U mnie nawet ładne, duże, niektóre już przekwitły ale te drzewiaste trochę mnie denerwują, bo się pokładają, szczególnie w tym roku. Niby jakieś paliki im powbijałam ale mokro, no i tak się pokładają. Napewno więcej nie będę dosadzić, mam te które są i tak zostanie, chyba, że coś mi się zmieni
Lilie u mnie w tym sezonie to porażka. Przymrozki poturbowały kiełki, a późniejsza susza też dała im się we znaki. Z przyjemnością oglądam je u Ciebie. Fajne te dzikie przetaczniki. Życzę, aby się zadomowiły.
Monika, ty lubisz żółte więc i nawłoć u ciebie pasuje na wielu rabatach. Oczywiście dopóki nie jest zagrożeniem że się wysieje. Dziś plan na eksterminację nieproszonego gościa. Również te pomarańczowe Lilie tygrysie mi się tam zadomowiły bez zaproszenia
Czy księżyc może dziękować? Jeśli tak, to dziękuje
Magarku o tyle kluczowa, że szłam spać o 2 i przypomniało mi się o pełni
Mój niewielki żywopłocik z ligustru, zakupiłam badylki w 22 roku i teraz po trzecim przycięciu wygląda tak, przycinam go bo chcę żeby się zagęścił
Dzisiaj z samego rana nawoziłam moje roślinki, dostały 240 l nawozu do pomidorów i z pokrzyw. A wczoraj wieczorem następny oprysk z olejkiem Neem.
Wszystkie lilie poza drzewiastymi już przekwitły a ta późniejsza cieszy jeszcze oko różowoącią muszę ją przesadzić w jakieś lepsze miejsce
Odnośnie jeżówki ta moja rośnie w półcieniu więc kolorem taki bardziej burawy. Green Twister ma kolory żywe.
Jeżeli chodzi i zmiany koloru czy starzenie się to Delicious Cendy nie do pobicia. Kwitnie w słońcu 3 tydzień i koloru nie zmienia. Jeżówka Magnus też ładna i zdrowa, ale u mnie bardzo wysoka może ma za dobrą ziemię.
Lilie orientalne pełne nie wiem bo tego nie zauważyłam muszę popatrzeć czy maja dzieci.
Posadzone w kwietniu zaczęła kwitnąć. Julia orientalna "Auratum"
O tej jeżówce Green Twister jeszcze pomyślę bo śliczna jest. Co do lili to zauważyłam że najszybciej rozmnażają się lilie azjatyckie, a najwolniej orientalne o pełnych kwiatach mam je drugi rok te o pełnych kwiatach i żadnej młodej łodygi u nich nie ma.
Elu moje też złapały mączniaka te z wyższych odmian, chyba im duża ilość deszczu nie służy bo rok temu o wiele lepiej wyglądały astry gdy było bardziej sucho. U mnie ten aster Bahamas to potrafił przystrajkować w kwitnieniu że przez 2 lata nie kwitł wogule i jest on niski. Masz racje w ziemi w jakiej są posadzone to ma bardzo duże znaczenie, w żyznej rosną spore krzaki.. Czekam jak zakwitną te dwa astry kupione z Albamaru we wrześniu i czy zgadzają się odmianowo..