wszystko jak nie zmrożone to kapie
kiku myśli, ze wiosna idzie, pięknie się przygotowała z kwiatami
ożanka wcale nie zaschła
ktoś wie czy jakby takiego wilczomlecza z piętką pobrać to ukorzeni się? Do wody czy do ziemi?
Dobra było o pracach to teraz o tym co w ogrodzie słychać
Obiedka nadal śliczna, a jeszcze jak ubrana mrozem to już w ogóle
oczka zmrożone na amen
brzozy ładne nawet jak łyse, dzisiaj były całe w lodzie zatopione, ale fotki nie zrobiłam
wierzby myślą, że wiosna idzie
Widziałam Wasze działania w ogrodzie i nie dziwię się że czasu na wiankowanie Ci brakuje.
Jeszcze zdążysz przed świętami jakiś wianuszek uwić.
Ja w woonych chwilach coś dłubię żeby głowę czymś zająć.
Dzisiaj zrobiłam podobny do poprzedniego bo jest spore zapotrzebowanie.
Dziękuję za odwiedziny
Latem w czasie piłowania drewna eM zużył 4 łańcuchy...nie zostały wyrzucone, gdyż na koromyśle (nosidle do wody) zrobiłam z nich dekorację... A w tym wiaderku co roku wylęgają się ptaszki z jaj...czasem 2 lęgi pod rząd...
na drewutni rdzewiaki...brakuje mi jeszcze niepotrzebnych kluczyków...
Takie małe coś a jak cieszy
Moj ptasi bzik nie odpuszcza. Nabyłam jeszcze piękne miseczki z Bolesławca, z pracowni artystycznej Malwa. Od samej twórczyni wzoru Katarzyny Dacyszyn Uwielbiam Bolesławiec w kazdej pstaci. Poluję na kurę z jednym wzorem.
Kasia jak chcesz mogę Ci nr telefonu do twórcy ptaszora na priv podesłać.