Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Luki"

Ogrodowa przygoda Łukasza II 08:32, 09 maj 2017


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 3765
Do góry
Luki, te tulipany z niezapominajkami pamiętasz jakie ? Pięknie to wygląda.
Dobrze że rabata sie klaruje
Lawendowy zawrót głowy 06:29, 09 maj 2017


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Do góry
Luki napisał(a)
To że je obmroziło to jedno, ale do tego mokra wiosna sprzyjała rozprzestrzenianiu się dwóch gatunków grzyba, które właśnie takie skutki przynoszą, a atakują rośliny osłabione mrozami, przenoszą się drogą kropelkową. Pisałem o tym też u siebie nawet znalazłem nazwy tych bakterii grzybowych


Łukasz widzę to tak samo ....po obserwacji traw .... nic nie poradzisz taki mamy klimat )))

Ja też czytałam o tych grzybach ....I że szanse niewielkie na walkę z tym niestety
Ogrodowa przygoda Łukasza II 06:21, 09 maj 2017


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14885
Do góry
Luki napisał(a)
Ewo, Iwonko czasem pomyłki nie są takie straszne, a żółty wiosną nawet lubię, później to już mniej


Podzielam Twoje zdanie. Żółty kolor tylko wiosną
Ogrodowa przygoda Łukasza II 23:01, 08 maj 2017


Dołączył: 28 cze 2013
Posty: 4984
Do góry
Luki widze, że i u Ciebie rewolucje. Ty prostujesz a ja łuki robię ))
Ogrodowa przygoda Łukasza II 22:19, 08 maj 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Katkak napisał(a)
Odmiany cuda? To się nazywa zagadka .

Taki psotliwy ten słównik w telefonie
Ogrodowa przygoda Łukasza II 22:17, 08 maj 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Kindzia napisał(a)
Trochę łyso na razie bez tego żywopłociku...ale nie będę Cię dołować, u mnie beżowo za to Tym bardziej, że z pewnością tam coś wymyślisz.
Szlag mnie trafia na ten deszcz, następne dwie jeżówki mi zgniły, tym razem ubiegłoroczne Blackberry Truffle...już nie śmiem pisać Ci listów miłosnych...


Zywoplocik będzie tylko muszę busy zdobyć, tyle bukszpanu jestem w stanie odnowić bo kul nie.
Jezowkami też mi jedna złapała szarą pleśń, niestety ta pogoda im nie sprzyja. Dopisze sobie, wybieram się może w następnym tygodniu, więc luzik
Ogrodowa przygoda Łukasza II 22:14, 08 maj 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Kawa napisał(a)
Łukasz bardzo ładna zmiana prosta linia z łukiem bardzo ładnie wyszła
bardzo

tulipany cudne i piwonie też

te cisy i mnie chodza po głowie w miejsce zlanych przez psy jedellochów

trzeci raz ich sadzić nie będę


Pieski to problem przy iglakach, u mnie troszkę się opanował przy twardej ręce.
Ja parę odmian cisów chce posadzić na pustych rabatach, ale jeszcze myślę
Ogrodowa przygoda Łukasza II 22:11, 08 maj 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
abiko napisał(a)
Łukasz super wyszły te proste linie, bardzo mi się podobają

Nie ukrywam mnie też się to podoba
Ogrodowa przygoda Łukasza II 22:10, 08 maj 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Mala_Mi napisał(a)
Przed rodki daj swoje żurawki

Żurawie na pewno będę, ale nie tylko, coś mi się pod czachą klaruje
Ogrodowa przygoda Łukasza II 22:08, 08 maj 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
lojalna_ napisał(a)
Lukasz to się rewolucja pełna gębą zrobiła u Ciebie.

Mój bluszcz tez na martwego wygląda chociaż ma u mnie jeszcxe trochę czasu na wybudzenie. Jałowce to dobre pożegnanie.

Czystością Ciebie jestem zauroczona )))

Powoli się zapełni nawet nie pomyślisz ze czegoś brakuje ))


Jola skąd wiedziałaś, że czysciutki jestem bo właśnie z pod prysznica wylazłem
Planowałem troszkę rewolucji, ale nie na taką skalę, ale cóż zostałem zmuszony... miejsce też zapewne szybko się skończy.
Ogrodowa przygoda Łukasza II 22:05, 08 maj 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Kasia_CS napisał(a)
Jestem za prostymi liniami u siebie też właśnie przerabiam


Kasiu wszystkiego prostować nie będę, ale troszkę w przyszłości jeszcze się wyprostuje
Ogrodowa przygoda Łukasza II 22:04, 08 maj 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
leon60 napisał(a)
Łukasz chyba nie muszę pisać, że proste linie bardzo mi się podobają Trzeci raz przekładać kostkę masz zdrowie na zaprawie układasz ?
Tulipany z niezapominajkami bomba.
Jałowiec na taczce hehe pamiętam nasze wycinki ale miałam wtedy radochę i znów mam ochotę coś wyciąć


Plecy to mnie boleć będą teraz z tydzień. Zawsze na zaprawie układałem ale teraz tylko umiem na piasku, jest w miarę sztywno.
Jeszcze parę krzaków mam na oku, a przede wszystkim wierzbe muszę wywalić, zastąpi ją duży Rohan Obelisk
Ogrodowa przygoda Łukasza II 22:00, 08 maj 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Bogdzia napisał(a)


Tez sie mrozu boję ale niestety chyba bedzie bo od rana pogodne niebo i słońce , wyz przyszedł i bedzie mróz, wszystko znów zniszczy.


