O tyle wszystko sie poszerzy W rzeczywistosci roznica jest duza, bo zywoplot juz zarosl kacik do siedzenia, ostatnie dwa rzadki kostki nie bylo widac, byla pod zywoplotem i przewieszal sie nad kompostownikiem, pomimo ciecia. Przerastal tez przez ogrodzenie do sasiada. Klon bedzie mial wiecej miejsca i sie moze ozdrowi i w koncu bedziemy mogli ruszyc z podwyzszonymi rabatami na warzywa Poprzedni wlasciciele posadzili ten zywoplot za blisko plotu i za gesto.Dobrze, ze sasiedzi maja juz wysokie owocowe drzewa, wiec bedzie zapozyczone tlo nad plotem.
Eddie w swoim zywiole
Sa odmiany lapiace maczniaka i zdrowe- np. little carlow, ten obok prosa nie ma nic. Tak samo Jungfrau czy ten Silberteppich. A Apollo ma.
Ten bialy to apollo,zlapal maczniaka niedawno, ale jakos tragiczny nie jest.Buchananowi chyba zroobie kopczyk z lisci i poloze na to galazki Skonczylismy disc z usuwaniem, teraz zostaje jedna jedyna tuja rosnaca pojednczo ale jej nie da sie ruszyc, trzeba pila elektryczna.
Oj Dorotka wszystko namoknięte może dzisiejsza słoneczna pogoda osuszybtrawy, hortensje i róże. Już dzisiaj róże otrzepalam i oberwałam ogniłe płatki róż bo zeschna i pak się nie rozwinie.
Wieje u nas bardzo liście mam wszędzie nawet od sąsiadów przywiewa.
Trawy zaczynają żółknąć
Może posadzę dzisiaj cebulowe i będę miała z głowy.
Wszystkie rodzynki wyrwałam, z owocami coś zrobimy, a łodygi i resztki już zmulczowane.
Wycięłam część werbeny, szkoda, ale jest taki las że jak tnę od tyłu to i tak nie widać od drogi a zostanie jej jeszcze sporo do ogarnięcia podczas paskudnej pogody...
Mulcz rozsypujemy tak gdzie jak urośnie werbena to się nie zabiję własną pięścią
Jolu, Kiedyś miałam balkon w grzybach, to była instrukcja dla wnuków, jak się grzyby rozwijają.
Miałam znajomego, uprawiającego grzyby na kostkach, udało mi się pozyskać kilka kostek, i stąd uprawa i zdjęcia. Ale to było dawno, przed Ogrodowiskiem.
Dziś zostawiam eksperymenty wychowawcze dla wnuków ich rodzicom.
Pogoda ogrodowa, ale ja odpoczywam po wczorajszej bytności w nim. To co przyniosłam mus zagospodarować.
Milego weekendu!
Pogoda wyjątkowo nie dopisała, ale jeszcze nadrobimy...!!! Dziś słoneczko, może coś uda się porobić w ogrodzie. Muszę lilie postawić do pionu, bo przez deszcz i wiatr kłaniają się nisko, a jedna złamana Mam do posadzenia kilka traw i cebulki. Ale z tulipanami chyba jeszcze zaczekam.
Dzikie wino mam w donicy, lubie te przebarwiajace się listeczki
Coleusy :