Własnemu upodobaniu to nie bardzo mogę zawierzyć bo nie mam kompletnie orientacji jak to będzie wyglądać. A muszę zrobić ok 16m szpaler wzdłuż ogrodzenia w sąsiedztwie drenów poś.
Tłuką mi się też po głowie dalie ale trudno odszukać jakieś godne polecenie wysokie odmiany ;/
Nie meczysz mnie w ogóle , bardzo lubie odpowiadać na pytania tym bardziej wtedy gdy znam odpowiedź.
Upalnie jest, 30 stopni w cieniu.
Ja mam lilie jak wszystko inne posadzone zbyt gęsto Ale jak mają stanowić szpaler to ładny efekt będzie jak cebule będą posadzone co 30cm. Podczas kwitnienia utworzą pas kwiatów. Jak posadzisz szerzej to też będzie super efekt. To już pozostawiam własnemu upodobaniu
Irenko a Ty jestes pewna ze to dereń Kousa a nie kalina np japońska bo bardziej mi na to wygląda ale nie ma duzego zdjęcia.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
teraz już wiem Bożenko, że nie on, ty masz rację, kousa będzie później i był w ogrodzie z rabatami australijskimi
jak tam rododendrony ?
____________________
zapach-ziemi
Agnieszko, jak miło, masz wątek, niebawem zerknę
rh nawet w nie najgorszej kondycji, M. zdążył tylko podlać i czekają na sadzenie, dopiero w sobotę, wczoraj tak późno wróciliśmy, że nawet padających roślin nie podlałam, nie miałam sił!
oto one, nie wiem, jak je ułożymy?
Weroniko, zaraz biegnę popatrzeć póki, co rozplenica Hameln i rozchodnik okazały jest w moich planach...ale nie jest to do końca zamknięte, więc dzięki za podpowiedź
Mirka, jakbyś teraz wpadła, to za głowę byś się złapała, jak wszystko wygląda,niemniej dziękuję, bo mobilizujesz do zmian...potem pokażę, o które miejsca mi chodzi i co na razie wymyśliłam
Ewelinko, tego i ja prawie..nie uśmiercam
za chwilkę poczytam, jestem go ciekawa
Bociusiu, na tamten już nie mogłam patrzeć
i ja macham, doczytałam u ciebie o eksmisji szałwii, u mnie też tak będzie, ale gdzieś je wcisnę, część już komuś obiecałam
Irenko, ja jak pierwszy raz zobaczyła dereń Causa w gazecie to........ to się w nim tak zakochałam, no i już rośnie u mnie, ale jest jeszcze malutki. A Ty jakiego masz ? Wklej fotkę ....plisssssssssss
____________________
Ewa.piaskownia na zakrecie
Ewa, mój ma 3 rok; po raz drugi zmienił miejsce i dopiero w tym nowym ruszył; sporo urósł i nie wymarzł, to już cieszy, ale przez tę suszę podeschły mu liście mimo podlewania, więc owszem sfocę, ale nieciekawie wygląda, reanimacji potrzebuje, ale żyje
zdjęcie z Anglii, tu masz linko, może coś znajdziesz dla siebie
Lilie powyżej 140cm najlepiej wybierać z grupy OT Orienpet. Odmiany, które moge polecić:
Big Brother wielkie kwiaty
Conca d`Or
Obsesion białą z delikatnym różem
Nymph biała z czerwonymi delikatnymi paskami po środku płatków
Maytime biała
Yellowen limonkowa o kwiatach trąbkowych skierowanych w góre
Pretty Women biała z bardzo delikantym różowym obrzeżem kwiatów
Wszystkie oczywiście pięknie pachną. Wyskość docelową osiągają zazwyczaj w drugim roku po posadzeniu chyba, że uda się zakupić wielkie cebule
Byłam widziałam, boskie to mało powiedziane. Też chcę założyć oczko wodne i mieć lilie, ale muszę jeszcze poczekać. Fajną masz pracę. A Ty wpadnij do mnie, upolowałam dzisiaj moje bażanty.
Zobaczymy czy się uda, będe się bardzo cieszył jak dojdzie do skutku.
Jutro cięzki dzień, trzeba w końcu nadrobić wszystkie prace ogrodowe. Obecnie nie widać, że ktoś np dba o krzewy i przekwitnięte lilie Trzeba to poprawić.
Dzisiaj uciekam zobaczyć film, jakiś dramat lub coś pokrewnego
Geografia otoczenia z góry.... dla rozeznania sie w moich rabatach..... z góry ogród wygląda brzydko i płasko
Moje cebulowo i liliowo, krzaki, piwonia drzewiasta, jaśmin, puste pole to poletko zimowitów..... nie podoba mi się.... kiedyś to wszytko przemebluję..
Dalej wrzosy, hortensje ogrodowe.. do wyrzucenia wszystkie..... to najzaciszniejsze i najcieplejsze miejsce, a one kwiatek co któryś badylek po takiej zimie.. zresztą serby sie rozrosną.. są tu wrzosy i takie tam różne... liliowce, krzewuszka, rh... lilie
Bardzo dziękuje i oczywiście zapraszam częściej.
Te choroby są bardzo groźne. Z liliowcami to zaczynałem od jednego, poźniej kolejne dwa i jeszcze 5, a teraz to już nie mówie. Z liliami podobnie. Dobrze, że mam jeden i to wielki hamulec - brak miejsca, nie wiem gdzie posadze tegoroczne liliowce
O, jaki ładny ogródek! I liliowce i lilie piękne, ja mam na razie po kilka jednych i drugich, ale już zachorowałam na nie choroba nieuleczalną i na wiosnę obkupię się w znacznie więcej
Akurat przeciw jeżówkom-wielkoludom nic nie mam...u mnie za liliami rosną, na razie słabo są widoczne, ale lilie przekwitają, będę sobie na jeżóweczki patrzeć. A może w przyszłym roku jeżówki będzie z nad lilii widać
Dobra...najpierw ławka. Jeszcze podłokietniki i w środku trzecie nogi na podparcie. Ma prawie 2 metry długości, boję się, że jak siądą 4 osoby...chociaż eMuś mówi, że da radę, dechy grube na 5 cm i dębowe...mimo wszystko...dla spokojności
i kwiatuchy (pierwsze mieczyki bez wciornastków w tym roku, czyżby mnie ominęło?)