Cudna wiosna, a ja właśnie wczoraj chyba podświadomie pomarańczowe i rude bratki nabyłam z trawami brązowymi. Pozwolę sobie od Danusi dereniowe patyczki za to "zgapić". Ehh i te jaskry...cudne
Prosím jestli mi může někdo poradit. Chci k terase udělat záhon. Chtěla bych tam zsadit šalvěje, traviny ponytails, možná buxusy a carexy?
Nevím ale jak sadit daleko od sebe. Za každou radu budu ráda
(1. šalvěj "caradonna", 2. stipa "ponytails", 3. Carex "ice dance"/ carex "the beatles", 4. buxusy)
Cześć!
Jestem, jestem. Trochę mniej czasowa, małe rodzinne rewolucje.
Na zimnej północy to wiosna wciąż jeszcze się budzi dopiero. Nawet moje stokrotki w donicach rosną mizernie, bo zimno.
Mimo, że areał mikro, to ciągle zmiany konieczne .
Muszę zlikwidować część trawnika bo go co roku pożera mech. Mam już dość syzyfowej pracy.
Ta wczorajsza pełnia wyjątkowo mnie zahipnotyzowała, oczu nie mogłam od niej oderwać, aż nadeszły chmury.
Parka żurawi od tygodnia szaleje u mnie 100m za płotem, tańce godowe i krzyki non stop. Nawet psa się nie boją, tak są sobą zajęte. Pierwszy raz mam je tak blisko
Zdjęcia super
Gosia, 2 lata temu złapałam w AF takiego klonika ale nie udało się go zakupić. Okazało się że do szczepienia był. Przez cały sezon go obserwowałam i takie miał zabarwienie. Mała korona. Na jesieni intensywniejsze. On jest do cienia. W słońcu go przypali. Można ciąć. Może nie być w 100% mrozoodporny więc trzeba na zimę opatulać.
Pogoda względna można dalej tyrać. Żwirowisko czyszczę ze słomy i liści.
Jakoś się to toczy aby tylko deszcz nie padał.
Po pracach ziemnych czas nawozić. Mam gnojówkę z bananów smród nie przeciętny róże nawioze. Powinnam dawno nawieźć bo nim nawóz dotrze do korzonków to 2-3 tygodnie, ale było zimno. Hortensje i różaneczniki nawozem do kwasolubow.
A to moja wiosna
Kupiłam ciemierniki po 15 zł takie zdechlaki, ale posadziłam i odżyły.
Tak, jedne to tricolor, a drugie Prince Klaus. Jeszcze muszę zdobyć takie, jak są przed domem, białe z niebieską żyłką
Prezenty bardzo porządnie zapączkowane, jaśminowiec otula się zielonkawą mgiełką, a kanzan za chwilę zacznie kwitnienie Doczekać się nie mogę. Jakoś bardzo jestem spragniona słońca, ciepła i kolorów
Zakończyłam działalność wiankową . Obdarowane Mama i bratowa zachwycone. Ostatni dla mnie
A na przydrożnej łące znalazłam... żurawie Po raz pierwszy w życiu je widziałam, i to całkiem z bliska. Miałam niestety ten słabszy obiektyw, ale i tak jestem zadowolona. No i ten przenikliwy głos
W donicach ruszają czosnki. Przy okazji - warto podnieść donice i obejrzeć "drugie dno". Ja znalazłam parę ślimaków - golasów, gotowych do desantu na ogród
Cebulice już niedługo
I tyle. Więcej wiosny nie znalazłam. Ale już jest nadzieja.
Pogoda mnie dobija. Znów pada. W sobotę lało chyba kilkanaście razy. Wczoraj wiatr tak wiał, że głowę urywało. Jeszcze ta nieszczęsna zmiana czasu. Dziś śpię z otwartymi oczami.
Wiosna powoli się rozkręca. Z naciskiem na powoli. Pojawił się pierwszy fiołek przytulony do muru. Zaczynają małe narcyzy. Iryski, śnieżniki...
Od cisów jest ok 1 metra i masz rację odpuszczę tego rodka w tym miejscu, będą się cisnąć. Jedna hortensja już tam rośnie pod kulką na pniu i ma się dobrze a zakupiona była takie maleństwo. Widzisz z tymi ilościami, odległościami to metoda prób i błędów. Tutaj widać sporą odległość