To jedyne miejsce które mogę pokazać bo wygląda w miarę dobrze bo skończyliśmy tam układać obrzeże. Nie ma jednak jeszcze obsadzonych wszystkich roślin. Zrobiło się dużo wolnego miejsca przed tujami.
Różanka przed tarasem jeszcze śpi, podobnie jak rabata pod oknem kuchennym. Na różance dopiero pod koniec maja powinny kwitnąć tulipany o kwiatach jak korony. Ale wsadziłam tam też wcześniejszą odmianę, która się ociąga niestety. Jednak tuje sporo ten fragment zacieniają.
Na kuchennej niedługo czosnki Gladiator dadzą popis.
Od tej strony fajnie widać łuczki na owalnej i dlaczego mi na nich tak zależało. Szkoda, że pod słońce robione zdjęcie ;(
Kochani od kilku dni myślę i myślę i nic nie mogę wymyśleć.
Do tej pory wzdłóż rabaty miałam wsadzone żurawki i pomiędzy nimi begonie stale kwitnącą. Z uwagi na to, że żurawki co jakić czas trzeba wymieniać szukam rozwiązania jak najmniej pracochłonnego. Kupowanie begoni co roku to też niemały wydatek, bo potrzebuję ich sporo na całą działkę.
Czy macie jakiś pomysł na obsadzenie brzegu rabaty, żeby było ładnie. Jestem w stanie zainwestować raz i mieć spokój na kilka lat
Bardzo proszę o pomoc, bo mi brakuje pomysłu
Renatko, tak to trzmieliny, cięte w kule, choć taka jedna co czasem do mnie przyjeżdża mówi, że niektóre są jak naleśniki...
No właśnie klon bezodmianowy właśnie tak ma, potem te liście zielenieją, a jesienią przepięknie się przebarwiają.
Na szybko cyknęłam Ci liście tego bezodmianowego:
Dla porównania w ciepłych odcieniach Orange Dream:
Dziewczyny, odpowiem zbiorowo, te skalnice warte są eksperymentów, zwłaszcza na moich przepuszczalnych glebach te kolory mają zarąbiste, i takie spłowiałe, i te mocne. Dziś nabyłam kolejny odcień, ale już tylko jedną sztukę Ta fotka już chyba była, ale ten kolor jest taki fajny..
Oczywiście masz rację, tak to jest jak się z rozpędu pisze, opal jest bielutka, a to jest Silverado. Po roku zrobiły się piękne kępy, planuję ją podzielić po kwitnieniu.
Dzięki, wszystko na automacie I jeszcze jakiś stary obiektyw dorwałam, bo nowszy się oczywiście zepsuł
Zaraz Susan będzie miała swoje 5 minut.
Na jaką wysokość powinny być ułożone obrzeża z kostki? Równo z glebą?
Muszę coś zrobić u siebie, bo kancikowanie o kant .... - na okrągło trzeba robić albo patrzeć na niechlujne krawędzie.
No, Juzek, szacun! Ty robokop normalnie jesteś
Będzie pięknie, tego jestem pewna.
Dziś kupiłam kolejną skalnicę Stwierdziłam, że za 5 zeta, to mogą być jednoroczne. Są piękne Ale podsypię im dolomitu i mączki bo one chyba wapiennie lubią. Zobaczymy.
Aaaaa! Miodunka to nie Opal To Silverado, w innym miejscu mam opal, ja te nazy już mylę Wybacz!
Warzywka i ziola narazie ciasno, bo musialam przesadzic z rozbieranej drewnianej rabaty. Na nastepnej juz bede sadzic normalnie
to serce jest nagrobka dziadkow mojego meza, ktory zostal rozebrany
beda jablka
japonski klo, ktory byl bardzo chory i usychal.Po jesiennym drastycznym przycieciu wypuszcza zdrowe pedy.Mam nadzieje, ze ciecie pomoglo.Do tego nie ma tam zywoplotu juz, jest za to mini oczko wiec generalnie poprawily mu sie tam warunki.
Musze jesienia posadzic wiecej narcyzow, tulipanow czarnych i fioletowych oraz bialej szachownicy.
Sadzonki żurawki Malachite ukorzenione w zeszłym roku
Dostałam też kępkę rozplenicy i mocno ją podzieliłam. Wyschła po przesadzaniu, ale w tym roku widzę, że nawet najmniejsze ździebełko wypuściło zielony listek.