Cześć!
Jestem, jestem. Trochę mniej czasowa, małe rodzinne rewolucje.
Na zimnej północy to wiosna wciąż jeszcze się budzi dopiero. Nawet moje stokrotki w donicach rosną mizernie, bo zimno.
Mimo, że areał mikro, to ciągle zmiany konieczne

.
Muszę zlikwidować część trawnika bo go co roku pożera mech. Mam już dość syzyfowej pracy.
Karmnik ościsty- ma ktoś w cieniu?
Aganiu, dziękuję

przebiśniegi kwitną