Nasypujesz najpierw 10 cm i mieszasz z warstwą na spodzie. Potem dosypujesz następną do pożądanej wysokości. Ot co. Tym sposobem masz połączone ale nie wymieszane po całości. Taka jest różnica.
Ja także pozdrawiam i cieszę się, że uszanowałeś to, że chętnie się dzielę wszelką wiedzą, poczytaj więcej, co ja tutaj robię, to zrozumiesz.
Twoja sprawa jest niemożliwa do zrealizowania z powodów podanych powyżej.
Na przyszłość zapraszamy w bardziej możliwych sprawach. Drzewo ma nie tylko pokrój, ale ma też korę, pączki, liście i ewentualnie kwiaty. Te wszystkie elementy pozwalają dopiero rozpoznać drzewo. Zdjęcia z bliska pożądane.
Poćwicz wklejanie zdjęć, po prostu nie kliknąłeś na miniaturkę, która ukazała się z boku.
Pomimo delikatnie wyczuwalnej ironii, dziękuję za taką odpowiedź. Tak jak wspomniałem, jako osoba, która się na tym nie w ogóle zna, nie wiem nawet, czy wrzucone przeze mnie zdjęcia są wystarczające, czy też nie. Wystarczyłoby więc rzeczowe zdanie w stylu "na podstawie takich zdjęć nie jesteśmy w stanie ci pomóc". No ale może takie podejście do nowych użytkowników, to coś w rodzaju chrztu bojowego?
To co napisałem, było reakcją jedynie na Pani odpowiedź na moją prośbę. Skoro ma Pani za sobą taka historię, tyle postów, artykułów i jest Pani założycielką tego forum (nie wiedziałem o tym, przepraszam), to naprawdę podziwiam i szanuję. Tym bardziej jednak dziwie się, że akurat moja prośba spotkała się z taką a nie inną, raczej negatywną reakcją z Pani strony. Nie odpowiadam, za tysiące postów innych użytkowników, ja zapytałem grzecznie i na pewno nie spodziewałem się takiej reakcji.
Co do inwestora, zgoda, powinien kogoś zatrudnić, niestety nie mam na to wpływu i jako pracownik nie mam zbyt dużo do powiedzenia.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów i liczę, że kolejni nowi użytkownicy spotkają się z nieco przychylniejszym przyjęciem na forum.
Zrobiłeś inny błąd, wybrałeś ziemię, a potem nasypałeś nową, bez połączenia tych dwóch warstw. Nie poczekałeś aż ziemia siądzie naturalnie, tylko ubijałeś. Walec z kolcami pewnie coś pomoże, ale nie naprawi poprzednich błędów.
Październik nawożenie jesienne - za późno
Aeracja w płynie, nigdy nie słyszałam aby komukolwiek zastąpiła wymieszanie warstw gleby sztucznie nasypanej.
Tego wynalazku w płynie nie stosuj. Nakłuj tymi kolcami, wypiaskuj.
Na wiosnę wygrab trawnik, albo skoś nieco niżej niż normalnie, wygrab i pokaż ten trawnik jak wygląda. Zanim zaczniesz cokolwiek sypać, trzeba sprawdzić zasobność gleby, czego jej brakuje.
Masz 3 świerki luźno rozmieszczone. Walnięcie tutaj kolejnych wielkich "figur" to zły pomysł. Raczej staraj się aby świerki stworzyły zwartą ścianę, a na jej tle daj coś o żywym kolorze (trzmielina na pniu 3 szt?).
Podn nią Impereta Red Baron, w skarpecie może Carex jakiś zimozielony, a z przodu nie wiem. Ale plan masz, mam za mało czasu na wymyślanie.
Właśnie o to chodzi, drzewa rozpoznaje się naocznie w realu - wtedy jest większa szansa i tak - da się, albo i nie, ale ze zdjęć z daleka, w dodatku zimą - niemożliwe.
Posądzałam, przepraszam, ale u nas takie praktyki, a nawet gorsze zdarzają się bardzo często, stąd posądzenie.
Niech inwestor szanowny zatrudni dendrologa a nie zleca pracownikowi co nie ma pojęcia o tym takie zadanie.
Teraz to Pan przegiął, moja wiedza jest tak nietajna, że założyłam ten portal i go prowadzę 8 lat, napisałam tutaj
65 tys postów bardzo rzeczowych i pomagających a do tego 560 artykułów z bardzo dokładnych z instrukcjami. Praktyczna szkoła ogrodnictwa. Trudno dogodzić. Tutaj z kolei się Pan nie zapoznał ze stanem faktycznym co ja tutaj robię niestety.
...ja wiedziałam ,że tak będzie...
Droga nasza Danusiu!Dzięki za odwiedziny. W sumie dzięki Tobie tu jestem,bo gdyby nie było Ogrodowisko to przecież i nas by tu nie było!!! I cenię sobie Twoje rady,wiem że są poparte ogromnym doświadczeniem, ale i wyczuciem smaku i piękna.I bardzo podobają mi się ogrody ,które są takie poukładane,przemyślane od początku i łatwiej to osiągnąć gdy się zaczyna od gołego pola Ale ja nie mogę teraz zacząć od początku i nie mogę wielu rzeczy teraz zmienić.Nie pozwoli mi na to czas ,zdrowie , fundusze i brak pomocników( córka zaczyna budowę, więc męskie siły robocze idą tam!). Po za tym wcale nie zamierzałam robić rewolucji w moim ogrodzie,bardzo go lubię i ten chaos fal też.Chce w jakiś ciekawy sposób zagospodarować centralną część ogrodu. Chyba nie da się całkowicie go uspójnić,bo mi podoba się zbyt wiele różnych rzeczy-i ma być on przede wszystkim spełnieniem moich marzeń a raczej namiastek tych marzeń.Myślę jednak,że tym co napisałam nie zniechęcę do pomocy mi? Będę czekać na wszelkie sugestie i pomysły ,na pewno coś wybiorę lub da mi to do myślenia i sama wpadnę na jakiś pomysł? Wszyscy tu mają takie ciekawe pomysły i coś zrealizuję co może będzie potem inspiracją także dla innych...
Odnośnie 5-u dużych sosen na środku: one maja już 20 lat i ich los będzie pod znakiem zapytania,ale póki co muszą być. Na razie rabatka koło nich daje radę
Przychylam się bardziej do kółek niż linii prostych
Będę słuchać Andy i otwarta jestem na Makadamię i innych
Dziękuję za odpowiedź, szukam jednak rozwiązania, które chociaż trochę poprawiłoby stan rzeczy bez konieczności wycinania 1/2 masy korony drzewa. Świerk jest piękny, masywny, a tak straci cały swój urok