Przyszłam się tu dziś w sumie pożalić. Jeszcze nie widziałam. Dostałam tylko zdjęcia.
Dziś złamała się brzoza i prawdopodobnie to młoda trocinarka Coś pechowe te brzozy, chyba bym ich nie poleciła nikomu, bo dużo z nimi zachodu.
Masz dwa wyjścia - albo wrzucisz to wszystko na kompost, albo jednak liście i igły do osobnej komory. Igły też się kompostują, wiem, bo zgarniam je na osobna kupkę i po pewnym czasie mam na spodzie fajną próchnicę. Nawet taka mieszanka przyda się, choćby pod kwasoluby, do rozluźniania ziemi, ściółkowania. Wszystko, co swoje i niezanieczyszczone, przyda się na pewno. U mnie tylko ewidentnie chore liście lecą do śmieci.
Cupkejki miałam ściągane z Niemiec, za straszne pieniądze, ilość niedużą. Gdzie indziej ich na razie nie widzę. Ale nie będę w tym roku powtarzać zamówienia, bo mam zaległe inne, też na pewno będą ładne, a np kupiłam jaśniutko żółte, które są powszechnie dostępne za parę złotych. W tym roku postanowiłam wreszcie wykorzystać zasoby Trochę tego jest
No to chyba sobie nie porobię ziemi liściowej
U mnie brzozy obok sosen rosną. Grabienie dziś było. W stercie zylc - głównie mech, igły sosnowe, liści niewiele.
Ładnie tam u Ciebie o każdej porze
Rydze i u nas się pojawiać zaczynają, prawie bym przegapiła ale zauważyłam ludzi schylających się na łące więc poszłam na zwiady
Chodzi mi o to, że teraz już nic nie zmieniam. Jedynie przycinam wszystko rośnie jak oszalałe.
Już myślę co zrobię z przyciętymi trawami wiosna. Chciałabym pod brzozami zrobić rabatę i ewent ja poszerzać. Nie będę wrzucać liści brzozowych do kompostu tylko zwale je pod brzozy i przykryje niech się rozkladaja przez zimę.
Wiosna ziemia lub kompostem przesypuje i na to wysypie siano po wertykulacji przemielone trawy i znowu kompost lub ziemia. Powstanie podwyższenie i tam przesadze może wszystkie ciemierniki. Tak mi chodzi wszystko po głowie że trzeba to wszystko przemyśleć.
Staram się dzielić moimi spostrzeżeniami jak widzę jak któraś nie wie co zrobić.
Jak to mówią nie raz i głupi doradzi.
Ładna rozplenice, ale taki ładny korzonek i nie kwitła? Czy ma słoneczne miejsce?
Dziel jeszcze nie jest zimno. Przykryj na zimę liśćmi z brzozy.
Albo wysadz całą do cieni gdzie ma rosnąć a wiosna podzielisz. Możesz też do donicy posadzić.
Chodzi mi o trzcinnik Bechatrycze.
Ta brzoza niestety nie jest maleńka ta piękne dorodne drzewo.
Justynka najważniejsze, że mam zielone światło aby poszaleć ze zmianami tak moja brzoza to staruszka żarłoczna. Oddam koleżance jałowiec i kosodrzewinę zrobi się dużo miejsca, wtedy dodam trawy. To co miałam zrobić za ogrodzeniem zrobię u siebie
Na zewnątrz ciągle kopią jakieś kable, no i może kiedyś ogrodzenie zrobimy Będzie brzoza utopiona w trawach
Aneta wszystko pięknie wygląda na wizualizacji. Jednak pod brzozami jeszcze trojaczce będzie wszystko słabo rosło.
Brzoza ma pod wierzchem pajęczynę grubych i drobnych korzeni zabierających wszystko woda, nawóz spod innych roślin.
Moim zdaniem nie wiem jakie tam odległości,ale hakomki posadzić przy samym krawężniku, lub zrezygnować z nich i posadzić w samych rogach trzcinniki. Z kulek zrezygnować.
Jeszcze zobacz w necie co posadzić pod brzozami.
Mam brzozy więc wiem co się dzieje i dobrze radzę.
Dzięki Livia
Tak ogród jeszcze mało jesienny,chociaż na drzewach widzę już przebarwiające się listki ,ech....
Kolorową jesień uwielbiam,ale niech się nie spieszy
Moje brzozy rok temu były już łyse początkiem października.
W tym roku zaczęły gubić liście jakiś czas temu,ale jak popadało to proces ten ptzystopował.
Podejrzewałam chorobę grzybową,ale nie pryskałam bo ciągle nie było jak. Teraz noce zimne , więc bez sensu.
Zauważyłam że drzewa w tym roku liście przebarwiają wcześniej,pewnie przez suszę ...
Sylwia, współczuję. Choć w sumie lepiej jak się choroba rozwija szybko i zwierzę nie cierpi długo.
Martka, ja nie mam nasadzeń wokół tarasu, ten placyk na zdjęciu to placyk na którym w lecie stoi basen . Busz wokół niego ma sprawiać, że basen jest niewidoczny z tarasu i z kuchennych drzwi, Powoli się to udaje, żywopłocik z irgi błyszczącej ładnie rośnie i do spółki z innymi roślinami robi dobrą robotę . Basen jest wkomponowany w taką podłużną rabatę na środku ogrodu.
Na tych dwóch zdjęciach z okna dachowego trochę widać układ:
Na dole zdjęć po lewej jest taras, w prawym górnym rogu za koroną brzozy dostrzeżesz niebieski basen .
To jest zdjęcie z tarasu:
Po środku zdjęcia widać złożony parasol, który stoi przy basenie.
A tu widać kawałek tarasu: