Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Ogród z lustrem 22:04, 30 cze 2013


Dołączył: 11 maj 2013
Posty: 3
Do góry
Jeszcze raz obejrzałam w całości serial
Jest rewelacyjny, bardzo inspirujący.
Brzozowisko według mnie jest najładniejszym fragmentem ogrodu.
Szukałam Brzozy Himalajskiej w mojej okolicy, ale niestety nie mogę jej dostać. W internecie też nie ma.
Chciałabym u siebie posadzić ten gatunek, skąd go wziąć? Czym ewentualnie zastąpić (jakim innym gatunkiem)?
Drzewulcowo 07:21, 29 cze 2013


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
Agnieszka i teraz można do ciebie z kawką przyjśćwpisuję cię do ulubionych sporo gleby do zagospodarowania masz u mnie też tylko chwasty ale szkółka rośnie i drzewka samosiewy brzozy ,czeremcha.klonik i olchapozdrawiam
Ogród do kwadratu 06:57, 29 cze 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
gusiarz napisał(a)



Marzenko - ja je już raz przesadzałam - niewiele im to pomogło... , ale jeszcze spróbuję. Ale powiem Ci, że w tamtym rejonie boję się czegokolwiek sadzić... co z tym kawałkiem zrobić??? Jakieś odwodnienie?


Ja też musz takie otwory świdrem zrobić o jakich pisze Łosiu. U mnie w najbardziej grząskim miejscu, gdzie zamieraly mi klony posadziłam tatarak cynamonowy i na razie jest ok.
Może nie ma co walczyć z naturą tylko posadzić rośliny które kochają nadmiar wody lub jej po prostu dużo piją: brzozy, tatarak, kosaćce, bambusy () ale przed posadzeniem jeśli nie będziesz podnosić rabaty koniecznie rozpiaszcz - dodaj dużo piasku i przekop głęboko rabatę aby rozlużnic glebę. Torf nie ma takiego dobrego wpływu na glinę jak piach. Ja robiłam mieszankę: glina, piach, torf..... A gdzie to zaniedbałam to rośliny umierają....

Mam też puszczony drenaż rurą ale to nie na wiele pomaga przy tak intensywnych opadach...
Moje Takie Tam w Ogródku 19:46, 27 cze 2013


Dołączył: 09 paź 2012
Posty: 1269
Do góry
Evchen napisał(a)
Aguś, ależ pięknie u Ciebie Cudo! kurka na wacie, jak mawiała moja babcia, ja chyba sobie sprawię jednak te brzozy Nic nie wygląda tak pięknie jak liście delikatne sprzątanie jesienne już pewnie nie jest tak fajne, ale co tam......
"wypadły" mi Umbry po deszczach, wiem, że są piękne, ale już się chyba na nie nie zdecyduję.. myślę o klonie Drummondi albo o brzózkach właśnie. Korony mi trzeba

Pozdrawiam Cię
Ev


Ja po takich pochwałach to w jakiś samozachwyt popadnę
Brzózki uwielbiam chociaż wiem, że są śmieciuchy straszne ale wybaczam im bo swoim urokiem wynagradzają wszystko. Mogłabym zrezygnować z innych drzew ale z brzózek nie
Moje Takie Tam w Ogródku 13:58, 27 cze 2013


Dołączył: 07 maj 2012
Posty: 4059
Do góry
Aguś, ależ pięknie u Ciebie Cudo! kurka na wacie, jak mawiała moja babcia, ja chyba sobie sprawię jednak te brzozy Nic nie wygląda tak pięknie jak liście delikatne sprzątanie jesienne już pewnie nie jest tak fajne, ale co tam......
"wypadły" mi Umbry po deszczach, wiem, że są piękne, ale już się chyba na nie nie zdecyduję.. myślę o klonie Drummondi albo o brzózkach właśnie. Korony mi trzeba

Pozdrawiam Cię
Ev
Działka wkoło Lubczyka :) 19:28, 26 cze 2013


Dołączył: 22 sty 2013
Posty: 8117
Do góry
Dzisiaj na zajęciach do południa zorganizowałam sobie brzozy
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 18:31, 26 cze 2013


Dołączył: 08 cze 2011
Posty: 7829
Do góry
Aga, jak pogoda dzisiaj ? u nas wieje, ale chyba nie tak mocno jak u was!
musicie koniecznie zrobić drzewkom podpory - 3 paliki i powiązać. Młode drzewa są słabiutkie, a brzozy dodatkowo kruche ! moim zdaniem brzoza na podmokłym to dobry pomysł, bo to ochlapus i pijus okrutny jest ! póki co poczekaj - wywalić zawsze zdążysz
ściskam mocno !!!
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 22:11, 25 cze 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Lukas napisał(a)
Ale szkoda roślin, katalpy i brzozy dadzą radę. Szkoda rabaty żwirowej. Jak tak patrzę to, aż w sercu ściska...

