Oj... kto jak kto, ale komary mnie też lubią. M mówi, że jak ja jestem obok to jego żadne nie ukąsi

Pęcherznicę też tnij...w kulkę, bo będzie drapak..

W ogrodzie moje dobro też w doniczkach.. lilie w doniczusiach mikro już zaczynają kwitnąc... szans za zrobienie rabaty nie mam..trudno.. wszystkiego nie przeskoczy

2 białe lilie włożyłam jesienią i rosną

jagoda99 napisał(a)

pozdrawiam piekne te stozki nie ma jak ogrodowiskowa rodzina zawsze mozna na nia liczyc
kupia poradza pociesza "cyckowy"rozmiar podadza kocham Was

Tu jest tak Jagodziu, jak gdzie indziej można tylko pomarzyć
Gierczusi nazewnictwo do historii przejdzie

Twoje doniczkowe lilie...nie mogę o nich zapomnieć...

Dzisiaj mam okropnie kiepski dzień - w pracy problemy i mnie psychicznie zmęczyły, poszłam do ogrodu bo pogoda piękna i okazało się, że nie mam siły pracować W ogóle uświadomiłam sobie że jeszcze w tym roku nie usiadłam w ogrodzie nawet na pięć minut dla przyjemności chociaz jestem w nim niemal codziennie przez kilka godzin... Praca w ogrodzie to przyjemność ale dzisiaj miałam taki fatalny dzień że mi ta robota nie sprawiła przyjemności... Oczyściłam tylko trzy żywotniki, które nie wiem dlaczego ale co roku mi przysychają - na końcówkach - one jedne tak, i co roku musze je dokładnie czyścić bo brzydko wyglądają, Posadziłam hosty ktore jeszcze stały w donicach, posadziłam dwie lilie te wyrosnięte (inne nadal nie wychodzą ) podsypałam gdzieniegdzie korę, ciut przekopałam i poplewiłam. I wzięłam sobie jedzonko na ogród i po raz pierwszy posiedziałam chwilę na ławeczce No i zrobiłam kilka zdjątek które oczywiście pokażę...
Pierwsze zdjęcia to jest mój widoczek z ławeczki na której wreszcie udało mi sie usiąść Jest prześwitująco niestety ponieważ nie jesteśmy z żadnej strony wysłonięci od drogi - teściowe i mój Żon sobie nie życzą ponieważ chcą widzieć co się dzieje i móc rozmawiać z przechodniami... Bić się nie będe może z czasem... Ale na tej pergoli którą widać rosną powojniki i zasłaniają chociaż "salon grillowy" Hortensja którą widać normalnie jest duża i bardzo bujna, niestety na koniec zimy ją przymroziło (bo zwiało okrycie i to wystarczyło)




a te żywotniki po prawej to właśnie te "przysychajace"
i moja towarzyszka przy jedzeniu żarłok niesamowity niestety - obecnie na diecie ale i tak nie odpuści

Przywiezione wczoraj od mamy z działki reszta hostów, lilie, rudbekie, paprocie i parę innych roślinek - które będziemy dzisiaj z mamą wsadzać



Z mamą wczoraj stwierdziłyśmy że będę do jesieni robić kursy żeby wszystko co zaplanowane przewieźć na moją działkę

Mama ma małą działeczkę 300m2 a tyle się tam roślin uzbierało że szok
Dużo hodowała specjalnie dla mnie

A ja dzisiaj 'przyszłam' zobaczyć' te obfocone lilie Ale co się odwlecze...
Miłego wieczoru Aniu

irysy już kwitną, ale zobaczę to później 2. kokorycz też kwitnie, myślałam że jej już nie ma


nie wiem czy to wrzosy czy wrzośce, nie przycięłam i na czubku zielone przyrosty



niezapominajka od Agaty z Holandii...2. żurawki odbiły i lilie tu są, a nie pamiętam że tam przesadzałam; i szałwia

i lampion pod ręką, a z drugiej strony nożyce, wiecznie je szukam! a tym mus czupryny ciachnąć

gierczusia napisał(a)

Dzięki Irenko .. A co Ci zjada te lilie ???... Opuchlaki , te małe czorty ??

poskrzypka liliowa, obrzydliwą maź zostawia po uciechach miłosnych!
świetna relacja i ile pokus!

irena_milek napisał(a)

Gierczusiu, nasza wesołą kobietko, wielkie gratki na 400
u mnie zjadają lilie

Dzięki Irenko .. A co Ci zjada te lilie ???... Opuchlaki , te małe czorty ??

