Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "sad"

Od nowa ... na przekór wszystkim 20:07, 03 paź 2015


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
Fajnie tak sobie pohasać na słoneczku w sadzie pachnącym jabłkami
Piękny dzień dziś był na takie prace. Trawniczek, sad, domek .. miodzik
Od nowa ... na przekór wszystkim 17:31, 03 paź 2015


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
Do góry
Basilikum napisał(a)
mniam mniam
bedzie sok? my wlasnie bedziemy swoj robic

trawnik fajny Ci wyszedl soczysta hihi


Sad nie mój, ale na brak jabłek i naturalnego soczku nie narzekam
Moja codzienność - ogród Oli 19:08, 02 paź 2015


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Do góry
Anias, ren133, ag_zie dziękuję serdecznie

Magda dobrze kombinujesz na działce obok w planie sad i więcej warzyw

Marzenka spokojnie
Buszując w zbożu i kukurydzy:) 11:07, 02 paź 2015


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)


Co napisać, żeby nie było trywialnie? Świetna perspektywa za astrami i werbenami. Obok stodoła w kontraście. Ślicznie zdjęcie i oddaje klimat miejsca.

To chyba nie ML? One nie kwitną na czerwono?
Drzewa muszą być. Mam w głowie taki klasyczny układ ogrodu: przód domu żwierowy formalny, rabata bylinowa, część leśna z drzewami, sad, warzywnik, jakaś niezwykłość (altana na łące, labirynt?), jakiś pokój biały ogrodowy, koniecznie element wodny. Wszystko wydzielone drzewami, żywopłotami, murami. Mój ideał. Niestety - do tego trzeba miejsca, min. pół hektara albo i więcej oraz tego czegoś. To takie moje ogrodowe przemyślenia, żeby się z Tobą podzielić i zakończyć słowami - drzewa muszą być.

Fajnie Ewa ten ideał ogrodu zebrała w całość...a mnie jeszcze się marzy taka wiejska huśtawka zawieszona na sznurze na wielkiej gałęzi, szkoda, że nie mam taaakiego drzewa...
Buszując w zbożu i kukurydzy:) 17:24, 30 wrz 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)


Co napisać, żeby nie było trywialnie? Świetna perspektywa za astrami i werbenami. Obok stodoła w kontraście. Ślicznie zdjęcie i oddaje klimat miejsca.

To chyba nie ML? One nie kwitną na czerwono?
Drzewa muszą być. Mam w głowie taki klasyczny układ ogrodu: przód domu żwierowy formalny, rabata bylinowa, część leśna z drzewami, sad, warzywnik, jakaś niezwykłość (altana na łące, labirynt?), jakiś pokój biały ogrodowy, koniecznie element wodny. Wszystko wydzielone drzewami, żywopłotami, murami. Mój ideał. Niestety - do tego trzeba miejsca, min. pół hektara albo i więcej oraz tego czegoś. To takie moje ogrodowe przemyślenia, żeby się z Tobą podzielić i zakończyć słowami - drzewa muszą być.


Pięknie opowiadasz... Gdy zamykam oczy to widzę to wszystko. Pół hektara jest... Drzew się boję, że zepsuje wszystko chybiąc albo z miejscem, albo z doborem gatunków...

ps. Wiem, że masz rację, bo pusto u mnie jak na lotnisku. Jakieś drzewa pojedycze już rosną, ale są małe i ich nie widać.





Buszując w zbożu i kukurydzy:) 13:11, 30 wrz 2015


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
07_Rene napisał(a)




Co napisać, żeby nie było trywialnie? Świetna perspektywa za astrami i werbenami. Obok stodoła w kontraście. Ślicznie zdjęcie i oddaje klimat miejsca.

