Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Tess"

Ogród Dominiki 01:29, 27 lis 2012


Dołączył: 11 mar 2011
Posty: 2438
Do góry
Tess napisał(a)
O, nie pokażesz?


Pokażę, pokażę, ale już na drzewku.
Pszczelarnia 00:37, 27 lis 2012


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
Do góry
Tess napisał(a)

I przedpole dalszych robót: za szopami nad strumieniem jest tak. Co tam można posadzić? To jest część stricte gospodarcza: kompostowniki, sortowanie złomu, cięcie drzewa się tu odbywa. Coś wąskiego zasłaniającego od wiatru (jak wieje nie da się pracować i kompostownik fruwa), ale nie wysokiego.



Burza mózgów bez zbytecznych rozmyślań mile widziana.


Zwaliłaś mnie z nóg tym porządkiem w sadziku. Ani jednego listka!

Co do nasadzeń przy komposowniku, to jakoś tak naturalnie samo mi się nasunęło, jak popatrzyłam na palety, z których jest zbudowany:

może ogród wertykalny??? Z palet dostawionych do tych, co już są. Z ziołami, albo czym chcesz.

Buziaki


A może żywopłot świerkowy falisty.
Wianki, dekoracje wyłącznie na Boże Narodzenie 23:18, 26 lis 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Tess, a może cos się odmieni?
Madżenka -Ja prułam ostatnio, zrób akcję jak Irenka
Wianki, dekoracje wyłącznie na Boże Narodzenie 21:59, 26 lis 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Danusiu, muszę zrezygnować.
Zbyt duże prawdopodobieństwo, że nie dam rady dotrzeć.

Żałuję.
Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 20:39, 26 lis 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Syla - już pisałam , nie nadają si lilaki do frontu i nigdy takiego pomysłu nie było dobrze myślisz
Urszula - u mnie pod brzozami rosną azalie i to chyba nie jest dobry pomysł... Dlatego kulkowanie będzie pięknie wyglądało zimą, zwłaszcza, że to podstawowy widok z okna
Ania Asc - przekażę Mowi 1+
Eee taam - masz rację też takie eksperymenty prowadziłam, ale lilak na pniu trafycyjny, miał całkiem ładną koronę kulistą, ale rzeczywiście zdobił w maju a potem był tylko tłem dla innych roślin. O forsycji nei wspominam na pniu, ciągle była rozczochrana....
Basia - mi też trudno ogarnąć wątek Mam stos prania do składania
Ginger a ja tyle razy ogród Domi oglądałam i nie wypatrzyłam brzóz w bukszpanach...
Nieszka - ja chyba kiedyś zrobię mieszankę wybuchowa od tego eksperymentowania ....
Tess - szkoda nóg, przesiądź się na rower
Domi muszę Cię jeszcze raz przeczytać jesli wybierzesz ławkę to wyślij mi proszę namiary
Irenko - przybywaj z odsieczą !! Szable w dłoń cyklameny już padły u mnie... Podmarzły...
Anipla - dziękuje za życzenia
Wieloszka - osobisty ogrodnik potrafi sprawiać problemy zaczyna się rządzić !
Bea ta - fajnie że zaglądasz, ale aby być na bieżąco trzeba systematycznie wpadać na pogawędki
W Gąszczu u Tess 19:17, 26 lis 2012


Dołączył: 20 cze 2012
Posty: 1908
Do góry
Tess napisał(a)
A nakolanniki chronią przed zimnem, brudem i twardością

I zapewniają profesjonalny ,,inżynierski" wygląd . Muszę się też zaopatrzyć na przyszły sezon...
W Gąszczu u Tess 19:00, 26 lis 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry


W Gąszczu u Tess 18:56, 26 lis 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry



W Gąszczu u Tess 18:50, 26 lis 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry

Przedogródek.
Niestety, limki już brzydkie po opadach śniegu i mrozie.







W Gąszczu u Tess 18:45, 26 lis 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
jotka napisał(a)
Teresko, nakolanniki super, tylko się ich trochę boję, bo kto mnie podźwignie jak tak dłużej poklęczę

Zazdroszczę, że możesz narzędzia powiesić na zewnątrz i znajdziesz je w tym samym miejscu za jakiś czas. U mnie na działeczce wszystko musi być pochowane, zakamuflowane, przymocowane, bo inaczej zmienia właściciela ..Zdziwiona jestem wiadomością o przykrywaniu kompostownika. Nigdy tego nie robiłam, a i tak przerobiony jest po jednej zimie. Opady jeszcze pomagają i dostęp tlenu konieczny, aby się "przerobiło" a nie zgniło.

Pozdrawiam Cię "pomysłowa kobitko"


Masz problem z kolanami? Bo one nie krępują ruchów, mają z tyłu dwie gumy, które są zapinane na rzepy.