Gierczusiu, nasza wesołą kobietko, wielkie gratki na 400
u mnie zjadają lilie

Tylko początek na razie przeczytałam...wiewiórki nam się nie kojarzą ze szkodnikami, u Was inaczej
Piękne masz kolory i widać, że dużo serca wkładasz w swój kawałek ziemi. Zachwyciło mnie to zdjęcie



Co robisz żeby lilie w donicach były takie dorodne. Cudo!!!! I co to za odmiana, wiesz może?
Pozdrawiam

Kindzia/ Kasia

jeszcze sobie na jesień posadzisz, będzie jak w raju

Agato
notuję, ale chyba niezbyt dobrze, ciągle czegoś szukam poprawię się i dzięki za uściski, przekażę

Mirka
rośliny poszły, a tu gorąco, wstaw do wody i modlę się, aby się przyjęły! to jak będziesz, zapraszam, czy tylko przejazdem?

Zetko
jak miło cię widzieć zgubo, dzięki

reni/ Renatko
no właśnie podziwiam twoją, moja już 3 lata i jak zaczarowana stałą w miejscu, tym rokiem ruszyła, mam nadzieję, ze to przełomowy moment

Gierczusiu
szukałam nazwę dla Hani, nie udało się, poprosiłam o pomoc Finkę, jak znajdziemy napiszę u ciebie
robale ani tulipanowca ani buka, tylko lilie mi zjadają, morduję je ręcznie i butem

Aniu asc
10 cm, jej giganty! no to czekam; właśnie dojrzałam, że w końcu wyłazi kalia...a cynobróki nie zimują?

pagap/ Aga
dzięki za odwiedzinki i cieszę się, ze wiosna zachwyca, ale już dziś lato, 27 stopni!

Karola
ten szkodnik to popularny, poskrzypka liliowa i jakiś drugi podobny, tłukę draństwo, ale jak mnie nie ma, to one żerują na całego, zwłaszcza na wschodzących młodziutkich; ciepło się zrobiło, i niedługo koniec pokazu tulipanów

Maria667/ Marysiu

cieszę się u ciebie też podziwiam

Kondziu
humorek jest, hi, hi, dzięki

Aniu/ ana_art
w planie kiermasz ogrodniczy pod Iglicą i u mnie dziewczyny w czerwcu, pokaz jaśminów

Bożenko/ Epodlas

fajnie cię widzieć i dziękuję, też się nimi zachwycam, póki są

Pola
nie wiem, muszę sprawdzić, czy daty mi się nakładają z innymi wyjazdami

Marzenko
bardzo mnie ucieszyła twoja wizyta i spojrzenie na ogród, na paprocie namawiam, coraz więcej są doceniane i komponowane

Anetko
staram się dzięki

Grembosiu
spiekłam raka czyli trud włożony opłacił się

Finka
moje wszystkie faworytki ale te 4 odmiany od ciebie najpiękniejsze, mylą je z piwoniami

iwonaz/ Iwonko

goście, którzy nie mają ogrodów, popatrzą, pochwalą i tyle, ale ci co mają, a zwłaszcza ci nasi z forum, najbardziej potrafią docenić wszystko moje sunie do roku czasu prawie zryły ogród, nie raz płakałam, musisz uczyć od małego i może na noc zamykaj w kojcu, nic jej się nie stanie

Wieloszka/ Agnieszko
no w końcu wiem, ze żyjesz tęskno nam było, więc już zaraz na pw do was piszę
dzięki Marzenka nie krytykowała, czyli nie jest już tak źle

ewa004/ Ewa

roślinki poszły, a tu upał, oby jak w najlepszej kondycji doszły dzięki, mini Holandia, nieźle

I wczorajsze sadzenie - hosty, 2 lilie i kilkanaście dali

Udało nam się wczoraj zdążyć z rozplanowaniem hostów i dali.
Dzisiaj przy pomocy pana ogrodowego - który wykopie mi doły pod siatką posadzę dalie



Dalie mimo że siedzą w suchym wiaderku zaczynają puszczać pędy

KasiaWB napisał(a)

czy ktoś może mi powiedzieć co to jest i czy jest szkodnikiem i jak wielkim

To poskrzypka. Owszem, szkodnik ci ona jest. Nie wiem, co żre u innych, ale u mnie koronę cesarską.
A lilie zżera do cna.

Pięknie u Ciebie, Kasiu
Tulipki mnie zachwyciły. I bergenię masz ładną, zupełnie inną niż moja. Znasz nazwę odmiany?

Wow, ten rząd tulipanów pełnych, żółtych z białymi - cudny!!
Co za robale Ci lilie jedzą? ech...

goryczki gratuluję też mam od Bogdzi, ale takie chucherko, na pewno nie zakwitnie..

pozdrawiam!!

Basiu, nie tylko masz bogatą florę na działce ale i faunę. Owad niesamowity, ale niestety też nie znam osobnika. Fajny wzorek ma na grzbiecie. U mnie nie widziałam podskrzypków, będę miała pierwsze lilie w ogrodzie, powinny być białe. Już są spore.

wreszcie ruszyła akebia, zobaczymy czy w tym sezonie coś pokaże...powojniki wszystkie w pąkach



ruszyły wszystkie 3 magnolie parasolowate, ciekawa jestem czy w tym roku będą jakieś kwiaty
i buk fastigiata

tulipanowiec ruszył...i lilie wszędzie i oczywiście już te wstrętne robale atakują i mus je zbierac, bo zżerają!



i zaraz będzie mi różowo pod tamaryszkami

anna_g napisał(a)

Ale fajny - taki radosny - przypomina mi piłeczkę
Danuś - ja się dzisiaj bardzo ucieszyłam bo przekopując moją ulubiona rabatkę na której posadzone są moje pierwsze w życiu lilie zauważyłam że jedna z nich - tych marketowych - jednak wylazła Wiem że to śmieszne cieszyć się z jednej lilii - niemniej ja się cieszę, że nie wszystkie są stracone. Zatem czekam jeszcze na inne a może jeszcze coś wychyli łepek Ta co wyszła to azjatycka val di sol - żółta (choć unikam)
Pozdrawiam serdecznie i cieplutko Prace w ogrodzie trwają??? Jak pogoda u Ciebie?

Aniu no faktycznie taka piłeczka A to, ze sie cieszysz to nie jest śmieszne to jest naturalne Tez tak mam i zapewne każdy na tym forum. Moja szajba ogrodowa jest taka, ze jak cos zakwitnie to jak tylko M przyjezdza z pracy to musi koniecznie pojsc zobaczyc albo mms robie i wysyłam do kolezanek takich co wiem , ze to rozumią Aniu myśle, ze te nastepne lilie też ci wyrosną, posadziłas je dosyc głeboko a teraz po tym deszczu w koncu udało im się wyjsc Oj prace trwają i wczoraj po pracy machnełam prawie cały ogród wykosiłam i padałam na pysk i nie miałam siły wykosic juz paru metrów. Jeszcze musze podkaszarką "podgolić") Dzis znowu kupiłam sadzonki cynii no wiec musze posadzic Tak juz będzie całe lato az do mrozow. Aniu ja mam prawie 2000m2 wiec mam co robic

danuta_szwajcer napisał(a)

Ale fajny - taki radosny - przypomina mi piłeczkę
Danuś - ja się dzisiaj bardzo ucieszyłam bo przekopując moją ulubiona rabatkę na której posadzone są moje pierwsze w życiu lilie zauważyłam że jedna z nich - tych marketowych - jednak wylazła Wiem że to śmieszne cieszyć się z jednej lilii - niemniej ja się cieszę, że nie wszystkie są stracone. Zatem czekam jeszcze na inne a może jeszcze coś wychyli łepek Ta co wyszła to azjatycka val di sol - żółta (choć unikam)
Pozdrawiam serdecznie i cieplutko Prace w ogrodzie trwają??? Jak pogoda u Ciebie?

Helloł
Dziekuj za przepiękne niecierpki i koleusa
Wiśnię już wkopałam do ogrodu

Twój ogród pięknie ewoluował i jest bardzo stylowy. Morze tulipanów jak w Keukenhof. Pokaż nam więcej zdjęć z dalszej perspekwy aby pokazać ich liczbę. Nie sodziewalam się takiej ilości Jest pięknie a gdy wszystkie lilie i trawy podrosną będzie zachwycająco
Wpraszam się na kwitnienie jaśminów.