Znalazłam zdjęcie z wiosny dwa lata temu.
Jednak stożki tujowe zrobiły tu dobrą robotę

Kwiecień 2019



Marzec 2020



Kwiecień 2020, wiosną pełną gębą



Kwiecień 2021

Zakwitl amarylis

Kolory, kolory, kolory...

W domku, zakwitaja pierwsze begonie

Ciesza nowe nabytki

Zachwycaja kolory i pomysly natury...

Ania111 napisał(a)

I na koniec różę
Tu muszę się pochylić nad nimi .
Wszystkie wysokie i te tnące
ZMARZŁY

...nie wiem co zrobić- POMOCY !!!

czy obciąć do korzenia ?
Tylko czy nie są już zbyt drewniane?
Mają już kilka lat ???

Te niskie mają się dobrze

Na pierwszej focie to zmarznięte pędy ten czarny napewno. Jak będziesz cięła to przycinaj od góry co 15-20 cm aż dojdziesz do zielonego pędu. Nie ma innej rady.
Na drugiej focie widać życie. Zetnij peda 2 cm nad ostatnim wypuszczonym (zielonym rudym) pączkiem.
Nad zielonym pędem jest suchy pęd przytnij go do bocznego pędu. Nalezy przyciąć wszystkie suche.
W prawym rogu na dolnej focie też są martwe pędy wytnij są zmedne.

Zresztą zobacz dzisiaj Hyży na YouTube pokazuje cięcie róż po tej zimie.
Nie zgadzam się z nim, że nie ma potrzeby pryskania wiosna Miedzianem, ale jestem innego zdania. Trochę się miota z tymi ooryskami.

Ja w w sezonie jesienno zimowym nie odkryłam róż i bardzo ucierpiały, ale przycięłam może coś wyrośnie.
W połowie stycznia jeszcze nie było mrozu więc pędy były zielone potem przyszedł mróz i efekt widoczny. Trzeba okrywac bo mróz może przyjść nawet w marcu.

Milosc?

Zapachy...

I nie zapachy

I goscie na Taoflorze

I takie tam luzne pstryczki

To malenstwo, ucieklo z oczka wodnego i zamieszkalo tu

Dzisiaj rolnicy bronili swoje plony, zamrazajac je...Cala noc lali na drzewa owocowe wode, w winnicach plonely setki wiader z ogniem...Ciezka ta noc byla...

U mnie mroz tez niezle sobie poczynial, ale ogrod sie obronil, nie musialam tak jak kilka lat temu, przez cala noc spryskiwac roslin.
Nie mam teraz aktualnych fotek, pokazuje co bylo kilka dni temu...
Brzoskwinie

Wisnie ozdobne Kiku

Wisnie Taoflora Red

Jablon ozdobna Ola

Widac paki kwiatowe, ciesze sie ze sie przyjela

Ale...Niezbyt ladnie wygladaja, zaschniete owocki z poprzedniego roku...Taka jej wada.

Zrobiłam dziś wstępny projekt mojej nieszczęsnej łezki przed domem... i wychodzi na to , że źle poobliczałam i łezka będzie mieć nie 8m, a 12m długości!
Rozrysowałam to wstępnie i nie jestem zadowolona z efektu
Moich bazgrołków nie wrzucę, bo będzie niezły ubaw. Zrobiłam więc projekt na PC - aby zobrazować o co chodzi. Jeśli macie pomysły, uwagi , sugestie to proszę piszcie.



Oznaczenie:
1- jałowce płożące (Golden Carpet, Wiltonii, Turquoise Spreader);
2 -kosodrzewina lub po 3szt juk karolińskich (w literkę V);
3 - klony Globosum ( te 2 bliżej domu myślałam czy ich nie zmienić np. na świerk serbski Nana?)
Łezka będzie cały dzień w słońcu - dlatego zastanawiam się też czy klony dadzą radę i liści im nie będzie przypalać.
Te małe kulki to tuje Danica - i tu też miałam zagwozdkę - czy stronę lewą łezki może lepiej obsadzić lawendą?
Czy rabatę 1 i 2 również obsadzić Danicami czy może lepiej obwódka z bukszpanu? Chciałabym , aby wszystko się ze sobą zgrało i było w miarę zimozielone, na rabatach myślałam posadzić tuje na pniu lub formowane na bonsai, nie za wysokie gdyż po jednej i drugiej stronie są okna.