To chyba nie ML? One nie kwitną na czerwono?
Drzewa muszą być. Mam w głowie taki klasyczny układ ogrodu: przód domu żwierowy formalny, rabata bylinowa, część leśna z drzewami, sad, warzywnik, jakaś niezwykłość (altana na łące, labirynt?), jakiś pokój biały ogrodowy, koniecznie element wodny. Wszystko wydzielone drzewami, żywopłotami, murami. Mój ideał. Niestety - do tego trzeba miejsca, min. pół hektara albo i więcej oraz tego czegoś. To takie moje ogrodowe przemyślenia, żeby się z Tobą podzielić i zakończyć słowami - drzewa muszą być.
Kondziowy ogrod cz II 12:46, 26 wrz 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Kondzio napisał(a)



Milin na kurniku to nie rewolucją. Rewolucja byłaby, gdybyśmy kury przefarbowali na różowo, a sad zmienili w ogród formalny


Ha, ha, ha.... dobre
Legendy, baśnie, podania... o kwiatach, drzewach, roślinach 20:33, 25 wrz 2015


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21758
Do góry
ja znam taka:

Bajka o Jablonce

W sadzie na skraju wsi rosly drzewa owocowe: jablonie, grusze, sliwy i czeresnie. W samym srodku tego sadu pewnego dnia gospodarz zasadzil jablonke. Najpierw wykopal duzy dol, potem nalal do tego dolu wody, wsadzil tam drzewko i przysypal jego korzenie ziemia i codziennie ja podlewal. Jablonce bardzo podobalo sie w sadzie. Dookola rosly piekne biale stokrotki, motyle przysiadaly na nich i machaly skrzydlami. Inne drzewa wygladaly pieknie w jesiennych lisciach. Czasami do ogrodu przychodzily dzieci, nazbierac owocow. A noca cale niebo skrzylo sie od gwiazd. Te gwiazdy to bylo najpiekniejsze co jablonka w swoim krotkim zyciu widziala. Takie piekne migocace punkciki. "Ach jak fajnie by bylo miec taka gwiazde tylko dla siebie" pomyslala jablonka, "powiesilabym ja na mojej galazce i moglabym sie jej przygladac tez w dzien i wszyscy by ja podziwiali". Jablonka postanowila zerwac sobie jedna gwiazde z nieba. Wyciagnela swoje galazki, wysoko, wysoko, ale niestety, byly za ktorkie i nie udalo jej sie dosiegnac do nieba. Od tej pory jablonka stala smutna i jedyne o czym myslala to byly gwiazdy.

Pewnego dnia po ogrodzie przechadzal sie Bog. Kiedy zobaczyl, ze mloda jablonka jest bardzo smutno od razu do niej podbiegl. "Co sie stalo? Dlaczego jestes taka smutna?" spytal Bog. "Tak bardzo bym chciala miec taka piekna migoczaca gwiazdke w moich galazkach a jestem za mala i nie moge dosiegnac do nieba, by sobie jedna zerwac". "Kiedy minie zima i jak na wiosne jeszcze troche podrosniesz i zakwitniesz bialymi kwiatami, kiedy z tych kwiatow latem powstana male owoce, ktore beda coraz wieksze i wieksze i kiedy jesienia te owoce beda pieknymi czerwonymi jablkami wtedy dostaniesz ode mnie gwiazde" - obiecal Bog i na odchodnym poglaskal pieszczotliwie galazki jablonki.

Ach jak bardzo ucieszylo sie drzewko. Zakolysalo galazkami i ich szmer byl tej nocy najpiekniejsza muzyka jaka bylo slychac w ogrodzie. Cierpliwie czekala jablonka cala zime, kiedy bialy snieg przykryl sad. Kiedy przyszla wiosna serce jablonki zaczelo mocniej bic, najpierw wyrosly jej piekne zielone listki a potem kiedy pokryla sie bialymi kwiatami wiedziala, ze to juz juz za chwile dostanie od Boga gwiazde. Lato minelo bardzo szybko a kiedy przyszla jesien i jej galezie uginaly sie od wielkich czerwonych jablek wygladala kiedy wreszcie przyjdzie Bog z obiecana gwiazda. Mijaly dni, czesc owocow opadala na ziemie, zaczely tez opadac liscie, robilo sie coraz zimniej a Bog ne nadchodzil. Smutna i rozczarowana zwiesila swoje galazki.

Pewnej nocy Bog znow pojawil sie w ogrodzie.

