Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ptasi gaj 07:56, 01 paź 2024


Dołączył: 27 sty 2019
Posty: 3911
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)


Monika na moim wątku na str 1330. Jest ta anabela która cyknelam s teraz wygląda dzisiejsza fotka. Myślisz, że to ta odmiana lime Rocket. Ona się prawie nie zmieniła.





A tutaj aster krzaczasty Heinz Richard



Elu jeśli ta anabellka w początkowej fazie miała kwiaty białe a potem limonkowe to raczej nie jest Lime Ricky. Lime Ricky od początku ma limonkowe kwiaty. Zresztą nie zaszkodzi wziąść sadzonke tej horty a wtedy zobaczymy jak zakwitnie. Ten aster to zeszłoroczny zakup? Śliczny jest❤️
Ogród hortensjowo różanecznikowy 07:45, 01 paź 2024


Dołączył: 27 sty 2019
Posty: 3911
Do góry
Sonka napisał(a)
Czy u Was już był pierwszy mróz? tak wygląda z fotek, ogród rozmaitosci.
Krysia ,tak wczoraj i dziś nad ranem powtórka z przymrozkiem, horty ogrodowe za domem od strony północno-wschodniej całe czarne, jeszcze jako tako się trzymają ogrodówki od strony południowo zachodniej.
Grzebiuszka ziemna 00:00, 01 paź 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 7160
Do góry
Trzeci dzień ryje jak dzika oślica w pokrzywach, oczyszczam skarpę ok 1m wysokości koło domu, z 6m długości. Wiem, wiem, inni mają o wiele większe skarpy. Szkoda, ze nie zrobiłam zdjęcia góry, jak to wyglądało...
Zarósł tam niemiłosiernie barwinek, ciemny intensywny fiolet, kwiat z pół x większy od tego pospolitego. Pospolity jaśniejszy i zupełnie nie inwazyjny, a ten poprzerastał między brukiem, przy budynku i pod ocieplenie. Wyrywałam cęgami silne wrośnięte korzenie, które na skarpie utworzyły jednolitą strukturę, takie kłączowisko 10-15cm nie do wyrwania prawie, zostało mi jeszcze ze 2 metry:





Z drugiej strony od przedogródka już oczyszczone, czekam aż się zepnie razem




Agatorek napisał(a)
Bożenko, czyżbyś się przeniosła w czasie i nic nie powiedziała ...

Aga żebyś wiedziała miałam tydzień policyjny, włam do posesji niezamieszkałej, którą się opiekujemy od czasu do czasu, szczegóły pominę. Złodzieje złapani, ale co szkód narobili to się w głowie nie mieści, np wyrwane kable i uszkodzona cała skrzynka z prądem, trzymałam tam swój rower, pocięty sprzedany na złomowisku...itp
Ptasi gaj 23:51, 30 wrz 2024


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14815
Do góry
Monika83 napisał(a)
Liście wyglądają jak u mojej Strong Anabelle to taka ulepszona wersja zwykłej Anabelki. Na 100% to jest ta odmiana. Jest też typowo limonkowa anabellka, zakwita odrazu w limonkowym kolorze odm. Lime Rickey


Monika na moim wątku na str 1330. Jest ta anabela która cyknelam s teraz wygląda dzisiejsza fotka. Myślisz, że to ta odmiana lime Rocket. Ona się prawie nie zmieniła.





A tutaj aster krzaczasty Heinz Richard



Spełnianie marzeń - ogród czas start 23:37, 30 wrz 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 7160
Do góry
Angelika95 napisał(a)
A tu moje nowe grządki, na razie dwie środkowe, reszta na wiosnę - naokoło nich w kształcie litery U

Ale super sprawa, gratulacje dla męża
Bylinowa łąka 21:20, 30 wrz 2024


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 6008
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)

Jak będziesz kiedyś dzielić to chcę.


Właśnie mam zamiar go na wiosnę podzielić, bo już z 7-8 lat tam rośnie ta kępa.
Basieksp napisał(a)

Basiu trochę mało mam tych przebarwiających się drzew, bo w większości to olchy, a one się nie przebarwiają. Posadziłam trochę kalin i kolorowych pęcherznic dla koloru jesienią. Teraz trzeba czekać aż urosną.
LIDKA napisał(a)


Gosia to bardzo piękny widok.
Chciałabym by moje drzewa kiedys mnie tak otuliły.
Choc raczej tego nie doczekam.

Całkiem sporo jeszcze masz kolorów na rabatach.

Lidka drzewa szybko rosną, tylko na początku się wydaje że stoją w miejscu. U Sylwii z Rancza głowę już trzeba do góry podnosić, a przecież jakie lotnisko było na początku. A jej okazy nie mają więcej niż 10 lat.
Ja z kolei mam obawy, że zacienią mi wszystko i na wiosnę będę je trochę przycinać od dołu.
Z tego co pamiętam, to u ciebie są takie bardziej formalne nasadzenia, przynajmniej tak na początku to wyglądało. Długo już nie zaglądałam.
Roocika napisał(a)
Gosia, dzięki za fotkę Red head. Teraz nie jestem pewna czy ta moja to ta sama, liście podobne ale koty jakby mniejsze i mniej czerwone? Sama nie wiem

No pięknie u Ciebie.

Nie mogę oglądać kwitnących traw, bo wtedy na nie choruję

Są piękne.

To czemu się bronisz przed nimi? Nożyce akumulatorowe czy piła bardzo ułatwiają wiosenne ich wycinanie.
Monia81 napisał(a)


Jesiennie, ale widoczek super

Monia miło mi, dziękuję.
Urszulla napisał(a)


Gosiu, w tym roku niesamowicie wszystko poszło do przodu. Siewki i sadzonki w niezłej kondycji. A jesień masz przecudną,bo kolory się mieszają. Ładnie nasadzone
Muszę przyznać, że Twoje początki są dużo lepsze niż moje efekty widać już po kilku latach
Bodziszek korzeniasty robi robotę zadarniająca, lubię go za to. Jeszcze musisz dołożyć kopytnika w cieniste zakątki. Lubię też runiankę, u mnie wolno idzie, a u niektórych szybko zarasta.

Ula runiankę miałam i jakoś tak stała w miejscu. Jeszcze tego kopytnika spróbuję, ale zawsze miałam ochotę na coś innego, nawet jak był w szkółce.
Ty to chyba jeszcze więcej roślin wyhodowałaś z malutkich sadzonek.
A sadzone bez ładu i składu, ale łąka ma swoje prawa, a najważniejsze że mi to absolutnie nie przeszkadza.
sylwia_slomczewska napisał(a)
Gosia szybko Twoje wysiewy przynoszą efekty na rabatach. Nie wiadomo kiedy, a już piękny ogród rośnie

Sylwia siew i robienie dużej ilości sadzonek, to najszybszy sposób. Tylko pilnowanie tych maleństw jest trochę uciążliwe. Ale mam już spore, 3 letnie chyba, sadzonki irysów syberyjskich niebieskich - z siewu. Dla samej frajdy pozyskania w ten sposób roślin, bo chyba prościej by było podzielić kępę na jak najmniejsze fragmenty. Jeszcze lepiej sprawdza się samosiew w łące.
antracyt napisał(a)
Gosiu, ależ ładną masz u siebie wczesną jesień.
Zuza z roku na rok jest coraz lepiej.
anpi napisał(a)

Ale ładny ten paprotnik, zapisuję na listę chciejstw
Wszystko Ci się ładnie rozrasta. Spore kępy robią już fajne plamy kolorystyczne.

Ania zapisuj. Tar też je polecała. A ja chcę jeszcze dokupić, ale już w przyszłym roku, bo planuję stacjonarnie.

Ten weekend miałam znowu wyjazdowy. A w czwartek i piątek zapowiadają opady u nas, więc nie wiem jak to będzie z działaniem w sobotę. Jak świeci takie słońce, a ja w pracy, to aż mnie skręca żeby coś porobić. Całe lato jakoś tak przeleciało, a zrobione prawie nic. Jeszcze muszę przygotować miejsce na Anabelki, które przywiozę od mamy i dwie czereśnie, bo kupuję w tym roku.
A dobrze by było jeszcze przesadzić wszystkie bodziszki z miejsca tymczasowego przy malinach i kalinę angielską.
Lista nieskończona.
Spełnianie marzeń - ogród czas start 20:28, 30 wrz 2024


Dołączył: 24 wrz 2022
Posty: 1556
Do góry
A tu moje nowe grządki, na razie dwie środkowe, reszta na wiosnę - naokoło nich w kształcie litery U
To tu- to tam- łopatkę mam ! 19:15, 30 wrz 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41568
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)






Ło jeżu!
Nic więcej nie napiszę, bo zatkało...
Ania na Żuławach 18:31, 30 wrz 2024


Dołączył: 16 lip 2022
Posty: 2119
Do góry
Miskant Memory mój zamiennik trawy pampasowej.





