dalej nie mam już pomysłu. Zaraz zerknę czy ziemia jest zmarźnięta jak nie to zacznę te małe jałowce przekopywać. Ich jest dużo więc na pewno jestem w stanie zrobić te dwie fale. Lawendy mam 30 sztuk więc może nie wystarczyć, ale mogę miejsce pod nie przygotować i dosadzić jak będzie już w sprzedaży. Dereni mam 8 więc też wydaje się że z 3 zabraknie. no i brzozy mogę przesadzić ale nie wiem czy to dobry czas?

musze coś zrobić z 20sztukami rozchodników i sobie pomyślałam ,,że może tak bym je umieściła? tylko łagodniej nie wiem czemu taka góra mi się narysowała....

albo w wersji z lawendą na dole. W tej chwili tam rośnie więc nawet bym nie musiała jej przesadzać ale mnie ogarnął proces twórczy... dobrze że moje dzieci zostawiły kredki w domu

nic z tego ziemia jak kamień. Kiedy będzie wiosna... człowiek by poszedł zrobił i cieszył się, że ma zrobione i usiadłby i podziwiał efekty, ale nie... ziemia twarda nic nie można porobić.... tylko kredki zostają i ołówek

rysunek całej skarpy. nie wiem co dać na tyły jakoś nic mi do głowy nie przychodzi, ale skarpe podzieliłam na łuki a nie na kwadraty

ostatni pomysł - nie wiem czy nie najlepszy

brzozy na razie są narysowane tam gdzie są w tej chwili poglądowo. Denerwuje mnie już ta skarpa - chciałabym już mieć ją gotową

No i załatwione. Tylko nie sadź jednego jałowca tylko 20 czy ile tam się zmieści

Berberysa bym dała Red Rocket, nie Green Carpet, potrzebujesz mocnego koloru a tak wszystko będzie mdłe. No i kolumnowy będzie nie płożący.

Jałowiec pośredni daj Gold Star, będzie złocisty i będzie kontrastował.

Dereń daj Ivory Halo, będzie dość niski i gęsty, albo tawuła wczesna Grefsheim.

Danusiu dziękuję. Zapisałam sobie nazwy gatunków. Zastanawiam się jeszcze czy nie dać tych lawend i rozchodników za jałowce? jak myślisz?
dorzucić wtedy te miskanty kleine silverspinne i trzcinnik krótkowłosy?