Jablonka od razu zaczela machac galazkami by do nie przyszedl. "nie dostalam gwiazdy, wszystko zrobilam jak powiedziales i nic nie dostalam" poskarzyla sie smutnym glosem. "Juz dawno masz ja w sobie jablonko, jest w kazdym Twoim jablku."

"W kolorze blue" 16:33, 24 wrz 2015


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry




Był wysiłek, jest efekt. Mocny efekt. Z pomysłem!


Sad na pozostałych 15 arach - jestem za
Ogród - Moje spełnione marzenie 00:22, 24 wrz 2015


Dołączył: 24 paź 2012
Posty: 926
Do góry
Witam.
Ogród zostawiony samemu sobie, dał radę. Już z miesiąc działam w nim czynnie i zaległości nadrobiłam.
Do Was wpadałam od czasu do czasu.
Zmian u mnie troszkę, zarówno w ogrodzie, jak i w życiu. Ot, bywa. A my musimy dalej do przodu i do przodu, aż do końca.

Jesień zawitała do naszych zielonych miejsc, ale ciepło jest jeszcze i ogród podlany. Z tego podlanego ogrodu, to cieszę się najbardziej.
A wracając do jesieni, zdobi ogród kolorami, jeszcze nie jest złota, jeszcze dużo zieleni. Jednak czuć, że jest.

Ale dosyć o mnie, zapraszam do ogrodu.

Trawy zaczęły dominować nad innymi roślinami. Dla mnie są niesamowite. Ten szum, ten zachwycający widok ich kłosów.


Miłka okazała


Kwitnąca NN z widokiem.


Rozplenica japońska.


Miskanty i Miłka.


I Zośka w trawach.


W lipcu było tak. Mimo suszy, ogród dał radę.


Wiśniowa panienka.




To mały sad, którym idziemy do nowszej cześci ogrodu, ale o tym innym razem.
Mały ogród Kasi 11:00, 23 wrz 2015


Dołączył: 16 sie 2013
Posty: 4920
Do góry
Dziewczyny
żonka ładna, byle nie okazała się wredna.
Mądrość wschodu mówi, że najlepsze są aranżowane małżeństwa, a oni oboje z tamtych stron

A tak na poważnie, trzeba będzie tej wisience porządnie dołek zdrenować, bo nie lubi zastojów wody.

Mam 6 wiśni ( wliczając 2 śliwy wiśniowe). Chyba zmienię tytuł wątku na "wiśniowy sad"
Drzewa, krzewy owocowe i pnącza o jadalnych owocach 10:35, 22 wrz 2015


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2246
Do góry
Mazan, a co to jest to HT? Znalazłam, że herbatka tymiankowa, ale widziałam całą masę modyfikacji, z różnymi dodatkami, z krochmalem, siarczanem... Ten sad nie był niczym pryskany od lat, chciałabym aby pozostał czysty od chemii, jabłka mają być tzw. ekologiczne No i ile tej cieczy bym musiała sporządzić na kilkadziesiąt (ok. 60) drzew..? Choć może nie wszystkie są zarażone, najgorzej wyglądała właśnie Antonówka ze zdjęcia i śliwy. I po całym drzewie pryskać trzeba, po wszystkich gałęziach? Trochę sobie tego nie wyobrażam... ;/
Kondziowy ogrod cz II 19:13, 09 wrz 2015


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)


Jak to nie a milin w kurniku? Chyba, że się rozmyśliłeś?



Milin na kurniku to nie rewolucją. Rewolucja byłaby, gdybyśmy kursy przefarbowali na różowo, a sad zmienili w ogród formalny
Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 11:54, 08 wrz 2015


