Gdzie jesteś » Forum » Nawadnianie » System automatycznego nawadniania

Pokaż wątki Pokaż posty

System automatycznego nawadniania

gruby33 18:43, 08 kwi 2021

Dołączył: 17 mar 2020
Posty: 11
psci napisał(a)
Moim zdaniem nie. Mam zbiornik 10.000 litrów i podłączone do niego wszystkie rynny. Jak pada to napełnia się w 2-3 dni, z kolei wody wystarcza na 3 solidne podlania. Skutek tego jest taki, że w okresie mokrym nie masz co zrobić z tą wodą a w okresie suchym masz zbiornik cały czas pusty.

Zbiornik bardzo komplikuje cały układ nawadniania: pompa, filtry, przełączanie źródła wody, różne ciśnienia i wydajność z sieci i z pompy itd. Rozmawiałem z kilkoma osobami i nie potrafiły mi doradzić rozwiązania które by mnie przekonało. Przeważnie spotykałem się z propozycją dolewanie wody z sieci do zbiornika a później wypompowywanie pompą.

Cena m3 wody bez ścieków to jakieś 5zł. Twój zbiornik pozwoli Ci zaoszczędzić 12,50 PLN z jednego cyklu. Moim zdaniem się nie opłaca.

Widzę 2 uzasadnienia dla zbiornika:
1. masz już szambo, którego nie używasz i przerobisz na zbiornik
2. nie masz co zrobić z wodą z rynien bo np grunt nieprzepuszczalny

... ale też chętnie poznam opinię innych osób szczególnie na problem przełączania źródeł nawadniania wodociąg/zbiornik.


Gardenarium napisał(a)
Zbiornik na deszczówkę dla celów podlewania z automatycznego nawadniania nie opłaca się. Opłaca się jedynie do podlewania warzywnika konewką plus jakaś niedroga pompa do wypompowywania tej deszczówki. I tyle. To po prostu się nie opłaca i wody wystarczy na jedno-dwa podlania a system zarządzania tą wodą jest tak drogi, że nigdy się nie zwróci.


Dzięki także nie będę montował bo też musiałem mieszane uczucia. Podstawie po prostu pod każdą rynnę beczkę 200l i będzie do podlewania drzewek i krzewów.
tomtipo 02:38, 10 kwi 2021

Dołączył: 10 kwi 2021
Posty: 1
Dzień dobry,
jeśli uwzględnimy dofinansowanie do deszczówki (5 tpln) to budowa zbiornika do nawadniania wg mnie jest warta rozważenia o ile powierzchnia trawnika nie jest większa od pow dachu. W szczegolności też tak jak wspomniano gdy gleba nie wchłania dobrze wody. Należy wspomnieć też o hydroekologii - mamy coraz mniej wody! Dodatkowo, z uwagi na estetykę należy uwzglednić ze woda z rynny niszczy okolice wypływu (zagłębienia w ziemi lub osad na kostce). Wlaśnie ruszam z samodzielnym wykonaniem, z wykorzystaniem zbiornika po szambie 6 m3.
Miesięczne opady w PL w miesiącach kw-paz to ok 60mm czyli dla dachu o pow 120m2 = 7,2 m3 miesięcznie. Zakladając zapotrzebowanie trawnika na wodę 10 l/m2 przy 100m2 = 1 m3 czyli ok 7 podlań w miesiącu (w moim przypadku 5-6 z uwagi na 6m3 zbiornik) Gdy dodamy kilka dni deszczowych w mcu to wychodzi ze mamy co 2-3 dni podlany trawnik. Oczywiście przy utrzymującej się suszy nalezałoby wspomagać z alternatywnego źródła. Rozmawiałem ze specjalistą ktory wykonywał takie inwestycje i dla stabilności sugerował przelewanie z sieci wodociągowej do zbiornika z wykorzystaniem toaletowego pływaka. Planuję jednak sprobować podpiąć sieć na powierzchni w dwóch wariantach: z przelewem i do magistrali, jesli je zgram to pokombinuję z przekaźnikami. Jako ze nawadnianie planuję ogarnąć w 2 strefach (zraszacze /krótka linia kroplująca) to jednak zastosuję 4 elektozawory (2 dla pompy i 2 dla sieci), jeśli to podłącze, wtedy jedyna czynność to otwarcie zaworu z wyłączeniem prądu pompy przy dłuższych suszach i odwrotnie (a system taktowałby 4 cykle z czego 2 bez dopływu wody). Jak to nie zda egzminu to pozostaje wariant z pływakiem i proste bezobsługowe 2 cykle w połączeniu z sygnałem Master załączającym pompę.
Pompa daje też korzyść w postaci stabliności ciśnienia (ciśninie z wodociągu nie jest stabilne, może spadać na skutek np rozbudowy sieci w nowych dzielnicach). Pompa Gardena 5900 bez automatu (bardziej niezawadnie jest dokupić elektryczny sterownik 24V za 10zł niż seryjny automat przepływowy), oczywiście ta pompa wyłącza się przy braku wody.
Dodatkowo istotną korzyścią jest fakt ze w przypadku wyjazdu na wakacje zarządzanie jest przez prąd z wykorzystaniem zbiornika więc możemy zamknąć główny dopływ wody do domu (liczne lazienkowe wężyki 3/8 dobrze znane w tow.ubezpieczeń), oczywiscie z pełnego zbiornika mam te 6 podlań w automacie tj do wyczerpania (moze kiedyś pomyślę o rozbudowie w połączeniu z apką). Pokombinuje, zającie w sam raz na lockdown. Towar zamówiony, koszt łącznie z pompą Gardeny, zraszaczami i elektrozaworami Hunter i Sterownikiem RainB +rury, łączniki zmiesił się w 2 tPLN! Kanalizacja deszczowa z osadnikami już wykonana i wpięta w zbiornik.
mar_pla 16:12, 14 kwi 2021

