galgAsia napisał(a)

Kurcze, moje penstemony nie przeżyły, a były takie ładne... Nauczka - wzorem Anglików pobierać sadzonki i zimować w domu

Marta/ Finka podczas zakupów w jej szkółce, poradziła mi, żeby kupować penstemony naparstnicowe. Mają mrozoodporność strefy 4. U niej w ogrodzie rosną od 6 lat. Ma takiego cudnego z bordowymi listkami.

mirkaka napisał(a)

Przepiękna róża i zdjęcie

Bardzo dziękuję
To najzwyklejsza okrywowa Swany W tym roku nawałnice dość mocno ją potargały i spłaszczyły(tworząc dziwaczne, trudne do "rozczesania" gniazdo), ale kwitnie mimo to intensywnie i nieprzerwanie. Taki różany terminator, o malutkich, delikatnych kwiatkach

Helen napisał(a)

Cieszę się, że rośliny rosną i się podobają.

Ja też się bardzo cieszę, że im u mnie dobrze

nyna76 napisał(a)

Niebiańskie widoki. Gęściutko i kolorowo.

Oczko już się fajnie wpisało w krajobraz.

Chwasty robią za dobry wypełniacz
Jak Twoja lilia wodna?

Dużo kwiecia u Ciebie firletkę też mam u siebie i podobnie się rozsiewa ale ona jest taka trochę niezawodna mam jeszcze inną o trochę bordowych liściach i dużo większych kwiatach ale ta słabo się rozsiewa i rozrasta, może na początku, zobaczę za rok

Basiu, na wiejskiej to chyba nawet za dużo kwiecia mam. Niektóre mniejsze okazy trudno jest na pierwszy rzut oka dojrzeć w gąszczu. Ciekawa jestem tej odmianowej firletki, wstaw ją proszę przy okazji u siebie.


Krwiściąg od Andrzeja rozpoczyna kwitnienie,tylko mam problem ze zrobieniem mu dobrego zdjęcia. Musicie uwierzyć mi na słowo, że wygląda ślicznie

antracyt napisał(a)

Chwasty robią za dobry wypełniacz
Jak Twoja lilia wodna?

Lilia przed naszym wyjazdem otworzyła kolejne 2 kwiaty,więc mniemam że jej dobrze.


Krwiściąg fajnie faluje i kolor nachyłka też ładny bordowy.

Ciągle myślę nad moją żółtą rabatą z czym ją połączyć i bardzo mi się widzi zółć,zieleń i bordo.

Aniu, mam takie zestawienie kolorystyczne koło kompostownika, bardzo je lubię. Bordowe są krzewy: pęcherznica Diable D'or i bez czarny Black Beauty. Do tego żółto-czerwona dalia, wcześniej irysy a za chwilę coś wysokiego, ok 2m, podobne do słoneczników(nie topinambur), czego nazwy nie pamiętam. Na jesień dojdą żółte dzielżany. Zieleni się w tym wszystkim rabarbar i liście kanny. Zbiór dość kontrowersyjny, ale mi się podoba

A obok, z kompostownika zaczyna uciekać dynia i co ciekawe pomidory z samosiewu


Warzywa mam w tym roku puszczone samopas, prawie bez pielenia. Muszę przyznać, że te w skrzyniach jakoś sobie w tym towarzystwie radzą i nie wymagają tak częstego podlewania. Tylko wokół truskawek starałam się usuwać chwasty trochę częściej, chociaż jak widać poniżej nie jest to uprawa "książkowa" Na szczęście mimo to zbiory były bardzo udane, a poziomki nadal zajadamy garściami

Poziomki

Nie wiem jak w tym roku popiszą się pomidory(na razie nie wyglądają rewelacyjnie), ale papryki owocują w najlepsze, nawet te z nasion marketowych, no i również od Reni A pod domem mam "plantację" bakłażanów, ciekawe czy doczekam się zbiorów.