Żyrafowa się zagęszczaJutro może dostanie obwódkę
Tu jeszcze nie plewione
Altanka rok temu malowana, znowu wymaga impregnacji, osy i szerszenie zabierają farbę razem z drewnem na budowę gniazd...
U nas już drugi raz widzę coś podobnego i krew mnie zalewa jak naciągają ludzi takie pseudo ogrodnicze firmy
U sąsiadki jak robili od razu poleciałam Jej powiedzieć co do przerobienia i żeby Się nie dawała wyrolować i przerobili. A teraz obserwuje jak trzydziestoletnim swierkom nawalili na korzenie 20 cm ziemi, nakryli to plastikowa mata, zasypali korą w kilka dziur wsadzili tuje, derenie i jakiegoś marnego iglaka. Masakra jakaś
A, i jeszcze jedno, Kasya, jesteś? To dla ciebie. Elizabeth zaszczyciła mnie czterema kwiatkami na samym dole krzewu Są cudne.
No i weź tu człowieku zrób zdjęcie jak tło jest wiecznie rude. Tu kompozycja z kocim ogonem. Chłopak wyraźnie czuł się niedoceniony. Niemal połowę zdjęć mam z namolnym sierściuchem. Jak nie w całości to przynajmniej w części
Zgapiaj do woli. Aż jestem ciekawa jak można takie płyty położyć nie "od linijki"
Nowa roślina u mnie, wielosił. Jestem zaskoczona, jak bardzo pasuje do leśnych klimatów. Wcześniej jej nawet nie rozważałam. Ale Ania Kwartet ma siłę perswazji. Prawdę mówiąc, nawet mnie nie musiała długo namawiać
Czy u Ciebie ten lilak ma młode sadzonki? Mam chyba takiego samego i nigdy nie wypuścił żadnego pędu, który by można było odciąć.
Niezapominajki różowe i błękitne tworzą śliczny duecik.
Skarpa zarasta .
Seslerie na skarpie rosną jak szalone a na płaskim u mnie nie chcą .
Dosadziłam 2 rutewki do już rosnącej ale stwierdzam, że ciężko je dostać a ja je tak lubię. Wyhaczyłam je w jednej szkółce bo nawet na necie nie umiałam znaleźć.
Widzisz, bo my jako mamy, których synkowie się wyprowadzili, potrzebujemy się o coś troszczyć Chociażby gadać do klonów. Dobrze że sąsiadów mam daleko, nie pomyślą że sfiksowałam
Co do wynajdowania sobie zajęcia, ja nie mam problemów z położeniem się na leżaku i delektowaniem się słońcem To moje uzależnienie
Ale żeby ciebie nie zawieźć, leżąc, pomyślę czym by się tu dalej zająć
Kaliny zaczynają kwitnąć
Inne kwiatki też zakwitły. Przodem
Tyłem...
To się nazywa parcie na szkło.
Ten kawałek przerobiony w zeszlym roku obsadziłam na szybko bo już bym chciała polikwidować te łyse placki a jeszcze trochę ich zostało. Będzie pstrokato jak wszystkie azalie japońskie zakwitną.