Perwoskia jeszcze cała w kwiatach.. kiepsko grujecznikowi to idzie udawanie..
Szkoda mi go, bo mógłby zdobić i jesienią.. ale wiosna jest piękny , nie mam gdzie go przesadzić, poczekam, może się wzmocni z czasem
Magnolia też strajkowała długo ..a teraz się trzyma, gdyby nie przymrozek to jeszcze kwitłaby.
Marta dziękuję za tak dokładną odpowiedź.Nie wiem jak u nas z dostępnością tych klonów tatarskich i ile lat musiałabym czekać na efekt, jak szybko rosną.
Jak mogłabyś napisać jeszcze czy przy zakupie ewentualnie formy kolumnowej jest znaczna róznica między fastigiatą a tym Frans Fountain, i na czym polega.
Odpisz proszę u mnie, bo nie chcę Gosi zaśmiecać
Magnolio, lata tu spędzone na podpatrywaniu realizacji Danusi jak i innych ogrodów robią swoje Ja jestem wzrokowcem i jak mi się coś podoba to próbuję to przenieść do siebie Teraz staram się nie kupować nowych gatunków roślin, a nawet uszczplam to co mam A pochwała od Ciebie znaczy dużo, bo jesteś zawodowcem Więc dziękuję
Poszalałaś Renatko, to super, prawdziwa kolekcja pięknych drzew, jak twoja magnolia jest już taka duża, to wcale bym jej nie okrywała, tylko dobrze opalikowała
Jeszcze różyczki mi kwitną i śnieg w okolicy domu nic nam nie uszkodził
ale kwiatki sie mocno kłaniają pochylone
Magnolia parasolowata ma ok. 170cm i pokrój wybitnie drzewiasty A jak będzie ciepła zima to się nie zgrzeje w kartonie? W sumie u mnie "w polu" wiatry hulają...
Miałam farta, że mi jej ostatni snieg nie złamał, bo wygięła się prawie do ziemi.
Kupiłam jeszcze 2 ambrowce kolumnowe, miłorzęba, grujecznika, brzozę purpurową....
czosnki czarne + troszkę główkowatego od nich i tulipany Exotic emperor.
Twóją 'parówkę' pamiętam- faktycznie lepiej cebule sadzić juz do nasadzeń ostatecznych, ale czasem tak się nie da i tyle.
a jakie cebule w tym sezonie sadzisz?
ja jeszcze dumam czy dokupowac jeszcze, czy jjuz odpuscić- tez z tego powodu że będę jeszcze duzo zmieniać.
Marta, co sadziłaś? Ja też sadziłam cebulki, ale doszłam do półkola zwanego kiedys parówką (nie wiem czy kojarzysz) i stwierdziłam, że nie mogę posadzić tam cebulek bez uporządkownia nasadzeń. To ta rabata, na której były róże Bernstein. Wtykałam tam wszystko co mialam w nadmiarze, bo było miejsce i teraz mnie zahamowała ta rabatka. Cebule czekają, a ja kombinuję co gdzie...
z dobrym, bo inne sie nie nadają, tylko dobre pasuja do Twoich zdjęć - widac jak ogród dojrzewa, jak się zmienia niesamowicie, jak czyta się w nim harmonię,a nie gubi naturalizmu... to co innego pisać?
U Was pada? U nas leje. dziś sadziłam cebule w deszczu. umazałam się po pas, ale fajnie było.
ale trafiłam- akurat siedzę nad robotą.
Piękne kolory,a perspektywa która lubisz jest świetna. Bardzo fajnie że robisz zdjęcia z daleka, które obejmują spore fragmenty- widać jak się ogród zmienia
Laguna na stożkach śliczna.
Niesamowite jak urosła rabata przy podjeździe- przecież to dorosła kompozycja!
Co do mojego ogrodu to wiosną czeka mnie mnóstwo przesadzania:
po pierwsze za wąska rabata Any,
po drugie za blisko nie róże co się nijak nie komponuje,
po trzecie magnolia posadzona za blisko żywopłotu.
Myślałam, że dosadzę jesienią jeszcze żywopłot, ale niestety u mnie susza taka, że się nie dało wbić łopaty nie mówiąc już o zdzieraniu darni. Rok temu robiłam to sama a teraz nawet mąż nie dał rady.
Nornice u mnie szlają do tego stopnie, że jeżówki prawie zjedzone a pod każdym wsadzonym drzewkiem same korytarze. Wokół mam pola, więc nie ma wsparcia w walce z potworami.
Kupiła sobie u Kapiasa trzy prześliczne ambrowce kolumnowe i grujecznika, ale zostaną do wiosny w przechowalniku, bo za duży bałagan mam w głowie, żeby je teraz wsadzać.
Cały czas myślę nad kształtem rabat czy po łukach jak teraz czy jedna iść z proste linie.....
Dobrze, że cała zima na przemyślenia...
Beatko a jak Twoja duża córa?- dostała się gdzie chciała? Moja siedzi do środy, marźnie i zagniwa na plenerze studenckim (w sumie 2 tygodnie).
Kopia aparatu wg małej jest super!
U nas też buro i pada. Już tydzień temu był przymrozek i zważył ogród.
Dziś uznałam, że nie pada - nie może być tak że jak tylko mam chwilę to pada. Więc poszłam zaminowywać rabaty cebulami i zbierać nasiona sałaty ze szklarni.Wróciłam mokra oczywiście