Dużo pracy za Tobą Ogród przygotowany na nadejście zimy i można spokojnie czekać do wiosny.
Ja swoje pomidory zerwałam już dwa tygodnie temu. Gdy zrobiło się chłodno, złapały zarazę ziemniaczaną w szklarni i teraz mam kłopot, bo nie wiem, jak odkazić szklarnię, by zarazki nie zakaziły mi przyszłorocznych pomidorów. Może mocznikiem? jeszcze nie wiem, szukam najlepszego sposobu
Macham Reniu
KIedyś udało się być, Jolu. Tam bywam, gdzie mnie zabierają, jak pamiętasz. Raz byłam z Jolą, a kilka razy z Tobą. Zawsze mile wspominam nasze spotkania.
Może wirus odpuści to latem znów uda się jakaś wycieczka?
Agnieszka uwielbiam róże ale denerwuje mnie, że nie trzymają się "swojej" wysokości zwłaszcza jesienne przyrosty. Róża przy wejściu to Ascot ona jest piękna
Dziękuję za miłe słowa o moich dekoracjach i pierniczkach.
Uwielbiam śnieżne zimy, świat wtedy zmienia wygląd. Mieszkam w pobliżu lasu i takie mam dziś widoczki z okna kuchennego.
Pytała Ewa - Sierika, na co misy blaszane. Na nic konkretnego. Czasami są w nich iryski reticulata, szafirki. Nie mają dziur, więc służą tylko krótkotrwale.