Przepraszam najmocniej za moją ignorancję w temacie nasionkowym, ale czy możecie łopatologicznie, krok po kroku, wytłumaczyć jak się sieje do gruntu?
Dam przykład dziwnego pytania , czy te nasionka trzeba zasypywać ziemią?

Wszystko zależy od wielkosci nasion i preferencji roślin. Przeważnie na opakowaniu jest informacja jak glęboko siejesz dane nasiona. Generalna zasada jest taka, że im większe nasiona tym głębiej wciskasz je w ziemię i/lub nią przysypujesz. Są też takie rośliny, że jedynie sypiesz na ziemię i delikatnie dociskasz palcami i już nie przykrywasz (przeważnie te najmniejsze nasiona).

Ja nasion nie oglądam przed siewem, ale wielokrotnie "segreguję" opakowania i opracowuję logistykę wysiewu

Ok, może w tym sezonie spróbuje coś wysiać. W jakimś kąciku, na próbę .

Kącików u Ciebie dostatek to sama przyjemność obserwować jak z nasionka wyrasta coś fajnego, a jeszcze lepiej smacznego

[quote=

Ja nasion nie oglądam przed siewem, ale wielokrotnie "segreguję" opakowania i opracowuję logistykę wysiewu

Ja oglądam w kółko torebeczki, sortuję wg jakiegoś planu, a potem od początku


Miło jest nie być samotnym w swoim szaleństwie

Pięknie wygląda ciemiernik w wiklinowym koszyku - i to słoneczko

Piękne ciemierniki. Bardzo dobry zrobiłaś zakup.

Basiu miło Cię widzieć!

Dziewczyny, ciemierniki całe w kwiatach i do tego mocno zapączkowane Oby w takiej formie wytrzymały do sadzenia.

Teraz takie maziaki mam w wazonie na walentynki sobie kupiłam

Mgduska napisał(a)

Ja nasion nie oglądam przed siewem, ale wielokrotnie "segreguję" opakowania i opracowuję logistykę wysiewu

Ja oglądam w kółko torebeczki, sortuję wg jakiegoś planu, a potem od początku


Miło jest nie być samotnym w swoim szaleństwie

Mam tak samo, rodzina na mnie patrzy jak na wariata Ale w tym szaleństwie jest metoda

Piękne ciemierniki kupiłaś. Mój w ogrodzie już się szykował do kwitnienia,a teraz wszystko przygniecione śniegiem.

Ja swoje biegówki wygrzebałam ze strychu, chyba 15 lat tam leżały