Dołączył: 10 kwi 2020
Posty: 7
Prośba o poradę. Mam w ogrodzie kilka rzędów drzewek owocowych. Są to takie pasy o szerokości 1 metra wysypane korą, na długość kilkunastu metrów. Planuje tam zrobić linię kroplującą. Ale pomiędzy rzędami drzew są 1,5 metrowe rzędy trawy. Jak je podlewać? a może całość można jednak zraszać? Z góry dziękuję za porady
respol 18:28, 17 kwi 2021

Dołączył: 17 kwi 2021
Posty: 5
Witam,
może ktoś pomoże, podpowie czy to ma sens działania. Poniżej wrzucam odręcznie narysowany projekt dwóch sekcji, które mają nawodnić trawnik przed domem-zaznaczyłem teren do nawodnienia zieloną linią przerywaną. Z czasem będę dokładał sekcje w pozostałej części ogrodu.

Sekcja czerwona ma łączną długość 50m do ostatniego zraszacza. Ma mieć 4 zraszacze myślałem o zraszaczach rotacyjnych PGJ-04 firmy na H(nie wiem czy tu można nazwy podawać) dysze 2,0 przy ciśnieniu 1,7b mają pobór ok 5,6l (180*) czyli ta sekcja potrzebowałaby 19,5l/min.
Sekcja czerwona to samo i potrzebowałaby ok 21,5l/min.
System finalnie zasilany będzie ze studni i dokupię jakąś pompę. Wiem, że trochę od d...y strony, ale zakopuje inne rzeczy i chciałbym za jednym kopaniem wszystko schować.
1. Czy system na rurach fi 25 będzie działać czy inną średnicę zastosować?
2. Czy taki rozkład zraszaczy może być?

Za każdą poradę dziękuję.


PiterSas 07:38, 19 kwi 2021

Dołączył: 02 lut 2019
Posty: 327
respol napisał(a)
Witam,
może ktoś pomoże, podpowie czy to ma sens działania. Poniżej wrzucam odręcznie narysowany projekt dwóch sekcji, które mają nawodnić trawnik przed domem-zaznaczyłem teren do nawodnienia zieloną linią przerywaną. Z czasem będę dokładał sekcje w pozostałej części ogrodu.

Sekcja czerwona ma łączną długość 50m do ostatniego zraszacza. Ma mieć 4 zraszacze myślałem o zraszaczach rotacyjnych PGJ-04 firmy na H(nie wiem czy tu można nazwy podawać) dysze 2,0 przy ciśnieniu 1,7b mają pobór ok 5,6l (180*) czyli ta sekcja potrzebowałaby 19,5l/min.
Sekcja czerwona to samo i potrzebowałaby ok 21,5l/min.
System finalnie zasilany będzie ze studni i dokupię jakąś pompę. Wiem, że trochę od d...y strony, ale zakopuje inne rzeczy i chciałbym za jednym kopaniem wszystko schować.
1. Czy system na rurach fi 25 będzie działać czy inną średnicę zastosować?
2. Czy taki rozkład zraszaczy może być?

Za każdą poradę dziękuję.



Hej.
czerwona sekcja ujdzie, ale niebieska do poprawy.
respol 08:32, 20 kwi 2021

Dołączył: 17 kwi 2021
Posty: 5
Cześć
dzięki, że spojrzałeś. Trochę zmieniłem koncepcję. Patrząc na lewą stronę tego zielonego terenu wydzielonego na pierwszy etap trawnika to lewa strona nie musi być narazie pokryta wodą w 100%, bo później będą tam dalsze sekcje przy robieniu kolejnych części.
Sekcja niebieska ma teraz około 28,7 l/min,
sekcja czerwona ok 28 l/min
liczę to dla 1,7 bara, bo chyba lepiej liczyć dla niższej wartości niż później sie rozczarować?



Czy lepiej wydłużać promień zasięgu czy iść w mniejsze zraszacze i ich ilość(statyczne?)?
Czy rura fi 25 jest wystarczająca jako zasilanie takich sekcji?
PiterSas 11:09, 20 kwi 2021

Dołączył: 02 lut 2019
Posty: 327
respol napisał(a)
Cześć
dzięki, że spojrzałeś. Trochę zmieniłem koncepcję. Patrząc na lewą stronę tego zielonego terenu wydzielonego na pierwszy etap trawnika to lewa strona nie musi być narazie pokryta wodą w 100%, bo później będą tam dalsze sekcje przy robieniu kolejnych części.
Sekcja niebieska ma teraz około 28,7 l/min,
sekcja czerwona ok 28 l/min
liczę to dla 1,7 bara, bo chyba lepiej liczyć dla niższej wartości niż później sie rozczarować?

Jest OK.
respol napisał(a)

Czy lepiej wydłużać promień zasięgu czy iść w mniejsze zraszacze i ich ilość(statyczne?)?
Czy rura fi 25 jest wystarczająca jako zasilanie takich sekcji?

To zależy od Ciebie. Weź pod uwagę że np. przy zraszaczach rotacyjnych 90 stopni będziesz musiał zmienić dyszę by lała o połowę mniej wody niż ta którą zamontujesz w zraszaczu 180 st.
Odnośnie rury 25 jak najbardziej polecam
respol 12:05, 20 kwi 2021

Dołączył: 17 kwi 2021
Posty: 5
Ale jeżeli ciśnienie będzie w rurze jednakowe to jeżeli mam dyszę przykładowo 2-kę która leje na 7m przy 1,7b oraz pobiera 5,6l wody przy 180* to na jaką ja mam ją zmienić.
Tak patrzę na tabelę tego zraszacza pgj 04 to 2kę 180* lejącą na 7m powinienem zmienić przy 90* na 1kę i wydatek wody będzie o połowę mniejszy ale i zasięg zamiast np 7,0m będzie tylko 5,5m. Z tego wychodziłoby, że powinienem od nowa narysować rozmieszczenie zraszaczy. I te 180* wydłużyć im R a tym 90* skrócić R.
Co byś mi tu podpowiedział w tej kwestii?
martinforester 01:32, 21 kwi 2021

Dołączył: 23 sie 2020
Posty: 10
PiterSas napisał(a)


W załączeniu mój projekt

Masz 3 kolory dysze typu MPR-35:
90 st - różowy (zużycie wody ok. 8 l/min),
180 st - czerwony(zużycie wody ok. 17,5 l/min),
360 st - granatowy-czarny (zużycie wody ok. 33 l/min),
Reszta dysze Hunter....
Popatrz następnie podziel zraszacze względem zużycia wody - będziesz miał ilość sekcji=ilość elektrozaworów...

Pozdrawiam
P.S.
Na dole działka nie ma 19m....



Witam ponownie, niestety z powodów zdrowotnych nie byłem w stanie wykonać tego nawodnienia w zeszłym roku. Zwracam się jeszcze z takim pytaniem.
Źródło wody jest z pompy i wynosi 54 l/min. i ciśnienie statyczne 5bar. Chciałbym jednak zmniejszyć liczbę sekcji. Dysze MPR35 mają duży wydatek wody, praktycznie na jedno podlewanie każdy zraszacz działałby max 1 godzinę. Czy dałoby się zamienić na coś innego? O mniejszym wydatku ale za to mogłoby działać 2 godziny. Reasumując, promień ca. 10m wydatek 1m3 i opad ca. 10mm/h czyli tak jakby połowa mpr35 a równie łatwe w wykorzystaniu.


Albo opcja taka z pominięciem tych mp1000 i mp2000 (te zostawić bez zmian). Środek (180, 360, 360, 360 i 180) to RB5004 z dyszą 1,5 lub 2,0 a lewa i prawa strona (90, 180, 180 i 180) to RB1804 z dyszą MP3500


edit

Wynalazłem jeszcze że RB3504 z dyszą 4.0 np przy ciśnieniu 3,8 bar ma ca. 1m3 wydatku przy takim samym promieniu i podobnym opadzie co RB5004 z MPR35


edit 2

Albo... środek(360, 360, 360) zrobić na RB3504 dysza 3,0 lub 4,0, a wszystkie pozostałe na RB1804. 90 i 180 (r=10m) z dyszami MP3500 a 90 te małe na mp2000 i mp1000
PiterSas 07:36, 21 kwi 2021

Dołączył: 02 lut 2019
Posty: 327
respol napisał(a)
Ale jeżeli ciśnienie będzie w rurze jednakowe to jeżeli mam dyszę przykładowo 2-kę która leje na 7m przy 1,7b oraz pobiera 5,6l wody przy 180* to na jaką ja mam ją zmienić.
Tak patrzę na tabelę tego zraszacza pgj 04 to 2kę 180* lejącą na 7m powinienem zmienić przy 90* na 1kę i wydatek wody będzie o połowę mniejszy ale i zasięg zamiast np 7,0m będzie tylko 5,5m. Z tego wychodziłoby, że powinienem od nowa narysować rozmieszczenie zraszaczy. I te 180* wydłużyć im R a tym 90* skrócić R.
Co byś mi tu podpowiedział w tej kwestii?

No niestety tak jest.
Po prostu zraszacz 90 st wykona 2 obroty, (czyli 2 x podleje tą samą powierzchnię) gdy 180 tylko jeden, dlatego należy zmniejszyć dyszę. Fakt mniejsza dysza =mniejszy zasięg więc na nowo kombinowanie z projektem.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies