Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Luki"

Ogródek Iwony II 23:03, 20 maj 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Iwonko trzymaj się dzielnie i zostaw niektóre wypowiedzi bez komentarza. Ja na szczęście ochłonąłem i usunąłem to co napisałem
W oflisowym ogrodzie 19:49, 20 maj 2017


Dołączył: 03 wrz 2015
Posty: 5539
Do góry
ania1110d napisał(a)
Witam Wpisuje się w super ogród bo od razu spodobał mnie sie kamień a szczególnie to jak układasz większe i mniejsze razem, widać ze masz do tego rękę
Co do drewnianych dzieł to widzę że mamy podobnie co z drewna to Mąż i tak jest też u mnie.
Razem fajnie Wam to wszystko wychodzi.
Już wpisuje na listę ciekawy "oflisowy ogród"
Pozdrawiam

Aniu witam i zapraszam Kamienie to u mnie konieczność, są najlepszą barierą dla psów. W miejscach gdzie je usunęłam i pojawiły się luki zaczynają deptać rośliny. Wymyśliłam kolejną przeszkodę, wbiłam gałęzie wierzby mandżurskiej które swoją krzywizną doskonale wpasowały się w oflisowy

eM kocha drewno i pracę w nim, w tym roku zaplanował ławkę bujaną na tarasie mam nadzieję, że uda mu się zrealizować ten cel
Typografia ogrodu 15:30, 20 maj 2017


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
Luki napisał(a)
Piękne beleczki z rdzenia cięte, żadnej fuszerki nie ma
Pędziłem swoje orliki bo wszystkie siewki miałem niebieskie i te najładniejsze po przesadzeniu zakwitły... na biało zielono, hańba im plany mi popsuły.
nie ma bo to od mojego kuzyna a ja przy nim to nie jestem perfekcjonista
ja tam takie orliki lubie
Ogrodowa przygoda Łukasza II 09:28, 20 maj 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Będę pamiętał

Ładne orliki są u Koniora i to za małe piniondze byłem 2 km obok to nie mogłem nie wstąpić Do tego cały wybór kolorów.
Typografia ogrodu 09:26, 20 maj 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Piękne beleczki z rdzenia cięte, żadnej fuszerki nie ma
Pędziłem swoje orliki bo wszystkie siewki miałem niebieskie i te najładniejsze po przesadzeniu zakwitły... na biało zielono, hańba im plany mi popsuły.
Ogródek Iwony II 09:02, 20 maj 2017


Dołączył: 30 gru 2016
Posty: 1341
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Kiedyś Łuki zrobił mi plan podjazdu i otoczenia.

Naniosłam na niego kilka zmian. I teraz powoli realizuję ostatnie miejsca w ogrodzie, jak puzzle Krok po kroku, kawałek po kawałku


Rysunki nie są w skali!
I Plan
Rondo minimalna średnica 5-7 m, droga dojazdowa 2 x 2,5m = 5m + wjazd do garażu ~10m z łukiem (brakuje łuku przy tarasie). Razem 5+5+10= potrzeba min. 20 m
Masz taką odległość pomiędzy budynkami?

II Plan
1. Weź patyk i narysuj sobie ten cycek, który wymyśliłaś.
2. Usiądź za kierownicą, wjedź do garażu i wyjedź tyłem omijając ten cycek (to jest kąt ostry!), bo nie masz miejsca na manewr i ustawienie samochodu, by przodem wyjechać z garażu (Luki to przewidział).
4. Jaki jest sens robić krzywy wjazd na działkę jak można wjechać prosto?
3. Czy po to prostowałaś rabaty i ścieżki, by teraz ......... tworzyć skosy i udziwnione wybrzuszenia?

p o d s u m o w a n i e:
1. na rondo potrzeba dużo miejsca!
2. czy nie lepiej zrobić prosty, wygodny wjazd bez udziwnień?
3. podjazd żwirowy na ubitym tłuczniu będzie rzucał się w oczy i zabije życie w ziemi! na Twojej małej działce. Jest nie taki tani.
4. Trawnik to fabryka tlenu!!! Do utwardzenia wystarczą wąskie pasy ekokratki 50-60 cm, by koła samochodu przejechały.
Nie widać!
Tanio!
Można samemu zrobić!
5. Praktyczne - nawet jak najedziesz kołem i tak nie będzie tego widać.
6. Przy żwirze powinien być krawężnik albo inny ogranicznik, przy kratce - nie.
5. Estetyka - chyba przyjemniej się patrzy na trawę niż na żwir?
6. Żwir się nagrzewa, trawa chłodzi.

Proponuję jeszcze nad tym pomyśleć.
Obydwa pomysły są niefunkcjonalne bo nie uwzględniają promieni skrętu samochodu.
Wjazd musi być wygodny przede wszystkim dla kierowcy a nie dla wymyślającego.
A zrobisz tak jak chcesz.
Powodzenia.
Ogród z łezką II 06:33, 20 maj 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Luki napisał(a)
Byś widziałą jaki numer mi rodzice wywinęli jak na delegacji byłem... klona chciałem sobie posadzić, mogłem sobie chcieć

Przy okazji jutro przesadzę róże bo gra mi na nerwach

Chcieli Ci pomóc , zupełnie nic nie rozumiesz

Dzisiaj lepsza pogoda do przesadzania, a jutro ma padać podobno. To by pasowało przesadzić.