Ja jestem poza domem i na łasce siostry i mamy... nawet nie myślę co może paść. Coś tam zapewne okryja bo dostały wytyczne, ale wolałbym sam.
Ogrodowa przygoda Łukasza II 21:57, 08 maj 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ewo, Iwonko czasem pomyłki nie są takie straszne, a żółty wiosną nawet lubię, później to już mniej
Ogrodowa przygoda Łukasza II 21:54, 08 maj 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
nicol21 napisał(a)
Ależ z Ciebie niespokojna dusza - działasz i to od razu na wielu frontach zmian aż miło!


Tak to jest jak przyroda rozwala człowiekowi poniekąd gotowy ogród... łopata się u mnie przegrzewa w tym roku, a ja nie zostawię takich pustych rabat bo tego nie zniese
Ogrodowa przygoda Łukasza II 21:52, 08 maj 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
ewsyg napisał(a)
Łukasz, każdy ma jakieś straty po tej zimie. U mnie razcej mało. Pięknie wyglądają tulipany w takiej ilości. Rabata zyskała na wyglądzie.
.
No ja niestety straty mam bardzo dużo. Nie wiem która rabata, ale dziękuję
Miłkowo - sezon 2016-2022 14:56, 08 maj 2017


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21785
Do góry
Milka napisał(a)
[


ale sliczny kolor


Irenko luki z montanami powalaja tak mi strasznie zal bylo winogron ale teraz jest poprostu bajkowo
smyrgi dla psotnikow
W Kruklandii 12:04, 08 maj 2017


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42321
Do góry
Makao_J napisał(a)
Nadrabiam zaległości bo mnie nie było trochę ale widzę że u Ciebie jest w miarę stron nowych to mogłam spokojnie przejrzeć.

Na prawdę masz schludnie. Czyściutko, trawnik ścięty jak ta lala

Tulipanów też chcę dokupić bo wciąż pusto Będziemy więc razem wypełniać luki


Jesteś!
A już listy gończe za Tobą wysyłali

O tak...wypełniać pustki muszę!
Skarbonkowy ogródek 11:24, 08 maj 2017


Dołączył: 08 maj 2014
Posty: 2169
Do góry
Luki napisał(a)
Oj jak bym brał takie cisy, oj palcami bym wykopywał bardzo mi się pomysł podoba, a jak masz możliwości na takie cisy to nic tylko ładnie czekam na realizację bo Ciebie jeszcze sporo machania łopatą czeka, ale efekty CI to wynagrodzą


Luki zdaję sobie z ogromu pracy która mnie czeka. Tym bardziej że wszystko robię sama.Ale daję sobie na luz i się nie spinam. Nic mnie nie goni więc na spokojnie będę sobie działać. Miejsce po miejscu. Rabata po rabacie.
Pomału do przodu
Ogród niby nowoczesny ale... 09:51, 08 maj 2017


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Do góry
Luki napisał(a)
Robota pali Wam się w rękach i to jakie efekty z tego są Niech trawka rośnie i się zieleni


Oj Łukasz...już przykładałam łepetynę do ziemi w poszukiwaniu zielonego głupia ja.


Madzenka napisał(a)
Gdy Wy działacie to zawsze jest profeska! Z przyjemnie ia obserwuje

PS. Jakś opóźniona ta Wasza wiosna, u nas juz nie ma łysych drzew...


No wiosna w tym roku masakryczna. Kasztany dalej nie kwitną. Magnolia dopiero przekwita. Rok temu już owoce czereśni mialam na drzewie a teraz dopiero w pełni kwitnienia...szok!

aleksandra_g napisał(a)
Pewnie że widać kłosy! Przecież od serca dane! A tak serio to aż dziw że dały radę

Dajecie kopa to fakt!

Tak sobie pomyślałam że zanim ja skończę swój ogród wy już będziecie mieć drugi

A jak paprocie? Moje juz wychodzą (wszędzie) będę musiała część wykopać. Melduję też że bodziszki od Ciebie mają się lepiej niż kupne


Zaglądam codziennie w miskanty tzn jak tam jestem
Paproć zaznaczona...aby nikt nie deptał...nabrzmiały pąk od 2 tyg się nie rusza...ale ja cierpliwie czekam. Mam nadzieję, że teraz troszkę cieplej było to i moja się ruszy do życia.

Fajowo, że bodziszki żyją. Moje też juz fajne.

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies