Hej Marta, w gruncie posadź albo koktajlowe pomidorki albo o większych owocach, ale karłowe. Żeby zdążyły zaowocować. Większość zwykłych tzw wysokich dopadnie zaraza ziemniaka na etapie drugiego czy trzeciego zawiązanego grona. Szkoda zachodu moim zdaniem. Już nie sadzę wysokich poza igloo.

Cherry są bardziej odporne na warunki atmosferyczne, zimne mokre lato i wolniej łapią zarazę. A karłowe szybko rosną i są niskie, szybko kwitną, w czerwcu już są pierwsze owoce. Nie potrzebują tyczek.

Same zalety. W końcu i tak je dopada zaraza ale zdążą wydać większość owoców i jest co jeść.

Czosnek słoniowy rośnie



Ciemiernik zwykły jakoś się nie sieje, może w tym sezonie zostanie zapylony i coś będzie?


Pierwiosnki niedługo zakwitną, to lekarskie. Te babcine bezłodygowy już dawno kwitną.

Podpowiem odnośnie pomidorow gruntowych. Koktajlowe tak, a z karłowych niskich proponuje odmiane beta lux. Może znajdziesz w sprzedaży gotowe sadzonki, trochę już za późno na wysiew nasion, ale jak się uprzesz....
A jeżeliu nie, to szukaj takich, ktore same kończą rośnięcie.

hankaandrus_44 napisał(a)

Podpowiem odnośnie pomidorow gruntowych. Koktajlowe tak, a z karłowych niskich proponuje odmiane beta lux. Może znajdziesz w sprzedaży gotowe sadzonki, trochę już za późno na wysiew nasion, ale jak się uprzesz....
A jeżeliu nie, to szukaj takich, ktore same kończą rośnięcie.

ale super Haniu, że to piszesz, bo właśnie kupiłam i wysiałam betalux...przedwczoraj je pikowałam do większych doniczek

Karola u mnie ciemierniki też sie nie wysiewają same niestety...

Beatko, No to się cieszę, że już nawet sadzonki masz. 15 maj, to optymalny termin na wysadzanie do gruntu, ale i tak trzeba pilnować pogody.

Wystawiłam 3 dni temu mikro rozsadę pomidorka pod szkło. I co dzisiaj mnie spotkało, pomidorek jeszcze żyje, nie był przykrty włóknina, ale i tak draśnięty zimnem, liścienie białe, a listki właściwe też straciły kolor, czyli 2 stopnie w nocy to za mało dla pomidora, Za to szczypior ciągnie się do góry aż miło patrzeć.

Szczypiorek rośnie jak głupi, to prawda. Beta lux miałam kiedyś, teraz będą trzy nowe inne karłowe. Zobaczymy jak będą rosły.

Właśnie oglądaliśmy jelonka przez szybę, wyploszyliśmy go jak zaczął zabierać się za hortensje. Nie przewidzieliśmy że z boku roku była jego mama ochoczo palaszując kaliny... Jakbym wiedziała to byśmy się na Bambi nie gapili hehe

POtrafią sarny zroboić wiele szkód, znam to ze swojego ogrodu. Rządzili się zimą jak u siebie, tylko dlaczego mi wykopali moje lilie?

hankaandrus_44 napisał(a)

Beatko, No to się cieszę, że już nawet sadzonki masz. 15 maj, to optymalny termin na wysadzanie do gruntu, ale i tak trzeba pilnować pogody.

Wystawiłam 3 dni temu mikro rozsadę pomidorka pod szkło. I co dzisiaj mnie spotkało, pomidorek jeszcze żyje, nie był przykrty włóknina, ale i tak draśnięty zimnem, liścienie białe, a listki właściwe też straciły kolor, czyli 2 stopnie w nocy to za mało dla pomidora, Za to szczypior ciągnie się do góry aż miło patrzeć.

tak Haniu, wysadzę dopiero po 15 maja...w tamtym roku to chyba po 20 maja wysadzałam nawet.

szkoda Twoich pomidorkówwłaśnie ostatnio gdzieś słyszałam , że 8 stopni to jest tak na granicy dla pomidorów...mniej to już w zasadzie bardzo duże ryzyko...

ja dziś do skrzyń wysadziłam sałaty, szpinak, pora...nad tym ostatnim się zastanawiałam...przykryłam je agrowłóknina...zobaczymy

Będzie dobrze

U nas było paskudnie, ale jutro ma nie padać. Wysadzę sałaty, cavolo nero i pory właśnie. Nie będę przykrywać, ma być cieplej... Oby!

Haniu może to ludzie, nie sarny? Lilie może zjadły nornice czy coś? Karczowniki? Chyba że czubki, zielone?

Pozdrawiam Was

Dzięki Karola i Haniu, spróbuję w pon. znaleźć nasiona cherry i beta lux, wsadzić nasionka, może jeszcze się uda. Z pomidorami próbowałam dwa razy, bez większego powodzenia, ale za drugim razem te duże pierwotnie miały być małe dlatego spróbuję z nasionami, nie sadzonkami. Papryka Twoja - tej to spieszno! Super!