Bardzo trudna decyzja. Choć rośliny podrosły w ciągu tego roku, to jednak wciąż są to maluchy. Zarówno fontanna, jak i "coś" na postumencie wydają się teraz silnymi dominantami. Zupełnie inaczej będą odbierane za parę lat, kiedy rozrosną się drzewa. Inny też będzie ich odbiór w sezonie, kiedy z rabat buchnie bujnością i kolorem.
Niewątpliwie kolor fontanny i postumentu powinny być w tym samym odcieniu.
PS. Kiedy wkleiłaś zdjęcie męża w celu wizualizacji wielkości przyszłej rzeźby, to pomyślałam sobie, że jego wzrost w tym przypadku jest wielkim atutem. Przy niższym wzroście musiałby wchodzić na postument.
____________________
Hania-
To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz