Zyskuje czas na dom ale niestety w pracy to często katastrofa bo nic nie zaplanujesz Mnie teraz takie wolne nie na ręke niestety, ale co zrobić, oby się często nie powtarzało...
Bardzo się ciesze że zaopatrzyłam sie w materiały do roboty bo ruszyłam pełną parą
Jeżeli miejsce szczepienia, to jest to zgrubienie na zdjęciu (a zakładam, że tak), to żadna z części nie wyrasta poniżej.
Lepszego zdjęcia nie dam rady zrobić
to masz dublety myslalam ze swoje astry wszystkie porozdawalam a to tu wychodzi jakis, to tam. Bedzie kolorowo. Chce jeszcze dokupic chryzantem, w sobote moze wyskocze do szkolki po klony dla Wusiaka to zobacze co maja z jesiennych.
A mój dzielny Tato, ledwo Go z oczu spuściłam , wziął i ściął leszczynowe krzaczydło z wgłębnika Przyznaję, jestem trochę w szoku, bo miałam wrażenie, że w pewnym momencie był hamulcowym , a teraz normalnie szaleje
Elu mało w tym sezonie zdjęć robiłam ale znalazłam takie w różnych fazach rozwoju.
Dziś jest już prawie bez liści nie ciekawie wygląda.Najładniejszy jest latem.