Ewa, dzięki! Bo to brzozy pożyteczne, mają białą korę (jak podrosną)- i nie rosną takie wielkie.
Bukszpany-rosną bo rosną, a raczej udają że rosną, bo chyba przyrosły niewiele jeśli w ogóle, w ciągu tych 3 lat u mnie I łysieją co jakiś czas, z różnych stron.. ech.
Super, bukszpany mi się podobają. Ty wszystko profesjonalne nawet brzozy mają specjalne nazwy a ja tak po prostu z pobliskich zagajników brzozowych przesadzam. Ciekawe czy coś z tego będzie. Twój kot podoba mi się szalenie!
Parę fotek.
Sadzone niedawno maleństwa - brzozy Doorenbos, derenie Elegantissima, ambrowce i grujeczniki - w przechowalni, podrosnąć mają i jadą na południe
Kot oczywiście zainteresował się i niespodzianka
Variegata bukszpany -foty na życzenie Miłki
Trawki i zjedzone przed sekunda winogrona oraz przygotowane do wsadzenia w grunt cebule w doniczkach (koszyki skończyły się wieki temu
No własnie ten szum, delikatny cień ... strasznie mnie korci
A jak dają radę inne rośliny pod brzozami ? Korzenie nie przerastają i można spokojnie coś sadzić ? Podlewanie masz tam pewnie automatyczne ?
no jakoś tak się udało
Brzozy na razie mi nie dokuczają (małe są ), ale liczę się z koniecznością sprzątania. Nie mniej jednak uwielbiam ten szum brzozowy, wiosenne zielonkawe listeczki, łagodny cień...coś za coś
Wiesz, bo to jest tak, że nie zawsze umiesz sobie wyobrazić rozmiary dużego drzewa. Mi takich informacji brakuje zawsze we wszystkich źródłach. Najczęściej podają wysokość drzew, często nie docelową tylko w określonym wieku, np. 10 lat. O szerokości raczej się nie wspomina. Mi byłoby łatwiej. Dla rasowych ogrodników czy architektów krajobrazu taka informacja może być zbędna, ale oni znają się na tym. A osoby "zielone" potrzebują dokładnych danych . Dlatego staram się podawać jak najwięcej szczegółów i moich obserwacji, gdy ktoś mnie pyta o rośliny z mojego ogrodu.
A brzozy są bardzo wdzięcznymi roślinami i zawsze pięknie wyglądają w ogrodzie. U Ciebie też na pewno będą cudne!!!
Jeszcze raz dziękuję, za wyczerpujące informacje . Bardzo dobrze się złożyło, że trafiłam do Ciebie, bo uświadomiłaś mi, że u mnie niestety 3 brzozy się nie zmiaszczą, a raczej w takiej liczbie jedna byłaby niedostatecznie wyeksponowana.
Moje drzewka będą widoczne właściwie z każdego punktu ogrodu, dlatego nie mogę się już ich doczekać i jednocześnie chciałabym je jak najlepiej wkomponowac w całośc.
Wstępny plan, jak znam siebie często będzie się zmieniał
Ale od czegoś trzeba zacząć.
Program niestety nie nadaje się do projektowania ogrodów, zarys i kształ już jest, o roślinach jeszcze pomyśle
Co wiem, przed altaną trzy brzozy, bukszpanowe stożki, obwódka i tu się zastanawiam z czego kusi lingust.
Prawda, trawy zdominowały mój ogród. Nie porafię zaplanować aktualnie rabaty z jakimiś "krzakami". Tak sobie myślę, że trawy łatwiej kiedyś będzie wymienić na krzaki, niż krzaki na trawy.
Najważniejsze dla mnie to duże drzewa i żywopłoty, które zostaną już na stałe, dlatego staram się od tego zaczynać i mądrze wybierać, a to piętro niskie można zmieniać w zależności od upodobań i mody, bo często efekt może być prawie natychmiastowy bez wielkich nakładów.
Między Gracki a kłosownicę dam jeżówki, jakoś muszę to pomieścić.
Jagódko- jeśli chodzi o brzozy to myśle jak Agniecha , tzn u Ciebie fajnie by wyglądały po jednym egzemplarzu wielopiennym w dołku.
Jeśli chodzi o resztę spraw to ja jestem słabym „doradzaczem” niestety.
Cisy jak urosną będą cudną zieloną ścianą. Piękna zieleń zasłoni mur. A miskanty dodadzą lekkości , będzie cudnie. Widzę , że idziesz w trawy, bo masz ich bardzo dużo, ale uważam że świetnie ci idzie to projektowanie.
Do kłosownicy bym dała coś powtarzalnego kwitnącego co już jest lub będzie u ciebie a pasuje wzrostem do wysokości kłosownicy żeby tylko główki wystawały np. jeżówka, odętka,
Obawiam się , że ze skarpy będzie się obsypywało, musisz to chyba wzmocnić jakaś.
Ps. Twój piach mnie zszokował, chyba już wolę swoje glińsko.
Podziwiam Twoją pracowitość, sposób pracy ułożony i schematyczny, i Twoja perfekcja mi bardzo imponuj. Jagódko jesteś wielka!!
U mnie 60 km to jest blisko . W obrębie 60 km jest tylko szkółka Przytok (rośliny ładne ale drogie) i szkółka rododendronów w Iłowej. Ale tam kwaśnolubne i iglaki. Reszta asortymentu przywożona sezonowo, więc nigdy nie wiem co zastanę.
Witaj, bardzo mi miło,dziękuje za pochwały. Jeszcze dużo do zrobienia
Odnośnie brzóz to są to zwykłe brzozy leśne, mamy na końcu działki lasek brzozowy.W sumie nie zauważyłam, żeby coś obok słabiej rosło( obok rośnie żylistek- dorodny i berberys)
Nie pamiętam u kogo ale czytałam, że sadzone są w ogrodach te brzozy , o których piszesz
Pieknie się robi w Twoim ogrodzie. Dużo pracy za Tobą, ale i efekty od razu widać.
Czy u Ciebie w ogrodzie rosną brzozy pożyteczne? Czy w ich pobliżu zauwazyłaś, aby inne rośliny gorzej sie rozwijały? Pytam, bo zastanawiam się nad posadzeniem kilku brzózek pożytecznych, ale obawiam się, czy nie zaszkodzę innym roslinom.
a moze dac je tu na skarpie dalej w tle ogrodu rosna stare 70 letnie brzozy 5 szt
wklajam zdjecie przed i po
albo zrobie sama prostokątna rabate z brzozami,kosodrzewiną i trawami