Gdzie jesteś » Forum » Drzewa i krzewy iglaste » Problemy z tujami

Pokaż wątki Pokaż posty

Problemy z tujami

MagdaN 14:04, 02 wrz 2018

Dołączył: 07 lip 2015
Posty: 37


Jeszcze bym zapytala o stworzonko ktore znalazlam na jednej z tuj... Pedy na których siedzą te owady jaśnieja i są kruche. Łatwo się je odlamuje. Praktycznie opadają przy dotknieciu. Co mogę zastosować by sie go pozbyc?

napster2 18:46, 02 wrz 2018

Dołączył: 25 sie 2018
Posty: 11
Temat umarł, nikt nie raczy na nasze pytania odpowiedzieć i tyle ...
Gardenarium 19:09, 02 wrz 2018


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77304
A może nie zna po prostu odpowiedzi?
Zaraz "nie raczy", kurczę miejcie litość ludziska.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Mazan 20:57, 02 wrz 2018

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Napster2

To grzyby zgorzelowe, którym 'służy' ogromna wilgotność doskonale widoczne na pniu, a nie tylko na korzeniach. Topsin jest środkiem systemicznym dlatego okazał się najskuteczniejszy choć w tym przypadku nie zahamował choroby. Stosuj wielokrotnie opryski i podlewanie Aliette i proplantem. Najlepszym przykładem niech będą zawilgocone ściany i wykwity grzybowe na nich.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
napster2 07:01, 03 wrz 2018

Dołączył: 25 sie 2018
Posty: 11
Czy chodzi o taki środek

Aliette 80 WG

Proplant 722 SL

W jednym i drugim piszę że opryskiwać opryskiwaczem ręcznym, czy można tym podlewać w takim razie?

Jak podlewać to co ile? Co 14 dni tak jak normalnie się opryskuje? Czy zastosować naprzemiennie oba specyfiki?

Tak ogólnie to dziękuje bardzo za odpowiedz w połowie września na miejsce tuji będą posadzone nowe drzewka sztuk 5 właśnie w tym miejscu gdzie ta choroba występuje, przygotuję sie na ich sadzenie, odizoluje płot w ziemi folią do drenażu 0,5 metra wkopana w ziemie i wymienię ziemię na bardziej żyzną aby tyle wilgoci nie było w tym miejscu.

P.S znalazłem jeszcze taki środek

Previcur Energy 840 SL czy też jest skuteczny ?


I jeszcze jedno pytanie, czy grzyb szybko zaraża inne drzewka? Jak zdrowe drzewka zabezpieczyć przed chorobą ?
napster2 23:32, 06 wrz 2018

Dołączył: 25 sie 2018
Posty: 11
Ściółkowałem glebę, i ku mojemu zdziwieniu zauważyłem pod trawą którą wyrywałem pleśń na korzeniach trawy. Polałem wszystko Proplant 722SL pomoże??
Toszka 07:36, 07 wrz 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Napster
myslę, że lepiej by było poprawić strukturę gleby, tak by zwiększyć jej przesiąkliwość.
Nic nie piszesz o glebie i trudno ci doradzić co masz robić.
Na poprzedniej stronie na zdjęciach widać, że krzaczki były źle posadzone. Za głęboko i dlatego kora odchodziła, bo gniła. Dodatkowo bryła korzeniowa była niepoluzowana.

Skupiasz się na opryskach części zielonej, a z tego co na razie szczątkowo piszesz to trzeba zacząć od podstaw, czyli ziemi.

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
napster2 00:20, 08 wrz 2018

Dołączył: 25 sie 2018
Posty: 11
Więc tak,

posadziłem 100 drzewek i z żadnym nie miałem problemów odnośnie głębokości posadzenia, natomiast problem występuje w tym samym miejscu i ten sam objaw, tylko wcześniej nie wiedziałem, że w glebie jest grzyb zgorzel.

Co do gleby, przed posadzeniem ściółkowałem glebę, a ziemia humus jest do 50cm później zaczyna się czerwona ziemia i glina, takie podłoże mam.

Po posadzeniu drzewek zakupiłem korę sosnową frakcja 0-60mm, i tu coś też dziwnego było bo ( moja wina) w niektórych workach to aż pleśnią śmierdziało i nie wiem czy kora nie skaziła mi gleby. Czy to możliwe ?

A jak poprawić strukturę gleby? Jej przesiąkliwość ?

Pan ze szkółki nie mówił mi nic o poluzowaniu korzeni. Jedynie powiedział mi, że przed wsadzeniem drzewka do ziemi, mam włożyć doniczkę z drzewkiem na chwilkę do wiaderka z wodą i później wyciągnąć drzewko i posadzić, więc tak uczyniłem.

Drzewka sadziłem na jesień ubiegłego roku, wszystkie się przyjęły, w marcu posypałem nawozem Osmocote.
Toszka 08:59, 08 wrz 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Nie wiem czy kiedykolwiek zaglądałeś do działu projektowanie - tam niemal każdy wątek zaczyna się od poprawy jakości ziemi, wzbogacenia w próchnicę i ew. rozluźnienia (piasek, drobny żwir, obornik, kora, kompost, mączka).
Proponuję abyś poczytał wątek Mariposy. Do końca przeczytaj, bo na koniec wyskoczył jeszcze problem oglejenia. To nie jest długi wątek, a sporo wiedzy wyniesiesz.
Ten fragment o którym piszesz wymaga drenażu i rozluźnienia gleby. Bez tego obawiam się, że problem będzie narastać.

Rynna sąsiada...może uda ci się wykorzystać ją dla siebie jako nawodnienie. Po prostu porozmawiać z sąsiadem i podłączyć do niej rurę drenażową, która posłuży ci jako nawodnienie długiej rabaty. Jesli problemu nie można zlikwidować to może lepiej przekuć ją na swoją korzyść?

Pod tuje warto jest ziemię przekopać z korą. Nie tylko ściółkować. Kora działa p/fytoftorozie.
Pomyśl, bo może zamiast użerać się z problemem lepiej cały ten fragment na nowo przyszykować, a nawet zrobić lekko wyniesioną rabatę.

I moja uwaga - NIGDY przez pierwszy rok od posadzenia nie nawozimy roslin, bo one mają się korzenić, rozbudowywać system korzeniowy (trwa to 2-3 lata), a nie tworzyć masę zieloną. Po prostu korzenie nie wykarmią.

Zdarza się, ze niechlujnie przechowywana kora, zawilgocona jest siedliskiem patogenów. W takim przypadku dobrze jest ją przewietrzyć, spryzmować i zlać 5% roztworem mocznika. W trakcie kompostowania patogeny ulegają zniszczeniu. Przekompostowana kora (charakterystyczny jest ciemnobrązowy kolor i brak intensywnego zapachu żywicy=lasu) nie jest także złodziejem azotu.

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
napster2 10:31, 20 wrz 2018

Dołączył: 25 sie 2018
Posty: 11
Dzisiaj Panie i Panowie robię małą przeróbkę w miejscu gdzie padają mi drzewka. Obszar o długości 4 metrów. Poniżej zdam relację foto. Jak skończę to wrzucę fotki i dokładny opis
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies