Dzisiaj pada i zdjęcia nie zrobię..... Jutro siedzę do nocy w pracy....oj cięzko mi pomóc to jak z moją grą w lotto.... Aby wygrać muszę kiedyś zagrać.....
Irenko miło Cię widziec , ostatnio byłaś bardzo zajęta. Mnie też bardzo podobał sie ten ogród japoński ale facet zadał sobie sporo trudu i wydał masę kasy by go urzadzic. Bardzo ciekawy był ten fragment i o azaliach sporo powiedzieli.Miło się patrzy na takie widoki a ja mam dla Ciebie różę, moze tez Ci sie spodoba?
Marta jak fajnie ze jesteś .Dużo ostatnio o Tobie myslę bo co wyjde do ogrodu to na samym przodzie mam kwiatki od Ciebie ale ostatnio niestety chorują. Ja się czuje jako tako tzn niby już po chorobie ale ślady zostawiła, ale starośc nie radośc i trudno. Mam nadzieję ze u Ciebie jak najlepiej jest i masz dobry humor czego Ci życze i dołączam tą sama różyczkę co dla Irenki ale w sepii. Buziaki.
Faktycznie zaczyna byc jesiennie ale jeszcze złota jesień przed nami więc bedzie ładniej niż teraz. Pozdrawiam serdecznie. Inne oblicze tej samej róży.