Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek 19:14, 06 wrz 2020


Dołączył: 21 wrz 2012
Posty: 4422
Do góry
Pierwszy rok katalpa dała nam cudny cień w tym zakątku ogrodu, gdzie mogliśmy spokojnie wypijać popołudniową kawkę i trawa nie wyschła na popiół
Ogród na piasku i z wielkim murem 19:14, 06 wrz 2020


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
Alicja169 napisał(a)
Ogród - choć nadal jest miejscem wytchnienia od fałszywej i niebezpiecznej rzeczywistości - to jednak nie wystarcza, aby całkowicie chronić od zagrożeń egzystencjalnych.
Tydzień temu jakiś "potwór"ogrodowy (raczej owad) ukąsił mnie w łydkę. Powstał rumień o średnicy około 10-12 cm, temperatura 37,8 st, niewyobrażalny ból stawów, jadłowstręt - jednym słowem "kaplica". Nie pomagały kompresy z altacetu, przeciwgorączkowe tabletki itp. środki, które w takiej sytuacji się na ogół stosuje.
Nieuchronna wizyta u lekarza stała się niezbędna. I tu zderzenie z aktualną rzeczywistością. Telewizyta nie załatwiła sprawy. A gdy doszło do "tradycyjnej" (czyli tak jak to dotychczas się odbywało) wizyty u lekarza, szeroko otworzyły mi się oczy, i z dużym niepokojem stwierdziłam, że nie wolno nam obecnie chorować.
Otóż lekarz boi się pacjenta i najchętniej zrobiłby zasieki z drutu kolczastego, aby pacjent - broń Boże - nie zbliżył się do niego.
I tak - poza stwierdzeniem - "nie wiem co to może być"(słowa lekarza) i.. "ja też nie wiem" (to moje słowa).
Miałam zamiar powiedzieć : "może trzeba pójść do lekarza" i z wdziękiem trzasnąć drzwiami...
Jednak poprosiłam o lek antyhistaminowy który jest na receptę i dopiero opuściłam pokój pani doktor, myśląc ...co ona robiła w czasie studiów na chyba I roku medycyny.
Opowiastkę o tym zdarzeniu zamieszczam ku przestrodze.... Nie dajcie się kąsać zwykłym ogrodowym "potworom" ....

.
Nie jestem pewna, czy byłam w tym wątku więc witam właścicielkę pięknego ogrodu. Zwabił mnie tytuł i chęć porównania jak mają inni w ogrodach na piasku. Stwierdzam, że pęknie. Ja mam depresję ogrodową przez ten mój piach i suszę.
Twój wpis o perypetiach zdrowotnych potwierdza i moje spostrzeżenia. Też tak mam, że jak mnie jakiś owad ukąsi przez kilka tygodni mam swędzący rumień. Byłam u czterech różnych lekarzy w ciągu ostatniego półrocza i każdemu wspomniałam, że prawdopodobnie choruję na neuropatię (to jest obwodowe uszkodzenie nerwów) Żaden nie był zainteresowany aby mnie zbadać dopytać skąd takie przypuszczenie. Tylko stwierdzenie - mało jednego to jeszcze to się przyplątało. Fakt, żaden z nich nie był neurologiem. Będę zaglądać, podoba mi się Twój ogród.
Ogród bez reguł 19:12, 06 wrz 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry
Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek 19:11, 06 wrz 2020


Dołączył: 21 wrz 2012
Posty: 4422
Do góry
A te róże na pniu oszalały, bo trzecie kwitnienie zaczynają...


Jeszcze powojnik nn cieszy oczy...

Anabelle przekwita ale jak nigdy dotąd nie potrzebowała pomocy w utrzymaniu pionu. Myślę, że to dzięki maksymalnemu cięciu. Za sze nisko ja ciełam ale tej wiosny maksymalnie wycięłam wiotkie ,cienkie gałązki i zostawiłam jedynie kilka grubych i silnych ale Niziurski przy ziemi dosłownie 10 cm
Małymi krokami-Ogród Wioli 19:11, 06 wrz 2020


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21598
Do góry
Miskanty Memory zachwycają ...








Ogród bez reguł 19:09, 06 wrz 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry
Ogród bez reguł 19:07, 06 wrz 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry
Ogród bez reguł 19:05, 06 wrz 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry
Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek 19:05, 06 wrz 2020


Dołączył: 21 wrz 2012
Posty: 4422
Do góry
Małymi krokami-Ogród Wioli 19:04, 06 wrz 2020


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21598
Do góry






Ogród bez reguł 19:04, 06 wrz 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry
Kochane, ja te mądrości podagrycznikowe mam już dawno wdrukowane , u mnie to chwast pospolity i musiałam szybko wypracować skuteczny sposób eksterminacji
Na razie idzie wstępny rozruch, mający na celu rozluźnienie tego kożucha, żeby można chociaż wbić widły. Zabawa na kilka tygodni . Zwłaszcza, że wykluł się nowy pomysł... Ale o tym potem, jak wytniemy uschnięte jarzębiny. Normalnie otworzyłam puszkę z Pandorą

Dziś był cudny dzień, taki jak lubię, więc spędziłam go w ogrodzie, trochę harując, a trochę omiatając wzrokiem Zielone za tunelem usunięte. Teraz walka z kłączami i gruzem.

Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek 19:04, 06 wrz 2020


Dołączył: 21 wrz 2012
Posty: 4422
Do góry
Zawilce jesienne...uwielbiam


Nie bój się ciąć radykalnie hortensji wiosną oczywiście mówię o bukietowych i Anabelle
[img
Zobacz Phantom jest większy ode mniesize=640x480]https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/211/2111980/original.jpg[/img]

Kiedyś będzie pięknie i u mnie - od nowa 18:59, 06 wrz 2020


Dołączył: 18 sie 2014
Posty: 11771
Do góry
Małymi krokami-Ogród Wioli 18:58, 06 wrz 2020


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21598
Do góry
Jesień jest piękna bardzo ją lubię

Na wjazdowej nie wiem co mnie bardziej zachwyca trawnik czy rabaty ?



Kłosowce są cudne, liczę na samosiew




Limki i reszta...

Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek 18:56, 06 wrz 2020


Dołączył: 21 wrz 2012
Posty: 4422
Do góry
Mówisz i masz kochana, ale nic specjalnego , to co w każdym jesiennym ogrodzie
[img
W skrzyniach zaczyna ponownie wypuszczać pąki kwiatowe fuksja

Część jezowek już przekwita

Do raju daleko - u Ewy 18:54, 06 wrz 2020


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19321
Do góry
Tak mi połamały się hortensje po ulewnych deszczach



Zawilce



Kiedyś będzie pięknie i u mnie - od nowa 18:53, 06 wrz 2020


Dołączył: 18 sie 2014
Posty: 11771
Do góry
Przyszła od razu jesień... liście piwonii robią się czerwone... echh
Mam 4 zdjęcia na krzyż
Do raju daleko - u Ewy 18:52, 06 wrz 2020


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19321
Do góry
Szaleństwo werbenowe







Ostatnie kwiaty hibiskusa

Podwórkowa rehabilitacja 18:48, 06 wrz 2020


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11854
Do góry
Ciekawostka.
Niedojrzałe nasiona gaury (mam tylko na białej, wysiewanej wiosną).

I druga ciekawostka.
Pierwszy kwiatek ciemiernika.
Pozdrawiam Zaglądających

W moim małym ogródeczku - Dorota 18:48, 06 wrz 2020


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
Dorotko ważne, ze na rabatach cieszy, a trawnik odbije po deszczach Nie ma się co nim martwić U mnie w jednej części chyba pędraki bo trawnik ma brązowe placki z dziurkami, na innej kretówy już się zaczynają na całego, tyle było spokoju
Sylwio przed domem sprzątam powoli tak jak się sprząta jesienią. Pusto nie będzie, teraz będą odsłonięte bukszpany. Trawnik już przybiera zieloną barwę i to mnie cieszy. Wczoraj wykopałam 3 piwonie majówki, ale nie miałam sił je wsadzić. Ważne, że miejscówki dla nich znalazłam lepsze. Poleżą do wtorku, jutro wreszcie jadę do fryzjera, takich długich włosów już bardzo dawno nie miałam.





Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies