Gosialuk napisał(a)

Krety chyba u wszystkich buszują. Ziemia nie zmrożona, to przedłużyły sobie sezon.
Ładnie wygląda ta hortensjowo-trawiasta.
Spełnienia marzeń w Nowym Roku.

Dziękuję Ci spełnieniem marzeń będzie m.in. wywiezienie nadmiaru ziemi spod folii i dokończenie rabaty. W zasadzie to większość rzeczy na nią mam z własnego urodzaju, tylko to trzeba zrobić- mieć czas i siły. Rabata będzie trawiasto-różana i trochę zimozielona. W zeszłym sezonie cały miesiąc wywoziłam połowę ziemi więc sądzę że w tym roku to skończę. Trzymaj kciuki.

A tu fotka z perspektywy bocznej- widać połać folii. Z przodu hortensje Silver Dollar, mam na nie widok z okna kuchennego a dalej muszę podzielić Variegatusa bo najlepiej zniesie zalewanie i będzie mnie odgradzał od sąsiadów, pójdzie tam jeszcze kilka tui pomiędzy.


A przed trawami i tujami będą Róże wyższych rozmiarów- mam dwie NN które kwitną do samej zimy, nawet teraz przy ostatnich przymrozkach zdobiły. I jeszcze Goethe czeka na przesadzenie. Ogrom tego do zrobienia


Taką samą w zeszłym roku stąd wywalałam a teraz wróci spowrotem ale już w innym układzie roślin. Jeszcze mam 2 bordowe niskie które może też tutaj trafią. Czas pokaże...

W Botaniku jest posadzona pod drzewami.
Zdjęcie z sierpnia.

sylwia_slomczewska napisał(a)

a naprzeciwko mam ognisko i wzdłuż tego placyku planuję liliowce

No,no... ale plany, będziesz dzielić ze swoich czy planujesz nowe odmiany?

sylwia_slomczewska napisał(a)

Musisz mieć zaciszne miejsce bo nawet mój stary ciemiernik nie daje oznak chęci kwitnienia.
Ten uroczy ciekawe kiedy siewki od Ciebie u mnie zakwitną bo narazie nic na to nie wskazuje, wydaje mi się że będą potrzebowały jeszcze jednego sezonu żebybobrosnąć w liście i nabrać masy. A może mnie zaskoczą...kto to wie.

sylwia_slomczewska napisał(a)

natura sama najładniej zdobi

Śliczne ujęcia fajne też miałaś odwiedziny

Dalsze rozkwitanie:

antracyt napisał(a)

Helen, magnolia Elizabeth to bardziej żółta czy maślana jest? Na zdjęciach wygląda na maślaną, ale nie do końca im wierzę.

Zuza, mam nadzieję, że to Elisabeth, trochę jestem jeszcze niepewna. Niestety w ubiegłym roku miała tylko jednego kwiatka i wyglądał tak od początku kwitnienia do końca (wstawiam chronologicznie):
na początku w ostrym słońcu - bardzo jaskrawy:


później już lepszy ten kolorek:

Dziewczyny, no naprawdę bardzo trudno Was zadowolić;D Okay, to powrzucam coś więcej.

Na pierwszy rzut Novalis, któremu las niestraszny.



Druga żelazna róża do lasu to Cardinal Hume. Uwielbiam go!



I jeszcze Pilgrim, któremu co prawda dużo lepiej pod względem słońca niż wcześniejszym koleżankom, ale za to za plecami ma wielką brzozę.



W piachu i bez wygód rosną i cieszą oko róże zapłociowe. Pszczoły uwijają się w nich jak szalone!

Mozart


Jest też druga, biała, zdziczała Ballerina, w której pszczoły się po prostu tarzają Kolejna gwiazda, Alden Biesen, która kwitła mimo dość brutalnego przesadzenia. Bardzo dobrze, mimo sąsiedztwa brzozy, rośnie Herkules. Piękna, jagodowa róża, bardzo ją lubię. Fotek muszę poszukać, więc ciąg dalszy poradnika pt. "Bezsensowny pomysł sadzenia róż w lesie" nastąpi

Dorota witam Cię na moim wątku i zapraszam do odwiedzania
Oświetlenie kupione na Allegro. Różnej wysokości są te lampy. My mamy średnie-wyższe


Nie oświecają lampy całości ogrodu, świecą raczej punktowo

mrokasia napisał(a)

Co za cudne zdjęcie ! Kasiu wszystkiego co naj w Nowym Roku!

Roocika napisał(a)

Witaj Roocika w Nowym Roku, piękne zimowe krajobrazy u Ciebie, u mnie śnieg tylko przez jeden dzień był Tak to tylko mrozik lekki.

Śliczny synuś, radosny, oby mu tak zostało jak najdłużej, mój też był zawsze taki roześmiany, teraz ma 16 lat i jest mega poważny.

Cześć dziewczyny, dzięki za miłe słowa, może faktycznie wiosną będzie lepiej.

Przeglądałam dziś zdjęcia z komputera, wrzucę coś od siebie.

Jesień

- początek pracy nad rabatami przy platanie, teraz część trawy jest przykryta foliami, kartonami, by trawa zgniła do wiosny

- nie zdążyłam przesadzić róż, za to w pierwszych rzędach między ogniskiem, a platanem posadziłam pierwszy raz rośliny cebulowe (tulipany, krokusy), przy samym ognisku posadziłam szafirki i kilka sztuk czosnku olbrzymiego globemaster





Grudzień





Styczeń, dziś











Trochę monotematycznie przepraszam, ale reszta mało ciekawa teraz.
Idę popatrzeć co u Was

Właśnie przejrzałam 472 foty z lata uffff... Większość zmian polegała na ogarnianiu i eksmitowaniu rozpasanych hochli

Tu wcześniej była morwa, na jej miejsce wskoczył buk. No i eksmisja tej wielkiej hakony.



Przechowalnik przed i po. Bydlaste grujeczniki zniosły przesadzanie bez problemu.


Wyspa. Liczę, że w tym roku już będzie ładnie.



I nowy buk, a jakże

yolka napisał(a)

Przemiłym ogrodniczkom i ogrodnikom odwiedzającym mój ogród życzę radosnych Świąt

Śliczności!!!
Jolu, naprawdę dobrego i szczęśliwego Nowego Roku! Niech się spełnią marzenia, a świat nich będzie dla Ciebie lepszy i piękniejszy

Witam, kochani, w Nowym Roku! Za wszystkie przychylne opinie i serdeczne pozdrowienia z życzeniami-dziękuję, ogrodowo-próżnuję, to i na wątku nie ma co wpisywać. Grudniki swoje kwitnienie przesunęły chyba na luty. Z trzech tylko jeden kwiatki pokazuje nieśmiało. Nie ma słońca.

Śnieg spadł wczoraj, ale nie zdążyłam wyjść, a dziś rano już breja pod nogami. normalność dopiero się pojawia- piasek i sól....brrr

Witajcie w Nowym Roku
Lampki u mnie świecą jeszcze - te kolorowe założyłam na bukszpana
Krokusy i irysy w niektórych miejscach już wyszły

Tu widać jak te przęsła ogrodzeniowe są przymocowane do ogrodzenia. Mocowanie ich to po prostu plastikowe zipki co pewien szczebelek. Na nich powojniki dobrze się pięły.