Dzień dobry, czy jestem w różanym raju?

Wygląda na to, że tak, więc grzechem byłoby słowa zachwytu nie zostawić i dołączyć do rzeszy nieśmiałych oglądaczy

Więc się ośmielam- Miluniu, ogród Twój znam z 'czytanek' zimowo-wiosennych, spodobał mi się porządek jaki w nim postanowiłaś od pczątku mieć( bo mnie ciągle czepia się bałagan..) i jak z żelazną konsekwencją wprowadzałaś plany ogrodowe. Hortensje przy basenie, rabata z miskantami i hortkami są świetne, i tak, widziałam zalążki różanki. Ale muszę przyznać, że efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania- nie spodziewałam się takiej feerii kolorów i doznań - różanka jest boska,naprawdę.
Różana bomba

idę na powtórkę!