Robi wrażenie na wszystkich gościach mojego ogrodu. Na mnie też

Boso przez ogródek 18:27, 30 wrz 2024


Dołączył: 30 mar 2023
Posty: 1154
Do góry
Bukiecik lawendy posadzonej rok temu, w tym roku przycięty drugi raz.
Nowa działka, nowe wyzwania, nowi my ;) 18:09, 30 wrz 2024

Dołączył: 17 cze 2023
Posty: 4817
Do góry
Juzia idź! jakbym wiedziała ile domów zbuduję to na bank bym miała własną koparkę na szczescie chociaz na pana Mirka mozemy liczyc... trzymam kciuki za Ciebie!











Ogród prawie wymarzony … 17:47, 30 wrz 2024


Dołączył: 11 lis 2019
Posty: 9063
Do góry
Ten tego tam



Ogród w malinówkach 17:07, 30 wrz 2024


Dołączył: 18 gru 2012
Posty: 4603
Do góry
A tutaj ciąg dalszy żywopłotu cisowego. Rano było bardzo zimno, a jak fajnie się robiło w słońcu, to musiałem zbierać się do pracy aj


Podoba mi się ten cis


Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka 16:37, 30 wrz 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12714
Do góry
Jedna z weekendowych robótek

Było:


W trakcie:


I po:


Robota była straszliwa: nie przypominam sobie, bym w tym miejscu kiedykolwiek poprawiała kancik! Kamienie zarosły trawą (musiałam je wygrzebywać spomiędzy korzeni), również szmata umieszczona pod kamieniami była przerośnięta. Jako że chciałam tę szmatę zostawić, musiałam stoczyć walkę, by doprowadzić ją do stanu używalności.
To samo jeszcze jest do zrobienia po drugiej stronie balkonu .
Ale satysfakcja - bezcenna .
To tu- to tam- łopatkę mam ! 14:43, 30 wrz 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24208
Do góry
Warzywnik już prawie w gotowości do zimowania.



W centrum zdjęcia klon ściętolistny. Na kolejnym jego liście.











To tu- to tam- łopatkę mam ! 14:39, 30 wrz 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24208
Do góry






To tu- to tam- łopatkę mam ! 14:37, 30 wrz 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24208
Do góry
Dzisiejszy ranek był bardzo chłodny. na termometrze ledwie 2 stopnie. Słońce świeci, ale mocno wieje. Usiłuję się zmotywować do jakichkolwiek działań na zewnątrz.









To tu- to tam- łopatkę mam ! 14:29, 30 wrz 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24208
Do góry
mrokasia napisał(a)
Szafirkowe liście mam właśnie dziś na tapecie . I koszenie. A jak się uda to może i wertykulację zrobimy?


U mnie za mokro na wertykulację. Powyrywałabym darń z korzeniami. Nie dość, że glina wciąż trzyma wilgoć z tych potężnych opadów sprzed dwóch tygodni, to wczoraj sąsiedzi dodatkowo mi podnieśli ciśnienie. Odprowadzałam do samochodu koleżankę, która zatrzymała się przy bramie wjazdowej i nagle obie zauważyłyśmy wodę tryskającą koło skrzynki elektrycznej. Koleżanka sądziła, że to awaria sieci wodociągowej, ale ja od razu podejrzewałam, że to sąsiad realizuje swój kolejny "wybitny" pomysł. Pobiegałam do niego i okazało się, że postanowił wypompować na namoknięty trawnik w narożniku wodę ze swojego basenu o pojemności 5 000 litrów. Na szczęście dopiero zaczął. Woda oczywiście spływała na drogę.
Zdjęcia robiłam już po odłączeniu jego pompy.












Strach pomyśleć, jak by to wyglądało, gdyby zdążył wylać całość. A właśnie czekaliśmy na obeschnięcie drogi całe dwa tygodnie, żeby dokonać jej renowacji. Kamień już mamy i czekamy na koparkę.
Mnie już ręce opadły na ten brak wyobraźni. 100 zł kosztuje zamówienie szambiarki, która mogłaby wypompować wodę z basenu. Zero skruchy, zero przeprosin; usłyszałam, że mam się udać do kościoła i modlić, a nie psuć im niedzieli. Dobrze, że nie ma pozwolenia na broń, bo pewnie już byłabym martwa. Straż miejska nie pracuje w niedzielę.
Spełnianie marzeń - ogród czas start 14:04, 30 wrz 2024


Dołączył: 11 lis 2019
Posty: 9063
Do góry
Angelika95 napisał(a)
Tu już mam pięknie


Nie no Pani - bajeczka
Piękne masz rabaty ❤️
Spełnianie marzeń - ogród czas start 12:12, 30 wrz 2024


Dołączył: 24 wrz 2022
Posty: 1556
Do góry
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies