego dostałam go 3 lata temu od Grazynki- gogo. W pierwszym mi nie kwitły. W tamtym mi kwitły i wysiały się.
Muszę je w inne miejsce przesadzić
Lasek sąsiadów daje ładny cień bo jest ażurowy
Sąsiad zarówno z prawej jak i ten z lewej mają małe lasy sosnowe, które robią mój ogród w tej części za domem zacisznym
Elu dorembosy kupilam nie za duze ok 1.10 wysokie w 2017. Bardzo chcialam je miec
Caly maj taki chlodny, mimo wszystko to dobrze dla roslin. Zabieram sie dzisiaj za ogrod chyba, ze znowu zacznie padac.
Elu pytasz o ostrozki. Tak to one. Caly czas robia za tzw. wypelniacze.
Uwaga!Gnojówka pod pomidory, to tylko, do pierwszego podlania, żeby dobrze się ukorzeniły, potem żywokost i skórki z bananów, żeby było więcej potasu ma kwitnienie. Azot z pikrzywy dobrze robi na ziellone warzywa, koper, sałata, Na resztę to wybiórczo. Tam gdzie nie zależy nam na owocach i kwitnieniu.
Zamiast takiej zielonej gnojowki, można dać gnojówkę z kompostu, pół wiadra kompostu zalać wodą, zostawić po zamieszaniu na 3 doby. Podlewać. Osad potem wywalamy znów na kompost albo pod rośliny. Tym się nie przedobrzy.
TYlko dla mnie, to już wszystkie te prace zbyt uciążliwe. Najlepsze by były takie nawozy podlewane z węża, ale to z kolei drogie cholerstwo jest i sama chemia.
Radzę sbabskim posobem. Wlewam potrzebną ilość do konewki, wkładam wąż, odkręcam wodę i tak podlewam. Nie wycyrkluję każdemu po równo, ale mogę poprawić, po kolejnym uzupełnieniu konewki.
____________________
Brunery się ładnie wysiewają
Te też są siewkami, ta duża po prawej ze 3 lata temu się wysiała
Największe rosną na rabacie bylinowej bo pod brzozami miały za sucho i je poprzenosiłam latem
O to dobra wiadomość.
Ale czy to będzie dobre miejsce dla mojego czarnego bzu, zobaczymy.
no tak warzywnik mam spory.
Ech te ślimory.
Mam już preparat to będę wysypywać nim.
Dziękuję, Zbyszku. Azalii nie cięłam dotychczas. Ale zaczęła mi brzydnąć, bo już nie sięgałam czubków i zostawały suche kwiatostany na zimę. Jesienią, trochę skorygowałam dół, nieznacznie, bo bałam się, że będzie łyso. Ale wiosną widzę, że ma młode przyrosty. Bedę więc po kwitnieniu trochę ją dopieszczać. Nie chce ścinać po całości, bo mi zaburzy widok. Stopniowo może dojdziemy do ładu.
Zaniedbałam ten kącik ogrodowy, traktując go jako samoobsługowy, ale niestetyu, nie tędy droga.