Ja też nie wiedziałam o przykrywaniu kompostownika, więc nie jesteś odosobniona
To nie ja jestem taka pomysłowa, to M. Ja tylko mówię, z czym mi źle albo co potrzebuję, a on wymyśla
Pozdrawiam
W Gąszczu u Tess 18:42, 26 lis 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
irena_milek napisał(a)
Tereniu, ale sprzęt masz na kolanka, rewelacja! kompostowniki i zbiornik na deszczówkę podziwiałam, miejsce na narzędzie też i powiem, że jestem zachwycona pomysłowością i praktycznością
pozdrawiam


No tak, praktyczności i pomysłowości nie sposób temu odmówić. Gorzej z estetyką Ale i z tym sobie poradzę, tylko czasu trochę potrzeba.
Buziam
W Gąszczu u Tess 18:41, 26 lis 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
beta napisał(a)
hej Teresko

wzięłam sobie od Ciebie garść informacji i uciekam

buziaki


A kto Ci pozwolił wziąć? Tak bez pytania? Ładnie to tak?
Buziam
W Gąszczu u Tess 18:40, 26 lis 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
hanka_andrus napisał(a)
Nakolanniki ....muszę nabyć, bo coraz więcej na kolanach. A noszenie za sobą podkładki.....nieporęczne.
Jak już nie będziesz nic dokładała do stosu... to narzuć coś na niego.może być grubsza folia,kawałek wykładziny.Kompostowniki masz akuratne,zadanie swoje spełniają,i oto chodzi.Ja mam wymurowany i niezbyt wygodnie go co roku opróżniam.Chyba muszę rozwalić,i taki składano-rozbierany zmontować.

POdobne urządzenie do nawadniania miałam z wanną ,połączoną z beczką.Ale wanna popękała, i ustrojstwo nie działa.
Bardzo dobre miejsce na narzędzia....
Pozdrawiam o poranku i miłego tygodnia.


Haniu, dziękuję, to znaczy, że mogę kompost już przykryć. Zaraz lecę do ogrodu, matę mam już przygotowaną
Miłego wieczoru
W Gąszczu u Tess 18:38, 26 lis 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
popcarol napisał(a)
Tess nakolanniki to świetny pomysł! Wprawdzie po operacji kolana kucnąć jak człowiek (jeszcze) nie potrafię, ale pracuję nad tym, a takowe cosik fajna rzecz!

miłego dnia!


Karola, dzięki, i naprawdę polecam. Nie lubię pracować z podkładką, bo nieporęczna jest. A nakolanniki chronią przed zimnem, brudem i twardością
Sałatka Jo 18:34, 26 lis 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Nie mam pojęcia, jak naprawdę się nazywa ta potrawa. Znam ją pod tą nazwą, a nazwa pochodzi od imienia osoby, która nam ją zawsze serwuje na babskich spotkaniach, tj. mojej koleżanki Joli (zwaną przez nas Jo).

Składniki:
- 1 opak. makaronu tagliatelle (ja robię z kokardkami),
- 1 słoiczek czarnych oliwek bez pestek,
- 1 mały słoik suszonych pomidorów (dajemy same pomidory, bez oleju),
- 1 słoiczek pesto zielonego.

Makaron gotujemy al dente, dodajemy pokrojone pomidory, oliwki, pesto.
Można dodać świeże liście bazylii (ja dodaję).
Oliwki mają tendencję do opadania na dno, więc przy nakładaniu potrawy trzeba zawsze grzebnąć z dna

Smacznego


Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 11:01, 26 lis 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Tess napisał(a)
Irenko, obejrzałam wszystko u Danusi. U Ciebie właśnie nadgoniłam.
Kogucik fajny

Czemu, będąc na giełdzie w Broniszach, do mnie nie zajrzałaś?
Mieszkam rzut beretem.
Foch.


Tereniu, no widzisz jaka strata!! trąbiłam, że będę, Danusia napisała też o Broniszach, gdybym tylko wiedziała, że tak blisko uwierz mi zrobilibyśmy ci nalot!
bardzo żałuję, że taka miła okazja do spotkania i poznania się osobiście..uciekła, ale co się odwlecze, to nie uciecze

buziam i nie fochaj..plisss
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 10:58, 26 lis 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
Karolina, Tess, Bożena, dzięki za miłe słowa. Zapraszam częściej.
Bożena, dwóch juniorów szalało, ten starszy bardziej niż młodszy.
Kondziowy Ogród :) 10:56, 26 lis 2012


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
Do góry
Tess napisał(a)
Nie mogę się doczekać wiosny i tych warzywnikowych realizacji.

Kndziu, Ty nie strasz, bo się nie bojam!
Ty po prostu wreszcie przyjedź
Ja też się nie mogę doczekać no ale cóż teraz dużo roboty i obowiązków z niczym się nie wyrabiam ale obiecuje jak wszystko się pozamyka to przyjadę
Moje roślinki 10:52, 26 lis 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Maju, Twoje kurki mnie rozczulają. Naprawdę.
Chyba się starzeję, bo kury to element mojego słodkiego, beztroskiego dzieciństwa...

A te na czereśni (z kogutem) wymiatają!

No i nareszcie już wiem, dlaczego Ty masz takie udane plony warzywne - obornik, rozrzutnik, porządna orka, nie jakies tam marne szpadelkiem wzruszanie...

Buziam
Ogród w lesie 10:38, 26 lis 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Agnieszko, u mnie kompostownik jest w jednym rogu ogrodu a wiatka z ustrojstwem w drugim. Wiec nie jest blisko, jakieś 8 metrów. Wąż jest przeciągnięty z ustrojstwa do kompostu.
Teraz wąż widac, bo wszystko już zamarło zimowo, ale w lecie na rabacie go zupełnie nie widać. Kompostu też nie (jest za daglezją).
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies