Bergenie są w porządku, hosty mogłyby też fajnie wyglądać, ale ja akurat bardzo je lubię, więc sadzę gdzie mogę.
Z żurawkami mi raczej nie po drodze, chociaż próbuję.
Musisz sama zdecydować, coś takiego, żeby zawsze ładnie wyglądało.
Pozdrawiam!
Całkowicie rozumiem problem osłony domu. Przemyśl tylko dobrze te odległości i czy na pewno za 20 lat będziesz miała ochotę i siłę na cięcie. Absolutnie rozumiem naturalną potrzebę prywatności, o którą ciężko, jeśli wszystko jest jeszcze małe. Ale ostatnio w dojrzałych ogrodach na forum obserwuję, że właściciele jednak robią rachunek sumienia i ostro tną, a czasami wręcz wycinają to, co na początku sadzili.
Propo osłon, ostatnio zachwycił mnie świerk Cupressina, którego nabyła Tarcia z Ogrodu TAR. On wąsko rośnie (10 m wysokości przy 1,5 m szerokości wg katalogu).
Alicja, na razie się opcja nie zmieniła, będą hosty Praying hands, paprotki zwyczajne i bodziszki kanabryjskie
Chyba, że znowu rano się obudzę i zmienię zdanie
Ostatnio mi się często zdarza
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska
Też to zauważyłam, że usuwają drzewa i krzewy.
Śledzę zmiany w ogrodzie Hani Gruszki, uwielbiam jej przemyślenia.
U siebie popełniliśmy błąd z sadzeniem platana, za blisko domu. Zobaczymy jak długo uda się go utrzymać w ryzach, bo miejscówka mu przypasowała i rośnie jak na drożdżach
Ta część przy bramie jest wąska i tu jest problem
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska
Przetacznik brzydnie szybko, mam już ten etap za sobą. Odradzam. Wybieraj rośliny, które są długo ładne, wiele jest przereklamowanych, w tym przetacznik.
Platan koniecznie tnij, bo za 6 lat będzie problem.
Asiu, tu bym wszystko wywaliła i dała hortensje Anabelki, one takie warunki mało słoneczne uwielbiają. Do kontrastu hakonki Aeurola i koniec, bo to malutkie miejsce. Jak się rozrośnie jedna anbelka i jedna hakonka zakryją wszystko. Inna opcja, zimozielona, to mahonia. Poradzi sobie i możesz ją dowolnie formować