Aniu, Moje nadmorskie również zimne i mokre. Nic się nie dzieje, bo siedzę w domu.
Trochę podpuszczam Zbyszka na rymy, i tak dzień mija.

Dziękuję za pochwały, ot, klecę wierszyki, żeby mi całkiem z głowy słów nie wywiało. Bo już zaczyna się ten czas, kiedy patrzę na kwiatka, wiem kto on jest, ale brakuje właściwej nazwy. i ciągle mylę, przetacznik, z przegorzanem, podagrycznik z przebiśniegiem, i gailardię z goltonią.
Byłam w aptece, i zapomniałam, że jeszcze miłorząba na pamięć miałam poprosić.

Jestem padnięta. Wstawiliśmy drzwi balkonowe w kuchni - mam teraz bezpośrednie wyjście z kuchni do ogrodu, no i super widok . Cieszę się bardzo mimo, że wykonawca popełnił błąd (drzwi nie otwierają się w taki sposób jak chciałam) i w piątek ma poprawiać. Pokażę Wam stan tuż po wstawieniu, jeszcze z naklejkami i folią bo ogarnianie na tip top jeszcze trochę potrwa .
Drzwi z zewnątrz są ciemnobrązowe, tak jak wszystkie pozostałe.

A to moje nowości w donicach.
Rozmaryn przesadzony za dom.
Dwa przetaczniki na stipowisko.
Tu mamy pelargonie czerwone i to coś białego

Uwielbiam szafirki, choć ich liście mnie wkurzają...

Napia napisał(a)

Świetna ta brama do drugiej części ogrodu, jak obrośnie różami to będzie pięknie.
Pozdrawiam Agnieszko

Proszę o pomoc w ogarnięciu tej rabaty. Co zmienić, by poprawić wygląd tego miejsca.
Jest to rabata w pełnym słońcu. Gleba piaszczysta. Występują również silne podmuchy wiatru. Na tej rabacie rozłożyłam grubą agrotkaninę. Jest podłączone kropelkowe podlewanie.
Roślinność: Obiela, pigwowiec, tawuła, berberys, wiśnia, trzmielina oskrzydlona, hortensja, brzoza, konik, lawendy, krokusy, tulipany, szałwia.

Dziś rano pozwoliłam sobie na krótki spacer z kawą w ogrodzie.
Pogoda nie nastraja, ale wiosna się pcha.
Emperorki już tuż tuż, carexy niestety też
Będzie skubanie!

Tymczasem kawusia

Dorii napisał(a)

Pisardii mi się troszeczkę nie zmieściła :-\
Przedłużyłam rabatę do końca chodnika przy tarasie, wykorzystałam drzewa które masz czyli pisardii i dwie śś. Byliny te co tam masz. Eksmitowałam trzmieliny na nóżce bo wydaje mi się że one lepiej wyglądają na rababacie bez drzew. Jako element zimozielony rozrzucone kulki, trochę za bardzo w rządku mi wyszły bo miały być rozrzucone nieregularnie.

Dorii przecudnie rysujesz Można od razu sobie wyobrazić co i jak
Magda, czytam o Twoich drzewnych dylematach... Gdyby to był mój ogród to pewnie próbowałbym drzewa pogrupować ale rozumiem niechęć do przesadzania.
Jakby co to jestem i czytam.
Pozdrawiam

kasia1 napisał(a)

Dla Sarenki. Poleciałam sprawdzić, jak są posadzone miskanty. Gracki od siebie co metr, hortensje od siebie co metr, a rząd gracków od hortensji też metr

Kasiu a co masz za miskantami?

Barbula mi padła po zimie,ale.kupoe nowa albo skradnie pomysł od Kasi Mrokasi i kupię białego żylistka