Jola skąd wiedziałaś, że czysciutki jestem bo właśnie z pod prysznica wylazłem
Planowałem troszkę rewolucji, ale nie na taką skalę, ale cóż zostałem zmuszony... miejsce też zapewne szybko się skończy.
Pieski to problem przy iglakach, u mnie troszkę się opanował przy twardej ręce.
Ja parę odmian cisów chce posadzić na pustych rabatach, ale jeszcze myślę
Zywoplocik będzie tylko muszę busy zdobyć, tyle bukszpanu jestem w stanie odnowić bo kul nie.
Jezowkami też mi jedna złapała szarą pleśń, niestety ta pogoda im nie sprzyja. Dopisze sobie, wybieram się może w następnym tygodniu, więc luzik