Nie, to nie on, eskimo, kilka mam w innych miejscach.
Ten drugi CW też nie, mam 2, one w ogóle mają inny pokrój, rosną w kulę.
tu z przodu są 2 CW, one szybciej kończą kwitnienie i wcześniej zaczynają, czasami w sierpniu pojedyncze kwiaty są
i te są boskie, nazwa mi umknęła...pomyłka, to azalia!
o ten mi chodziło
Percy Wiesman
Dokładnie, może to i lepiej!
Pod Łodzią miałam bardoz blisko, szwędałam się z młodą wypełniając czas. Zawsze parę złotych tu i tam się wydało. Lepiej się nie szwędać i nie wydawać, zwłaszcza w czasach pandemii...
Od rana obserwujemy sarenki przez okno, podchodzą coraz bliżej domu... zimno i nowa warstwa śniegu...
te w donicy na otwartym terenie, też jestem ciekawa, jak po tym lutym sobie poradzą
tawuły Gold Carpet cięłam w grudniu
samosiew, kolory same się zgrały
rok temu malowałam komodę, która stoi sobie w rogu i mogę tam sporo ogrodowej drobnicy trzymać
w nieokrywanej donicy mam klon palmowy Orange Dream
ciekawe, jak ten sezon zimowy przetrwa
tęskno za zielenią
No boski ten wiersz!!! Dobry z ciebie obserwator.
Piękne kwiecie na zimowe dni nam zapodałaś
Kończę 2 kawę, w końcu mężuś wstał i zaczynamy nowy dzień
Dobrego dnia
Chyba za dużo wszystkiego na ten metraż; raczej tylko Mariken, hakone z jednej zrób 3 kępki, aby powstał taki dywan i może zawilce w to, będzie akcent wzniesiony i kwitnący. Jak trawa się rozrośnie zakryje brunerę i hosty.