Julka Twój wrzesień jest zachwycający Masz bardzo piękny ogród.
Czy brzoza to Doorenbos? To jest miejsce szczepienia? Bo pień poniżej wygląda jak pień zwykłej brzozy brodawkowatej, a nie jak Doorenbosa. Może wstawisz zdjęcie całego drzewa.
Gogo dziękuję, staram się,ale nie do wszystkich mam rękę.
Hortensje u wszystkich ładneA.
TRAWY bujne bo już mają swoje lata i nie są wybredne. Słońce,woda to wszystko.
Oczko trzeba nie długo przykryć siatka bo liście brzozy już opadają.
Brzozy mam siódmy rok albo ósmy nie pamiętam muszę na foty spojrzeć .. Chociaż powiem Ci ,że korzenie ich są blisko hortensji ale widocznie jakoś sobie na wzajem nie przeszkadzają
Ogród dorośleje i się zmienia zaczynam mieć miejsca półcieniste
Na wjazdową dodaję smaczki,bo ogólny zarys mi się podoba więcej werbeny jeszcze posadzę na wjazdowej ,bo ją uwielbiam
Fajnie,że zapisujesz moje fotki jako inspirkę miło mi , dzięki Ewelinka za pochwały !
Właśnie wiem , że zawilce lubią wilgoć ,tam gdzie posadziłam będą ja miały,zobaczymy jak będą rosły.
Tak maliny też się rozłażą. Widziałam te obrzeża ,fajnie wyglądają
Trawy odpukać fajnie rosną
Tak szczawik to najgorszy dziad !
Nie teraz to nie dobry czas na przesadzanie,dzielenie traw. Wiosna jest bezpieczniejsza i mniej stresująca dla nich. Ja przesadziłam niedawno molinie Fontane ,no miałam pomylone, ale ścięłam je nisko nad ziemią ,aby skupiły się na ukorzenianiu.Zobaczymy...
Trawy kupione posadź do ziemi ,a wiosną podziel.
Tak drzewa fajnie nabrały masy, ale brzozy mi chorują i muszę opryskać ,bo zrzucają liście na potęgę,ech
Dzień dobry,
kupiłam działkę z wieloletnimi jodłami, sztuk 11, ich wysokość to około 10m. Trzy z nich mają na pniach biały nalot, na gałęziach jakiś grzyb. Mam nadzieję, że jest to dobrze widoczne na zdjęciach. Jak ratować (i czy w ogóle jest to możliwe) tak wysokie drzewa? Działka z dwóch stron sąsiaduje z lasem mieszanym (brzozy, sosny, modrzewie) i te jodły pięknie się z nim komponują. Nie znam się na tym zupełnie, dopiero zaczynam w ogrodniczkowanie. Proszę o pomoc:
1) Czym je traktować, kiedy i jak często?
2) Czy o te zdrowie również należy jakoś zadbać (oprysk)?
A może nie warto walczyć z wiatrakami i chore egzemplarze należy usunąć?
Dzień dobry,
kupiłam działkę z wieloletnimi jodłami, sztuk 11, ich wysokość to około 10m. Trzy z nich mają na pniach biały nalot, na gałęziach jakiś grzyb. Mam nadzieję, że jest to dobrze widoczne na zdjęciach. Jak ratować (i czy w ogóle jest to możliwe) tak wysokie drzewa? Działka z dwóch stron sąsiaduje z lasem mieszanym (brzozy, sosny, modrzewie) i te jodły pięknie się z nim komponują. Nie znam się na tym zupełnie, dopiero zaczynam w ogrodniczkowanie. Proszę o pomoc:
1) Czym je traktować, kiedy i jak często?
2) Czy o te zdrowie również należy jakoś zadbać (oprysk)?
A może nie warto walczyć z wiatrakami i chore egzemplarze należy usunąć?
Najgorsze, że ja te wszystkie drzewa już mam, i brzozy i wisnię. Po prostu szukam im nowego miejsca. I nie planuję już żadnych drzew, a jak będzie za gęsto się robiło to będę zmuszona wysadzać graby chcę prowadzić nisko i wąsko.
Ewuś mogę tak zrobić tylko wtedy muszę przemyśleć jak rozplanować rabaty i ścieżki i posadzić ją tak żeby jednak nie zabierała widoku na wisienkę. Ale muszę przyznać, że to bardzo ciekawy pomysł jest nawet myślałam o czymś podobnym ale jakby w drugą stronę, żeby dwie wysunąć do przodu, a środkową cofnąć.
Nie myślałaś o tym, aby te brzozy posadzić w trójkącie a nie w rządku? Wg mnie o wiele przyjemniej by to wyglądało. Tą środkową wysunęłabym prawie na środek trawnika.
Dziewczyny zawsze można na Was liczyć Kosiarkę mam ze składaną rączką na szczęście rozważę jeszcze większą wersję domku, wbiję kołki i rozciągnę sznurek, zobaczę może i większy się zmieści, wiadomo, miejsca do przechowywania nigdy dość. Nie muszę go już kupować ale trochę się obawiam, że z nowym rokiem przyjdą nowe ceny Mniejszy jest aktualnie na promocji ale większy trzyma cenę.
Po przemyśleniach i analizach doszłam do wniosku, że brzozy chyba jednak wylądują na północnej ścianie ogrodzenia, tam gdzie nie ma domu. Nie chcę sadzić blisko sąsiada 3 czy 4 brzóz, żeby się wkurzał, że ma moje liście w ogrodzie i na tarasie.
Byłoby wtedy coś takiego, odstęp między drzewami 2,5m, od ogrodzenia 1,5m.
Czwarta brzoza zostałaby po lewej stronie tarasu jako pojedyncze drzewo, a wiśnia wylądowałaby jak widać ją na wizkach tylko tu kanzan, a w rzeczywistości będzie to Royal Burgundy. W powstałe miejsce koło wiśni przesadziłabym dwie kolumnowe jabłonki, które teraz rosną w miejscu gdzie planuję brzozy. Rosną u mnie 3 rok i pierwszy raz będą owoce, tylko te jabłuszka jakieś mikro są