anabuko1
22:09, 02 maj 2021

Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24105
Dziękuję Aniu.
Fajnie,że i ty masz nową kawiareczkę z szerszym zakresem koszenia.
To ważenie .Zawsze to mniej chodzenia.
A na naszych arach to traktorek to wybawienie.
Nie wszędzie wiadomo ni się wszystko skosi.
Tam gdzie już traktorek nie wjedzie to normalna kosiarka i podkaszarka dokończy.
U mnie przymrozki były po -5 .Trzy dni po kolei.Ale wszystko zyje.
Mam nadzieję, ze teraz w końcu będzie ciepła wiosna.
Wczoraj padało, dziś też. Wieje.
Ale warzywnik w większości wczoraj nawet w deszczu i posiałam. Z córci pomocą

Wczoraj jeszcze przyczepkę kory rozładowałam i na rabaty wysypałam
