Poważnie na skalniaku rozsiely się chwasty podobne do gwiazdnicy i jakies inne mają 10 cm kwitną na biało. Muszę wyrwać bo się rozsieja jak zapominajki albo gorzej.
O coś takiego mam miejsca, że wyrywam i znowu rosnie lilii nie widać
Masz rację Tarciu. Każdy najlepiej zna swój ogród i warunki glebowe. Nie ma jednego, jedynie słusznego sposobu uprawiania ogrodnictwa. Za wiele zmiennych, za wiele niewiadomych. Głowa tylko niepotrzebnie dąży do natychmiastowego rozwiązania problemów.
A to po prostu czasem trzeba się pogodzić z tym, że czasem coś nie wyjdzie.
Obiela pewnie zakwitnie w tym tygodniu. Pionizacja jej posłużyła. Dostała więcej światła. A już była na liście do wydania.
Kalina Mariessi wreszcie zaczęła rosnąć.
Krzewiasto-drzewiaste zakątki z każdym dniem gęstnieją.
Danusiu, dziękuję Wam za spotkanie, kalosze, spacer po ogrodzie i dedykacje, pyszności Synowej, pięknie dziękuję Zachwytów u Was wiele, tym razem największe emocje wywołaly:
łączka z rombami i zwierzakami
rabata limonkowa:
Rzeźby Witka to w ogóle oddzielna seria zachwytów, dziś w deszczu nie było czasu pokontemplować, wrócę
Za tydzień będzie potężna eksplozja tulipanów i wysyp gości
Mam cztery magnolie i wszystkie pąki kwiatowe mi zmarzły
Kwitnienie gwiaździstej...
Czekałam na kwitnienie Genie, bo miała sporo pąków. Mam ją trzeci sezon. Kupiona kwitnąca, na drugi rok nie miała pąków kwiatowych. W końcu wytworzyła dużo pąków, to wzięły zmarzły
Dzisiaj barowa pogoda. Zimno, ponuro, wciąż popaduje przelotem. Dobry czas na nadrobienie zaległości filmowych. Za radą Raczka obejrzeliśmy "Białego tygrysa". To była dobra decyzja.
A w ogrodzie:
sasanka jak zmokły kurczak
Majówka pogodowo nam się nie udała Z rana poszłam na działkę uwaga! w czapce i rękawiczkach Tak zimnej majówki, to ja nie pamiętam.
Za godzinkę zaczął padać deszcz i tyle byłam na działce. Pada do tej pory, jest wietrznie i zimno
Krokusiki już przekwitły, zaczynają tulipanki, narcyzy...
Tarcia
cieszę się bardzo ,że Ci się podoba fajnie czytać takie miłe komplementy
ja też lubię porządek i pewnie temu tak tyram ,bo nie mogę zdzierżyć jak gdzieś mam bałagan chociaż w domu już mi tak nie przeszkadza
filetowe kwiatuszki to rodek Pj -Elite -on zakwita najszybciej ,a jesienią się pięknie przebarwia
o tego pytasz ? pod magnolią ?
runianka ta przy platanie już zaczyna trochę żółknąć -mam nadzieję ,że za chwilkę ,jak platan będzie miał liście będzie jej lepiej ....
Buziaki
I krótki rzucik okiem na podwórko
Oj, mam sporo cięcia, a pogoda do kitu
A to kocurek Burasek, nowy stołownik, przyszedł i został
Nawet się już nie złoszczę na auto-zawalidrogę
Przestało padać, wyskoczyłam do ogrodu i plan "ozdoby" wykonałam
Dostawiłam taki stołek, fajnie oblazł z farby i pasuje do okienka, a na drabinie /deski też oblazły/ stanął Włocławek
Kolorowy pojemnik, ten z prawej strony, dostanie deskę wyżej, bo na dolnej źle się prezentuje.
A tu z bliska ozdóbka w okienku na podwórku, bluszcz narazie sztuczny, prawdziwy jeszcze za krótki
Postanowiłam że spróbuję z pedrakolem, z tego co poczytałam to nie powinnam była we wrześniu go stosować tylko w maju gdy jest cieplej inne są wyżej. Poczekam ze 2 tygodnie i wtedy zastosuję.
Szukam też czegoś od chwastów co dosyć szybko działa- chciałabym żeby trawa nie była aż tak zachwaszczona, coś od gwiazdnicy,od koniczyny,od babki,mniszka tasznika, nawłoci...jest coś co by zadziałało na to? Jeszcze mam ten bluszcz 5 klapowy taki inwazyjny, nie pamiętam jak to się nazywa...