Gdy otworzymy ogród, wiele rzeźb i obelisków oraz innych efektownych dekoracji ogrodowych, mam nadzieję, będziemy sprzedawać
Ale na razie produkcja jest na nasze potrzeby Trzeba wykonać nadprodukcję Mam na razie 3 modele obelisków, wszystkie świetne.
Ta dalia nazywa się 'Vassio Meggos' i jest cudnie dekoracyjna, wielka czapa 20-25 cm, wys. dalii 120-150. Lekki fiolet.
U mnie bym powiedziała jasny róż. Wygląda jak uczesana fryzura.
Ogrodowisko to portal, który ma założenie uczyć amatorów dobrego ogrodnictwa, a szmaciarstwo ogrodnictwem w ogóle nie jest.
Są ogrodnicy i są "szmaciarze".
Może będzie można kupić, to tylko kwestia ceny. Tylko nie wiem, czy cena 400 zł by odpowiadała, są wysokie, wykonane z grubego drutu i zabezpieczone dwa razy przed rdzą.
W sklepach są dostępne tylko byle jakie z cieniutkiego drucika, a te są masywne i efektowne.
O 6 rano idzie z nimi Witek. Ja zostaję w domu do 9-9.30 - idę z nimi na spacer.
To im wystarczy do 14-15 kiedy to wraca do domu Grzesio. Potem idzie z nimi kolejny raz o 18. A my idziemy w nocy, o 21-22.
Czyli wychodzą 5 razy dziennie, a w domu mają swobodę.
Gdy je brałam, przeszkadzały w pracy a poza tym, były narażone na niebezpieczeństwo kleszczy, lisów, oraz wpadnięcia pod ciężki sprzęt.
Nie jestem w ogrodzie codziennie, czasem jestem w domu cały dzień. Albo wracam w południe
Gdy Grzesia nie będzie, ja jadę do domu, a potem wracam do zajęć ogrodowych.
Danusiu chciałabym aby to nie był typowy gęsty żywopłot,dosyć mam patrzenia na wszędobylskie wielkie tujowe ściany .Dlatego pomyślałam o czymś ażurowym,coś co delikatnie zasłoni ogród od strony ulicy i przechodniów.
Rabata widoczna jest z centralnego punktu w ogrodzie i widać ją także przez okno kuchenne .
No i przechodnie mają przez nią widok na cały ogród
Spaceruję sobie dziś tutaj Danusiu i dochodzę do wniosku, że wciąż brakuje mi traw w ogrodzie, i tej zwiewności, którą wnoszą.
Jeszcze zapytam o nazwę dalii, jeśli jest znana, będę poszukiwać podobnej.
Edit.
Wiesz, że sobie teraz uprzytomniłam, że między poziomki na trocinówce nasiały mi się naparstnice i cały sezon tam rosły i kwitły i owoce poziomek jedliśmy, nieświadoma byłam
Nie sadzi się roślin wybitnie trujących w pobliżu tych, które jesz. Nieważne czy mogą mieć wpływ czy nie, ja tego nie wiem, ale bym nie posadziła.
To jakbyś tojad posadziła koło sałaty
A tak po prawdzie, nie rób na siłę efektu na wiosnę, wystarczy, że truskawki zaczną odbijać. W truskawkach posadź czosnek. Podobno dobrze wpływa.