Dziękuję, Elu. W tym roku nietypowo, kwitną dopiero pierwiosnki, a irysy jakoś się spieszą, i ostatnie cieplejsze w noce im sprzyjają, i może z uwagi na ilość opadów.
Klon Firecracer w roli głównej
A tu widać jak mocno wiało.
Ogryzione jeżówki
A to dzisiejszy gość, spała sobie pod rajską jabłonką, jest naprawdę wielka.
Dzisiaj troszkę popadało po południu, akurat jak przyszłam na działkę, no bo jak inaczej hehehe
Ale ja uparcie czekałam aż przejdzie i troszkę popracowałam Ale ogólnie pogoda kiepska
Haniu jednak u ciebie dużo ciepłej,że iryski syberyjskie kwitna. U nas dziś cały dzień deszcz padał mokro znowu.
Haniu kiedyś miałam te żółte kwiatki na drugiej focie i mi się wytrąciły to chyba omieg. Bardzo mi się podobają muszę zdobyć.
U mnie też Hortus pomarzly i patyki czekajamoze się odrodza.
Znajdę zdjęcie na którym mogę porównać ich wysokość z wysokością ogrodzenia i zmierzę ogrodzenie.
Jest tylko pewien drobiazg. Ja kupiłam molinie Karl Foerster, ale po posadzeniu okazało się, że dostałam różne sadzonki. I ja nie wiem która jest pomylona. Cześć egzemplarzy ma pokrój bardziej wyprostowany, a część bardziej fontannowy. Jest też wyraźna różnica wysokości.
Dokładnie jak na siłowni ja dzisiaj z taczkami z betonową kostką jeździłam po ogrodzie. Emus układał ja ładowałam, dowoziłam i rozładowywałam. Ciekawe ile kg mniej