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Do góry
achimee napisał(a)
Witam Wszystkich Ogrodowiczów, zaczynam swoją przygodę z ogrodem i od miesiąca buszuję po ogrodowisku, i szukam inspiracji na skarpy w ogrodzie, ale nigdzie nie znalazłam konkretnych i ciekawych inspiracji do tak długich skarp i położonych w środku ogrodu, skarpy są dwie, z obu stron domu, przecinają się pod kątem 90 stopni, no i obie bardzo długie - jedna ok 30m druga nieco mniejsza i łagodniejsza ok 20m; może ktoś bardziej doświadczony podpowie mi jak sadzić na takiej skarpie rośliny; jakie by się tu sprawdziły bo skarpa jest z totalnej gliny i nawieziono na nią 20-30 cm dobrej czarnej ziemi z odrobiną torfu, nie wiem czy to nie za mało ale może jakoś da się to obsadzić a jeśli nie to co zrobić? dosypać jeszcze ziemi? sadzić w donicach?
przeczytałam też wszystkie wątki ze słowem glina ale niewiele tego jest a zdjęć z ogrodami na glinie też mało...
wszędzie czytam aby wybrać dwa trzy gatunki, ale czy na dwóch skarpach o podobnej długości to nie będzie nudne?
jak sadzić rośliny na takich skarpach - wybrać 3-4 gatunki i na przemian po 2-3 sztuki z każdego czy lepiej w rzędach?
chciałabym stworzyć nowoczesne skarpy i jednocześnie ładnie komponujące się z ogrodem który będzie za nimi, ponieważ za skarpami jest jeszcze ok 12- 15 metrów do ogrodzenia i tam ma być warzywniak z jednej strony a z drugiej budynek gospodarczy i sad.
Och mam tysiące pytań... i potrzebuję Waszej pomocy żeby to ogarnąć...
Jak to nowocześnie zagospodarować?




Witaj, poszukaj fotek w tych wątkach

www.ogrodowisko.pl/watek/5928-czy-facetowi-uda-sie-wyczarowac-ogrod-marzen

www.ogrodowisko.pl/watek/5161-moj-ogrod-pod-gorke

Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 15:50, 07 wrz 2015


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
Do góry
achimee napisał(a)
Witam Wszystkich Ogrodowiczów, zaczynam swoją przygodę z ogrodem i od miesiąca buszuję po ogrodowisku, i szukam inspiracji na skarpy w ogrodzie, ale nigdzie nie znalazłam konkretnych i ciekawych inspiracji do tak długich skarp i położonych w środku ogrodu, skarpy są dwie, z obu stron domu, przecinają się pod kątem 90 stopni, no i obie bardzo długie - jedna ok 30m druga nieco mniejsza i łagodniejsza ok 20m; może ktoś bardziej doświadczony podpowie mi jak sadzić na takiej skarpie rośliny; jakie by się tu sprawdziły bo skarpa jest z totalnej gliny i nawieziono na nią 20-30 cm dobrej czarnej ziemi z odrobiną torfu, nie wiem czy to nie za mało ale może jakoś da się to obsadzić a jeśli nie to co zrobić? dosypać jeszcze ziemi? sadzić w donicach?
przeczytałam też wszystkie wątki ze słowem glina ale niewiele tego jest a zdjęć z ogrodami na glinie też mało...
wszędzie czytam aby wybrać dwa trzy gatunki, ale czy na dwóch skarpach o podobnej długości to nie będzie nudne?
jak sadzić rośliny na takich skarpach - wybrać 3-4 gatunki i na przemian po 2-3 sztuki z każdego czy lepiej w rzędach?
chciałabym stworzyć nowoczesne skarpy i jednocześnie ładnie komponujące się z ogrodem który będzie za nimi, ponieważ za skarpami jest jeszcze ok 12- 15 metrów do ogrodzenia i tam ma być warzywniak z jednej strony a z drugiej budynek gospodarczy i sad.
Och mam tysiące pytań... i potrzebuję Waszej pomocy żeby to ogarnąć...
Jak to nowocześnie zagospodarować?



proszę..

https://www.ogrodowisko.pl/watek/246-skarpa-w-ogrodzie?page=2
Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 15:23, 06 wrz 2015


Dołączył: 10 sie 2015
Posty: 485
Do góry
Witam Wszystkich Ogrodowiczów, zaczynam swoją przygodę z ogrodem i od miesiąca buszuję po ogrodowisku, i szukam inspiracji na skarpy w ogrodzie, ale nigdzie nie znalazłam konkretnych i ciekawych inspiracji do tak długich skarp i położonych w środku ogrodu, skarpy są dwie, z obu stron domu, przecinają się pod kątem 90 stopni, no i obie bardzo długie - jedna ok 30m druga nieco mniejsza i łagodniejsza ok 20m; może ktoś bardziej doświadczony podpowie mi jak sadzić na takiej skarpie rośliny; jakie by się tu sprawdziły bo skarpa jest z totalnej gliny i nawieziono na nią 20-30 cm dobrej czarnej ziemi z odrobiną torfu, nie wiem czy to nie za mało ale może jakoś da się to obsadzić a jeśli nie to co zrobić? dosypać jeszcze ziemi? sadzić w donicach?
przeczytałam też wszystkie wątki ze słowem glina ale niewiele tego jest a zdjęć z ogrodami na glinie też mało...
wszędzie czytam aby wybrać dwa trzy gatunki, ale czy na dwóch skarpach o podobnej długości to nie będzie nudne?
jak sadzić rośliny na takich skarpach - wybrać 3-4 gatunki i na przemian po 2-3 sztuki z każdego czy lepiej w rzędach?
chciałabym stworzyć nowoczesne skarpy i jednocześnie ładnie komponujące się z ogrodem który będzie za nimi, ponieważ za skarpami jest jeszcze ok 12- 15 metrów do ogrodzenia i tam ma być warzywniak z jednej strony a z drugiej budynek gospodarczy i sad.
Och mam tysiące pytań... i potrzebuję Waszej pomocy żeby to ogarnąć...
Jak to nowocześnie zagospodarować?

Ranczo Szmaragdowa Dolina 14:16, 30 sie 2015


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85957
Do góry
Brama do dużego ogrodu



i sad zaraz za bramą



brzózki pokazują już biel na pniach



jagodnik wzdłuż rowu

Działka wkoło Lubczyka :) 18:58, 29 sie 2015


Dołączył: 22 sty 2013
Posty: 8117
Do góry
Sad w końcu wykwadracikowany! Myślałam, że sprawniej i szybciej mi to pójdzie!
Idę się ogarnąc i wybywamy na koncert
Ogród tworzony z pasją 14:09, 25 sie 2015


Dołączył: 01 mar 2014
Posty: 11801
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Karol, skoro macie sad, to może będziesz wiedział, gdzie szukać rozwiązania problemu. Moja śliwa dwa lata była atakowana przez deszcz mszycy. Zrobiły sobie na sliwe nalot. W tym roku pokrzywą zwalczyliśmy je, ale liście pożarte wyglądają, jak papirus, umęczone, wypite soki. Śliwa wygląda chora, ma mimo to masę śliwek. Nie wiem, gdzie szukać rady, jak się nią opiekować? Nie wiem, czy mszyce są jej jedynym problem ? Jak sobie radzicie z chorobami drzew owocowych?


Jeżeli chodzi o oprysk to zajmuje się tym mój tata. On tam wszystko doglada i wie kiedy pryskać. U nas śliwki są bardzo rzadko atakowane przez jakieś szkodniki, oprysk na robaka trzeba zrobić bo śliwki się nie uchowaja ale tak to jest okej. Przydałoby się zdjęcie Twojej śliwy, spróbowałbym coś podpowiedzieć lub wskazać czy też miałem kiedyś podobne objawy. Skoro liście wyglądają nie za ciekawie to może przyczepil się przedziorek?
Ogród tworzony z pasją 14:01, 25 sie 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Karol, skoro macie sad, to może będziesz wiedział, gdzie szukać rozwiązania problemu. Moja śliwa dwa lata była atakowana przez deszcz mszycy. Zrobiły sobie na sliwe nalot. W tym roku pokrzywą zwalczyliśmy je, ale liście pożarte wyglądają, jak papirus, umęczone, wypite soki. Śliwa wygląda chora, ma mimo to masę śliwek. Nie wiem, gdzie szukać rady, jak się nią opiekować? Nie wiem, czy mszyce są jej jedynym problem ? Jak sobie radzicie z chorobami drzew owocowych?
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies