Moje zakupy przyjechały
Wśród nich Miskant Gracillimus,Jeżówki Milkshake i Secret Affair oraz dużo odmian rozplenic: Pauls Giant,Ladu U,Magic,Red Head, i niesamowita Boucle z pokręconym kwiatostanem! niesamowita
A także alczatka Gerarda /na zdjęciu/, Schizachyrium Scoparium.Niesamowite są o tej porze roku,pięknie się przebarwiają.Ciekawe czy dadzą radę w moim ogrodzie?
Ja swoje sadzonki cisów ukorzeniałam w sierpniu i zimowały na dworze.
Nie trzeba zabierać do domu.
Tu zdjęcia z ukorzenienia . Były sadzone gęsto w skrzynce w 2012r. Długo czekałam aż się zbiorą.
Dzień dobry,
chciałbym się poradzić w podobnym temacie. Od pewnego czasu pojawiają się na trawniku małe kupki ziemi, w ostatnim czasie w bardzo dużych ilościach.
Dodatkowo chodząc po trawie wyczuwam wyraźne nierówności, tak jakby kolejne grudy miały wyjść na wierzch, ale ich jeszcze nie widzę. Ziemia jest również bardzo miękka.
Nie wiem czy to ważne, ale latem musiałem zasypać kilka siedlisk mrówek.
Byłbym wdzięczny za poradę co w takiej sytuacji powinienem zrobić.
Cała prawa część wzgórza jest zagospodarowywana. Poniżej też, ale ja nie schodzę do tej części.
Znajduję przejście w ogrodzeniu i tam postanawiam się udać.
Ogrodzenie oddziela najnowszą część od tych dopuszczonych do zwiedzania wcześniej.
Przestrzeń jest ogromna. I cały czas wspinam się po wzniesieniu.
Dzięki Haniu, że wpadłaś.
Drętwo na dworze jak Janie lubię takiej pogody. Jest bardzo mokro.
Idę zaraz się gdzieś przejść bo zwariować można od tego siedzenia w domu. Chociaż na godzinkę do lasu.
W przyszłym sezonie sieje dalie kolnierzykowe wszędzie aby było kolorowo do samych przymrozków
Elu,
jeżówki mamy z tego samego źródła.
Nugat to bardzo dobra odmiana, silnie się krzewi i długo kwitnie.
Jeżówki sadzę w mojej rodzimej (gliniastej) ziemi. W każdy dołek sypię własny kompost i przerobiony obornik koński. Nawoże dopiero w następnym roku obornikiem granulowanym owczym. Do końca sezonu już nie zasilam zadnym nawozem tylko woda.
W tym roku sadzonki były słabsze więc na efekt trzeba poczekać d przyszłego roku. Moje zakwitły latem, ale były znacznie słabsze od sadzonek z ubiegłego roku.
Przy takiej ilości zakupionych sadzonek za rok i u Ciebie będzie kwieciście.
Pozdrawiam
Kasiu nie da się ukryć ogród pokazany przez łzy radości, ale i w bólu, bo znowu mam postrzał
Paprotkowo mnie cieszy, pod starym świerkiem powinno im być dobrze
Powierzchowne korzenie są drobne i można łatwo wykopać dołki