Mnie też, zwłaszcza jak sobie pomyślę o kwocie potrzebnej na rośliny zamienne i ilości pracy z tą wymianą...
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 21:46, 25 cze 2013


Dołączył: 28 gru 2012
Posty: 902
Do góry
Ale szkoda roślin, katalpy i brzozy dadzą radę. Szkoda rabaty żwirowej. Jak tak patrzę to, aż w sercu ściska...
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 21:08, 25 cze 2013


Dołączył: 01 sty 2013
Posty: 4788
Do góry
Aga...bardzo ci współczuję
Ale brzozy sobie poradzą,u mnie za działką cały czas są w wodzie jak długo pada i nic im nie jest!
Masakra z tą pogodą!
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 20:48, 25 cze 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Wzdłuż całego żywopłotu z thuji jest odwodnienie. Thuje już nie stoją w wodzie, ale katalpy posadzone przez "firmę" w glinie - całe pod wodą Do tej pory jakoś dawały radę, ale tegoroczna wiosna dała im popalic, a wczorajsza ulewa - dobiła. Na rabacie z brzozami też zawsze było mokro, posadzone brzozy "wypijały" wodę... Okazało się, że ta która się przewróciła cała stoi w wodzie. Na razie M. poprzywiązywał tymczasowo wszystkie drzewa sznurkami do kołków. Musimy kupi grubsze paliki, wybrac ile się da gliny spod katalp i dac im chociaż wierzchem dobrej ziemi. Brzoza pewnie pójdzie na straty
Zielono mi - czyli zielone płuca czarnego Śląska 12:57, 25 cze 2013


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
Do góry
asc napisał(a)
Doczytałam, ta sąsiadka od brzóz nie rdzenna , ale i nie nowa ... też mnie to zaintrygowało kto ona jest

3 kulki i 3 domki super

Karagana też mi kiedyś padła.. a mówią, że to takie odporne drzewo... a teraz jedną mi wichura przetrąciła...


Ta moja biedna sąsiadka, to pewnie teraz ma jakieś pryszcze na języku Ale odpocznie sobie teraz kobiecina, bo za chwilę ma 2 m-ce wakacji, to może spojrzy na moje brzozy łaskawszym okiem
Może wystarczy podcięcie? Czy na podcięcie o 2 mb też trzeba pozwolenia?


Zdjęcie z kulkami moje ulubione, nawet jak się przyjrzysz, to widać mój zarys odbity w kuli

Czytałam o Twoich stratach. Oj, to tak już jest z naturą, że bywa nieprzewidywalna. Mój M mnie pociesza, że teraz to mu się to miejsce bez karagany nawet bardziej podoba.

Buziaki

Opuchlaki 11:29, 25 cze 2013


Dołączył: 21 cze 2011
Posty: 2252
Do góry
Asisko_2005 napisał(a)

Teraz znowu coś innegho zatakowało moje biedne wierzby, w miejscu gdzie było ''szczepienie'' jest dzurka jak po korniku i trociny wyjedzonego/przetrawionego drewna, co to znowu moze być?


Być może to krytoryjek olchowiec. Niestety ja musiała usunąć moją wierzbę. Pień w środku był cały wyjedzony, drzewo powoli usychało.

Taki opis znalazłam:

Objawy: Otworki w górnej części pnia, ze zwisającymi drobnymi, brunatnymi trocinkami, przypominającymi mączkę. Wierzchołki uszkodzonych pędów zasychają.
Atakowane rośliny: olsze, wierzby, brzozy, głównie młode pędy.
Przyczyna: Krytoryjek olchowiec (Cryptorrhynchus lapathi L.) – krępy chrząszcz, czarny lub brunatny, z jedną trzecią części tylnych pokryw koloru białego. Można go spotkać od maja do października. Jaja składa do jamek wygryzionych pod korą. Z jaj wylęgają się larwy, zimujące pod korą do następnej wiosny. W połowie sierpnia następnego roku wylatuje młody chrząszcz. Może on przeżyć do roku następnego, zimując w glebie pod ściółką.
Zwalczanie niechemiczne: Podczas zakupu drzewek należy dokładnie obejrzeć pnie i nie wybierać uszkodzonych egzemplarzy. Jeśli wykryjemy tego szkodnika na drzewkach już rosnących w naszym ogrodzie, trzeba je wykopać i spalić.
Zwalczanie chemiczne: W drugiej połowie lata (koniec lipca) można zwalczać osobniki dorosłe, zanim złożą jaja. Wykonuje się opryski preparatami Fastac 100 EC Talstar 100 EC.
Starorzecze na górce 23:15, 23 cze 2013


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Do góry
Kopanie w ogródku zaczęło się w czwartek na całego. Tak w skrócie: była już 2 x glebogryzałka i pierwsze wygrabianie. Teraz bedzie kładzione nawadnianie.
Przy okazji kopania rowów doszlismy z meżem do wniosku, że tymi samy rowami można by puscić kable pod oświetlenie ogrodu i fontannę. Oświetlenie nie będzie rozbudowane, tj. myślę o podświetleniu od dołu brzozy (której jescze nie ma ) zwykłym reflektorkiem gruntowym oraz - w dwóch innych punktach ogrodu (koło swierka i tarasu) o lampach w kształcie kuli, srednica 30 lub 40 cm (ogródek jest mały, więc może 30 cm jest już ok, a z drugiej strony przecież to też ozdoba, więc żeby efekt jednak jakis był, więc może jednak 40 cm?). Lepsza jest ze szkła czy może z poliżywicy?
A może to w ogóle chybiony pomysł (lubię - i taki też ogród chciałbym mieć - w konwencji bardziej naturalistyczno-angielsko-wiejskiej).
A może pod brzozę też dać taką białą kulę - chyba powinna dobrze współgrać z bielą kory brzozy?
Co o tym myślicie?


zdjęcia usunięte przez moderatora

A może dać same reflektorki? Są mniej "agresywne", bo oświetlają i nie rzucają się w oczy.
Miejske wyzwanie 10:59, 22 cze 2013

Dołączył: 17 cze 2013
Posty: 20
Do góry
taki widok chcę zasłonić. 3 brzozy doorenbos w odległosci 1,5m od siebie?
strona zachodnia, po południu jest piękne światło.
Kubusiowo II 09:32, 21 cze 2013


Dołączył: 08 maj 2012
Posty: 789
Do góry
kaisog1 napisał(a)


Madzia hehehhe tak, wiee Żurawki nie wiem jakie, nie było etykiety Te zakupy nie mają nic wspólnego z projektem Gdybym zaczęła kupować brzozy to wtedy to znak, że "coś" się dzieje


Wrzosowisko- brzozowisko????
Kubusiowo II 09:27, 21 cze 2013


Dołączył: 14 lut 2011
Posty: 13108
Do góry
Megi wiem, wiem. W Morągu żurawki sa po 15

Monika no sposobem Ułożyłam na folii, którą mam w samochodzie rośliny i ciągnęłam przez garaż do windy Faktycznie jedziemy do Kubusiowa na 2 tygodnie bo Paweł ma urlop od dzisiaj w zasadzie. Jednak ze względu na Święto Róż jedziemy w sobotę

Szefowa mówisz? ....robię sie okropna matką , bo chciałabym, żeby moje dziecko żyło moim marzeniem

Sebek dzięki

Ula dzięki! Ostróżka cudowna! I w kolorze Kubusiowym

Jola hahaha determinacje to faktycznie A jeszcze w szkółce mówię do Niego "przynieś mi carexa evergolda" a Kuba poszedł. Przynosi trawę bardzo podobną do tego carexa i mówi "mama tylko takie były". No w szoku byłam.... Ja nie wiem czy to kwestia tego, że ja gadam do roślin i opowiadam o nich i stąd Kuba kojarzy pewne fakty czy to czysty zbieg okoliczności....

Madzia hehehhe tak, wiee Żurawki nie wiem jakie, nie było etykiety Te zakupy nie mają nic wspólnego z projektem Gdybym zaczęła kupować brzozy to wtedy to znak, że "coś" się dzieje



Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies