OMG, ale wypasiona sadzonka numer 1 Jutro jadę do LM. Takie właśnie sadzonki lubię! Nawet wolę zapłacić trochę więcej, ale mieć dorodną!
Rozumiem, że czerwone doniczki to znak rozpoznawalny Zymona ?
Tak tak, derenie lubią cięcie. Ja tnę moje derenie Elegantissima o połowę a co drugi rok nisko.
Ivory Halo cięłam bym na kształt kuli, skracając o połowę gałązkia jak już będzie starszy i gałęzie będą grube i pozbawione koloru, wtedy bym je nisko przycięła.
Darcia! Ileż u ciebie dobra wszelakiego, piękne pierwiosnki, piękne żagwiny, sterta obornika. Pełnia szczęścia.
Jeszcze tylko dobrej pogody i wspaniałych upraw z okazji pierwszego dnia wiosny ci życzę!
Dziękuję Piotrze i Dariuszu za porady. Ten liguster i cis chodzą mi po głowie, po twoich poradach, ponieważ są zimozielone, ale pęcherznica to także piękny, kwitnący krzew, na pewno posadzę, bo jej jeszcze nie mam. Tylko niestety nie mam miejsca na sadzenie w dużych grupach, ale będę dorabiał kolejne partie ogrodu i myślał bardziej, nad sadzeniem roślin w grupkach.
Moim pomysłem były jeszcze cyprysy. Mam cypsysy złote po północnej stronie domu, sprawują się znakomicie, nie przymarzają, nie chorują, niczym ich nie pryskam, tylko przycinam i rosną pięknie. Są jeszcze cypsysy srebrne, ale tych jeszcze nie miałem.
A Tu luty 2021
A wiosną tego roku docelowo powstanie jeszcze drewniana altana i nowe nasadzenia w maju, więc będzie się działo
W tym sezonie kupiłem elektryczną podkaszarkę do obrzeży, n razie nie było utrapienia z koszeniem normalna kosiarką, ale ta normalna jednak wszędzie nie dostanie. Aktualnie myślę nad obsadzeniem obrzeży jakimiś trawami lub bylinami, czymś, co mogłoby zwisać.
Bardzo zmarzły róże w tym roku, tnę na kilka cm. Buki przycięte, co nieco w krzewach przetrzebione. I to, na co czekamy co najmniej od stycznia: brateczki, bratunie Będę sadzić w tygodniu, do środy siedzą w szklarni razem z pierwiosnkami, które liznął przymrozek.
i po dyszku całkiem ładne sadzonki ciemiernika Niger. Orientalnych mam dużo, sieją się, a zwyklaki są oporne i robię do nich kolejne podejście.
Może tu wyraźnej widać jak to teraz wygląda. Po lewej widać 12 cisów kolumnowych, które miały nas trochę odgrodzić od podjazdu sąsiadów. Są trochę za rzadko posadzone, ale nie jest to priorytet żeby tworzyły gęstą zasłonę. Chodziło bardziej żeby oddzieliły nasz przedogródek od sąsiadów.