Pole na Wichrowych Wzgórzach, które ma się stać ogrodem
19:20, 17 paź 2015
Co do mojego ogrodu to wiosną czeka mnie mnóstwo przesadzania:
po pierwsze za wąska rabata Any,
po drugie za blisko nie róże co się nijak nie komponuje,
po trzecie magnolia posadzona za blisko żywopłotu.
Myślałam, że dosadzę jesienią jeszcze żywopłot, ale niestety u mnie susza taka, że się nie dało wbić łopaty nie mówiąc już o zdzieraniu darni. Rok temu robiłam to sama a teraz nawet mąż nie dał rady.
Nornice u mnie szlają do tego stopnie, że jeżówki prawie zjedzone a pod każdym wsadzonym drzewkiem same korytarze. Wokół mam pola, więc nie ma wsparcia w walce z potworami.
Kupiła sobie u Kapiasa trzy prześliczne ambrowce kolumnowe i grujecznika, ale zostaną do wiosny w przechowalniku, bo za duży bałagan mam w głowie, żeby je teraz wsadzać.
Cały czas myślę nad kształtem rabat czy po łukach jak teraz czy jedna iść z proste linie.....
Dobrze, że cała zima na przemyślenia...
po pierwsze za wąska rabata Any,
po drugie za blisko nie róże co się nijak nie komponuje,
po trzecie magnolia posadzona za blisko żywopłotu.
Myślałam, że dosadzę jesienią jeszcze żywopłot, ale niestety u mnie susza taka, że się nie dało wbić łopaty nie mówiąc już o zdzieraniu darni. Rok temu robiłam to sama a teraz nawet mąż nie dał rady.
Nornice u mnie szlają do tego stopnie, że jeżówki prawie zjedzone a pod każdym wsadzonym drzewkiem same korytarze. Wokół mam pola, więc nie ma wsparcia w walce z potworami.
Kupiła sobie u Kapiasa trzy prześliczne ambrowce kolumnowe i grujecznika, ale zostaną do wiosny w przechowalniku, bo za duży bałagan mam w głowie, żeby je teraz wsadzać.
Cały czas myślę nad kształtem rabat czy po łukach jak teraz czy jedna iść z proste linie.....
Dobrze, że cała zima na przemyślenia...