Magarku! Nie ma za co, namieszałam Ci trochę z tymi różami. Właśnie zauważyłam, że kolejne pąki LoS wracają do normy i kwiaty są bardziej pomarańczowe, może dlatego, że w końcu jest cieplej???
C odo kocimiętki, to ja mam trzy koty i żaden nie jest nią zainteresowany, dziwne stworzenia z tych kotów.
Zamiast kocimiętki możesz dać szałwię albo przetacznik.
Twoja Lady od Shalott szaleje, moja w donicy kiepsko rosła. Po przesadzeniu na rabatę ma więcej kwiatów.
Twój staw to dla mnie magnez, lilie wodne pięknie kwitną, o nowych nasadzeniach też poczytałam. Tam można na prawdę poszaleć, a hortensje anabelki pięknie by się tam kłaniały w kierunku wody.
Ten rok jest dobry dla róż, u mnie kwitną jak szalone.