Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Dębowe zakątki 21:48, 12 paź 2020


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24142
Do góry
Ogród z widokiem na jezioro 21:41, 12 paź 2020


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22428
Do góry
yolka napisał(a)


Piękna jesień w twoim ogrodzie
też pozdrawiam jesiennie
Sezon 2017 u Hanusi 21:41, 12 paź 2020


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7448
Do góry
Basiu, trafić w takie miejsce to uczta dla oczu. Były ławki do siedzenia, ale przy rodkach, ławek nie było. Za to przy modrzewiach, świerkach i daglezjach, jak najbardziej były ławeczki, można było pooddychać sosnowym aromatem nagrzanym w słońcu. Pamiątkowa fotka musiała być, chociaz ja nie fotogeniczna, ale ku pamięci, że tu byłam.
A w ogrodzie -zastanawiam się czy dzisiejszy przymrozek, który ma być, dotrze do mnie. Dlatego cięłam dalie do bukietów.



Sezon 2017 u Hanusi 21:39, 12 paź 2020


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22428
Do góry
hankaandrus_44 napisał(a)
Korzystając z okazji trafiłam dziś do ogrodu
POnieważ temperatura u mnie w nocy ma być zaledwie +2, Zebrałam do domu naręcze kwiatów. Teraz w domu pachnie pigwą i cieszą oko bukiety.


Cudowne bukiety, ach te kolory, kolory jeszcze lata
Miłej i owocnej pracy przy zbiorach
Sezon 2017 u Hanusi 21:38, 12 paź 2020


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7448
Do góry
Basiu, trafić w takie miejsce to uczta dla oczu. Były ławki do siedzenia, ale przy rodkach, ławek nie było. Za to przy modrzewiach, świerkach i daglezjach, jak najbardziej były ławeczki, można było pooddychać sosnowym aromatem nagrzanym w słońcu. Pamiątkowa fotka musiała być, chociaz ja nie fotogeniczna, ale ku pamięci, że tu byłam.
A w ogrodzie -zastanawiam się czy dzisiejszy przymrozek, który ma być, dotrze do mnie. Dlatego cięłam dalie do bukietów.



Zielonego Atelier początki 21:32, 12 paź 2020


Dołączył: 11 maj 2020
Posty: 37
Do góry
Asiu,

Wielkie dzięki, że zajrzałaś

Wrzucam kilka zdjęć tarasu . Taras drewniany w literę L. Dosyć wygodny ponieważ wschodnio - południowy dzięki temu o każdej porze dnia można z niego skorzystać .
Elewacja domu jest w kolorze złamanej bieli z deskami elewacyjnymi i kamieniem co widac na pierwszym zdjęciu.
Od frontowej strony ogrodzenie ( do wymiany , nowe będzie wyglądać identycznie jak barierka balkonowa ) to dla zobrazowania charakteru budynku.


Gleba jest miejscami gliniasta, dlatego wymagała drenowania .Na trawniku jest wykonane automatyczne podlewanie a na rabatach przygotowane nawodnienie kropelkowe.

Wybrakowane i nieforemne tuje to moja prawdziwa bolączka. Jednak tylko bliskie sąsiedztwo kieruje mnie w stronę ich pozostawienia .
Wydaje się ze 3 z nich są do uratowania, natomiast 3 inne definitywnie należy usunąć. Dwie zostaną w swoich miejscach z zamiarem pielęgnacji aby nabrały sił, natomiast jedną rozważam zamienić w miejsce uschniętej tuji z tylnej części szpaleru .

W takiej sytuacji pozostałoby tylko 1 miejsce po 3 dorosłych tujach do zagospodarowania. Młode nasadzenia wyrównałabym przesuwając je do starszych i uzupełniając dodatkowymi tak aby utrzymać ok 70-80 cm odległości między drzewkami.

Co do trawników - trawnik od strony kostki nie stanowi problemu przy koszeniu i ten chciałabym zostawić . Pozostałe graniczące z tarasem od strony tuji , mogą w zupełności zostać zagospodarowane na rabaty np z miejscem do leżakowania , ponieważ taki był zamysł posiadania trawnika w tym miejscu ( lub beczki do kąpieli o każdej porze roku, choć na nią pewnie nie bedzie miejsca)



Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... 21:32, 12 paź 2020


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22428
Do góry






Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... 21:28, 12 paź 2020


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22428
Do góry






Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... 21:25, 12 paź 2020


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22428
Do góry
Dziś o zachodzie słońca...








Ogród w mieście-ogrodzie 21:13, 12 paź 2020


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8611
Do góry
Andrzej_ napisał(a)


Wpadnij znów A już teraz możesz sobie zarezerwować przełom kwietnia i maja na judaszka Przy okazji może, jeśli nie przemarzną, magnolie i część różaneczników

A dla płci przeciwnej był bukiet z ogrodowych róż z okazji światowego dnia zdrowia psychicznego

Dzięki za zaproszenie jak mnie nie wykończy ten dziwny czas, to na 100% będę
Róże przecudne
Ogród w mieście-ogrodzie 20:51, 12 paź 2020


Dołączył: 06 paź 2016
Posty: 1267
Do góry
Helen napisał(a)
Wiem, że w ogrodzie nie pomaga Ci płeć przeciwna. Dlatego tym bardziej podziwiam Twoją umiejętność łączenia kolorów i faktur

Piękny ten ogród o każdej porze, dobrze że się wprosiłam i widziałam na żywo


Wpadnij znów A już teraz możesz sobie zarezerwować przełom kwietnia i maja na judaszka Przy okazji może, jeśli nie przemarzną, magnolie i część różaneczników

A dla płci przeciwnej był bukiet z ogrodowych róż z okazji światowego dnia zdrowia psychicznego
Wymarzony sielankowy ogród..... 20:29, 12 paź 2020


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7198
Do góry
Monia81 napisał(a)

A wczoraj sadziłam szafirki, które wykopałam z łezki, jak ją przerabiałam... sporo było...


I ja szafirki coraz bardziej lubię.
Rozmnożyły się w tym roku i ponownie posadziłem do skrzynek. Jest ich dwukrotnie więcej
Dębowe zakątki 19:46, 12 paź 2020


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24142
Do góry
andzia458 napisał(a)
Ale masz fajnie posadzone rojniki.

Aniu dziekuję
Takie zwykle mam na skalniaczku. A te w donicach. Bo na zimę trzeba je zabrać do domku.


Sezon 2017 u Hanusi 19:02, 12 paź 2020


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7448
Do góry
Korzystając z okazji trafiłam dziś do ogrodu na godzinkę. Oczywiście zbiorów dalszy ciąg.
Ostatnie maliny, fasolka szparagowa, i 2 koszyki pigwy i pigwowca,

Na 2 dni będzie zajęcie, bo deszcz ma mnie nie ominąć. POwodzi się nie spodziewam, ale ciągłe opady mają być.

POnieważ temperatura u mnie w nocy ma być zaledwie +2, Zebrałam do domu naręcze kwiatów. Teraz w domu pachnie pigwą i cieszą oko bukiety.

Zszywkowy ogród marzeń :) 18:59, 12 paź 2020


Dołączył: 02 cze 2015
Posty: 1212
Do góry
To tu- to tam- łopatkę mam ! 18:57, 12 paź 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24097
Do góry
Wczoraj wczytałam sie w prognozy pogody i czym prędzej chwyciłam za szpadel i widły, aby dokończyć prace w warzywniku. Wykopałam selery, zamroziłam jego nać. Przycięłam pory tak, aby listki nie pałętały się po ziemi. Przekopałam grządki z resztkami rukoli. Wiosną będę z nich miała samosiew.
Warzywnik jest gotowy do zimowego snu. Zaczekam na suche dni i na jednej z rabat posadzę czosnek. A potem...pozostanie czekać na wiosnę.



Zostały takie tamy ze zdjęciowej sesji.
klon ściętolistny




W ogrodzie pojawiło się mnóstwo ptaków. Siedzą na krzakach i wsuwają owoce irg i czarnego bzu. Warto sadzić owocujące krzewy. Powoli trzeba szykować się do wystawienia karmników.





Miłorzębowi chyba w moim ogrodzie coś nie pasuje. Jakiś taki mizerny i chudy.
Na zdjęciu to ten skrzyżowany wysoki patyczek w głębi.



Dereń biały.
Odmiany pstrolistne przebarwiają się brzydko. Te zielono i żółtolistne bardzo atrakcyjnie.





Komu tęskno za latem? Proszę!



Zszywkowy ogród marzeń :) 18:55, 12 paź 2020


Dołączył: 02 cze 2015
Posty: 1212
Do góry
To tu- to tam- łopatkę mam ! 18:37, 12 paź 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24097
Do góry
Dorii, miło, że zajrzałaś.
Ogród nieco nieuładzony, bo kosiarka od dwóch tygodni w naprawie.
Ale na rabatach jest jeszcze na czym oko zawiesić.

Cudownie przebarwia się aronia.



Pięknie wybarwiły się najzwyklejsze rozchodniki olbrzymie.



Tu w duecie z tawułą japońską Golden Princes.




Szyku zadają tojady.



W tle świecąca morwa. Patrzę na nią w ten pochmurny dzień i buzia mi się do niej śmieje.



Pamiętajcie o ogrodach 18:30, 12 paź 2020


Dołączył: 03 kwi 2018
Posty: 4571
Do góry
Już ciemno jutro sfocę.

Dziś leje i zimno.







To tu- to tam- łopatkę mam ! 18:25, 12 paź 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24097
Do góry
Tu i tam napotykam na rozważania dotyczące czystości gatunkowej Gracilismusów.
Najczęściej Gracek jest mylony z Graziellą. Posiadaczom obu miskantów łatwo dostrzec różnicę.
Gracek jest zdecydowanie wyższy. Spokojnie dorasta do 170-180 cm. Z kwiatostanem jeszcze więcej.
Graziella ma ok. 130-140 cm. Wcześniej tworzy pióropusz, który dość szybko zamienia się w białą chmurkę. W październiku łodygi i liście przybierają pomarańczową barwę.




Wbrew obiegowej opinii Gracki kwitną czasem wcześniej niż pod koniec października. Zależy to od stanowiska, gleby, nawodnienia. Jesienią stopniowo tracą zielone wybarwienie, jaśnieją, blakną. Ostatecznie zasychają.



Kleine Fontane. W tym roku był mocno zacieniony przez Giganteusy. Nieco zmarniał. Mam nadzieję, że za rok dojdzie do formy.



Już bez gigantów.



Nie wyobrażam sobie ogrodu bez traw. I tych małych, i tych dużych.







Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies