A ja, gdybym miała teraz nadmiary pieniędzy, to bym sobie kupiła działkę dzielącą naszą starą część ogrodu od sąsiada z lewej strony... Niestety za chwilę pójdzie na sprzedaż, dzisiaj oglądał ją pośrednik. Nasza okolica zrobiła się ostatnio bardzo atrakcyjna, wiec pewnie bardzo szybko znajdzie kupca.
Znikną ulubione sosny, brzozy, derenie, czarne bzy, łany traw i "moje" poletko pokrzywy. Zamiast tego, nowi sąsiedzi będą nam rano zaglądać do sypialni