Wczoraj prace w dużej mierze już szły z drabiny...
Często, gęsto deski nie są idealnie proste by szczeliny nie zostawały...trzeba dociągać, co nie jest łatwe, ale my nie możemy mieć szczelin bo i tak zrobią się same jak deski wyschną, a mały ptaszek taką większą szczeliną może się wydostać

Więc się wieszamy....dosłownie i z reguły w dwie osoby, a trzecia przykręca...
Trzeba sobie radzić