Ogrodowa przygoda Łukasza II 22:24, 19 maj 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Katka też bardzo lubię, coraz lepiej idzie mi jej cięcie z roku na rok

Kindzia jeszcze by Ci ktoś Lagunę spod płota gwizdnął, a drugi raz już okazji nie będzie
U mnie buksy też jakoś się zbierają, jutro muszę im na grzyba coś zapodać, a na jednej piwoni pąki szara pleśń mi załatwiła, oj jaki zły byłem

Kamila 3 mi padły, gorsze jednak jest to że siewki orlików które przesadziłem z pewnością, że będą niebieskie zakwitły na zielono biało... jakaś kpina

Teraz kupiłem dwie ładne odmiany pełnych, jutro pokażę
Ogród z łezką II 22:19, 19 maj 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Byś widziałą jaki numer mi rodzice wywinęli jak na delegacji byłem... klona chciałem sobie posadzić, mogłem sobie chcieć

Przy okazji jutro przesadzę róże bo gra mi na nerwach
Ogród z łezką II 07:03, 19 maj 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Luki napisał(a)
No i masz, jeden dzień człowiek nie wejdzie na forum i już nie doinformowany... Twoja różyczka była by dzisiaj posadzona bo w Bielsku dzisiaj byłem chociaż mogłaby się w aucie ugotować przez kilka godzin.
No nic następnym razem


W pierwszej chwili pomyślałam, że mama Ci chciała moją Lagunę posadzić

Masz priva.
Rododendronowy ogród II. 06:42, 19 maj 2017
Do góry
Bogdzia napisał(a)


U mnie tez troche tylko przy ziemi zakwitło, taki rok, prawde mówiac to jeszcze nigdy tyle pąków mi nie zmarzło choc w 2012 całe rh pomarzły .W tym roku trzeba bedzie podziwiac rózne odcienie zieleni.Nie martw sie Luki takie zimy są rzadko.


u mnie poobnie niskie azalie nie zakwitna ..kuka kwiatków jest dołem ...Rh i wysokie azalie ruszaja bedzie kolor na rabatach uwielbiam ten wiosenny płomień kolorów
Ogrodowa przygoda Łukasza II 22:37, 18 maj 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Walczę z czasem, ale przez ostatnie dwa dni udało się w sumie zaliczyć spory szkółking.
Dwa buki za płot, orliki, hakone, jeżówki, floksy, dzielżany, bodziszki... troszkę się tego do mnie przykleiło w pośpiechu sadzę co się da by w doniczkach nie stało.
Ogrodowa przygoda Łukasza II 22:36, 18 maj 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Łukasz na pewno jak będę rekreacyjnie to dam znać

Danusiu dzisiaj niestety nic nie widziałem, trudno nawet o ładne sadzonki zwykłego cisa.
Rododendronowy ogród II. 22:34, 18 maj 2017


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Luki napisał(a)
Mnie poszły zimą pąki na wszystkich różanecznikach, jakieś pojedyncze przy ziemi niedobitki zakwitają


U mnie tez troche tylko przy ziemi zakwitło, taki rok, prawde mówiac to jeszcze nigdy tyle pąków mi nie zmarzło choc w 2012 całe rh pomarzły .W tym roku trzeba bedzie podziwiac rózne odcienie zieleni.Nie martw sie Luki takie zimy są rzadko.
Rododendronowy ogród II. 22:22, 18 maj 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Mnie poszły zimą pąki na wszystkich różanecznikach, jakieś pojedyncze przy ziemi niedobitki zakwitają
Carpinus - graby i trawy nad jeziorem 21:59, 18 maj 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Przyklapnę i poczekam na dalszą relację
Ogród z łezką II 21:55, 18 maj 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
No i masz, jeden dzień człowiek nie wejdzie na forum i już nie doinformowany... Twoja różyczka była by dzisiaj posadzona bo w Bielsku dzisiaj byłem chociaż mogłaby się w aucie ugotować przez kilka godzin.
No nic następnym razem
Ogrodowa przygoda Łukasza II 06:38, 17 maj 2017


Dołączył: 28 cze 2013
Posty: 4984
Do góry
Luki napisał(a)

Łukasz nie mam co pokazywać bo wszędzie rozwalone mam i łyse dziury po wykopanych stratach, a czasu ciągle brak na wyjazd po szkółkach. Chciałem w sobotę w wasze rejony uderzyć, ale chyba bez auta będę i znowu klops.


Gdybys byl to wpadnij na kawe i dawaj znac.
Ogrodowa przygoda Łukasza II 23:14, 16 maj 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Margarete napisał(a)
Czytam o stratach po mrozach, u mnie też jest kilka strat.... szkoda ale co tam, uśmiech i do przodu
Cudnie wygląda ta jabłoń i przepięknie kwitnie goryczka - zapomniałam o jej istnieniu... a ona taka fajna i nasycona kolorem.
Co będziesz przesadzał na tej rabacie przy płocie?


Goryczke kupiłem kilkanaście lat temu i tak rośnie od niechcenia, a w tym roku o dziwo ma najwięcej kwiatów
Strat już nawet nie komentuję.

Bukszpany muszę rozsadzić bo i tak miałem to zrobić w przyszłym roku. Miniaturowy żóły rh idzie won bo przez 5 lat mimo okrywania dmuchania, zawsze zmarznie, azalia japońska coś mi pada, więc też idzie won, i rh, który się zdeformował i zbyt wszerz mi rośnie też won.
Dojdą azalie japońskie, buksy dostaną oddechu, dosadze funkie, żurawki, hakone, azalie japońskie i lilie
Ogrodowa przygoda Łukasza II 23:02, 16 maj 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Lukasz2013 napisał(a)
Witaj. Może jakieś fotosy Luki nowe? Pozdrawiam

Łukasz nie mam co pokazywać bo wszędzie rozwalone mam i łyse dziury po wykopanych stratach, a czasu ciągle brak na wyjazd po szkółkach. Chciałem w sobotę w wasze rejony uderzyć, ale chyba bez auta będę i znowu klops.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies